Drugi odwiert geotermalny został już wykonany, wstępnie przebadany, potwierdziły się założenia dotyczące parametrów wody wypływającej na powierzchnię. To dla nas wszystkich bardzo dobre wiadomości. Oznaczają, że zbliżamy się do uruchomienia zakładu geotermalnego, skierowania ciepła spod ziemi do kaloryferów i stabilizacji rachunków za ogrzewanie. Sochaczew sięgnie po efektywne, zielone, ekologiczne źródło ciepła, ale zyska też dodatkowe źródło wody pitnej.
[FOTORELACJA]14862[/FOTORELACJA]
Pierwszy otwór geotermalny, GT-1, powstał w 2018 roku przy ulicy Okrężnej, drugi wykonano właśnie przy ulicy Energetycznej. Wiertło GT-2 zeszło na głębokość 1620 metrów, i podobnie jak w GT-1 dotarło do słodkiej wody mającej na wypływie ok. 44,5 stopnia. Z odwiertu można uzyskać 184 m3 wody na godzinę. Dobrze wypadły także testy chłonności.
- Zakładaliśmy, że na tej głębokości natrafimy na słodką wodę o temperaturze ok. 45 stopni, o mineralizacji poniżej 1 g/dm3 i wypływie powyżej 150 m3/h. I to się potwierdziło. To bardzo dobra wiadomość dla sochaczewian, bo eksploatacja odwiertu będzie efektywna i opłacalna – mówi wiceburmistrz Stanisław Wachowski.
Wykonawca przedstawił na razie wstępne dane o parametrach drugiego odwiertu, dlatego PEC czeka na ich oficjalne potwierdzenie. Potrzeba jeszcze wielu badań i analiz, by wykonawca mógł zebrane wyniki szczegółowo opisać w dokumentacji. Jak mówi prezes PEC Jarosław Dorociak, ostatecznego raportu spółka spodziewa się na przełomie tego i przyszłego roku. Miejski zakład geotermalny ma działać w oparciu o dwa, ściśle współpracujące ze sobą odwierty. Jeden będzie roboczy, pobierający ciepłą wodę z głębokości ok. 1650 metrów, drugi będzie otworem służącym do zatłaczania schłodzonej wody z powrotem do złoża. Po co nam aż dwa? Odpowiedź jest prosta – z szacunku dla przyrody. Woda, do jakiej sięgnął Sochaczew, jest zbyt dobrej jakości, by jej nadmiar wylewać do rzeki. Pod naszymi stopami płynie słodka woda, o niskiej mineralizacji, więc dla trwałości złoża lepiej nadmiar tego produktu, pod odzyskaniu ciepła, zatłoczyć do źródła. Obydwa odwierty, pracujące w firmie dubletu energetycznego, pozwolą PEC-owi znacznie ograniczyć zużycie gazu, którym teraz ogrzewane są mieszkania w blokach. Założono, że geotermia pokryje 40 proc. rocznego zapotrzebowania na ciepło.
To oczywiście nie koniec prac. Teraz testy chłonności wykonane będą w odwiercie GT-1, przy ulicy Okrężnej, gdzie zbudowano gigantyczny basen z wodą. System pomp wtłoczy ją pod ziemię a eksperci ustalą, ile metrów sześciennych można zwrócić do złoża w ciągu godziny.
- Powtarzamy testy chłonności przy ul. Okrężnej, gdyż odwiert GT-1 powstał w 2018 roku i chcemy upewnić się, czy zachował pierwotne parametry –
- informuje Jarosław Dorociak.
PEC chciałby, aby obydwa otwory mogły pełnić zarówno funkcję produkcyjnego, jak i służącego do zatłaczania nadmiaru wody pod ziemię. Założono, że na co dzień woda pozyskiwana byłaby z ul. Okrężnej, a odwiert przy Energetycznej jako podstawową pełniłby funkcję odbiorczego.
– Chcemy, by system działał wymiennie. Jeśli zajdzie potrzeba przepłukania GT-1, wówczas otwór GT-2 na krótko stawałby się produkcyjnym
– dodaje prezes PEC.
Czy tak się stanie, czas pokaże. Na razie trzeba poczekać na ostateczny raport opisujący parametry drugiego odwiertu.
Zdaniem burmistrza Daniela Janiaka:
Prace przy GT-2 ruszyły w połowie sierpnia i wykonano je w ekspresowym tempie dziesięciu tygodni. Realizację pierwszego etapu inwestycji powierzyliśmy firmie Exalo Drilling z Piły, a jej koszt przekroczył 12 mln zł. Przypomnę, że umowa z NFOŚiGW zakłada budowę zakładu geotermalnego. W ramach programu Polska Geotermia Plus, w 2023 roku fundusz przyznał naszej spółce 62 mln zł, z czego 33,4 mln zł to bezzwrotna dotacja, a 28,6 mln zł to niskooprocentowana pożyczka. Pierwszym etapem tej inwestycji było wykonanie odwiertu GT-2. W kolejnych etapach zabierzemy się za budowę sieci przesyłowych, by wszystkie miejskie kotłownie w centrum Sochaczewa mogły korzystać z geotermii. Sam zakład zbudujemy na bazie kotłowni przy al. 600-lecia 70. Cały projekt zawdzięczamy ówczesnemu wiceministrowi Aktywów Państwowych, posłowi Maciejowi Małeckiemu, który skutecznie zabiegał o pozyskanie rządowego wsparcia na tę inwestycję.
Stanisław13:38, 05.11.2024
Wszystko dobrze, tylko dlaczego odwierty są robione na taką małą głębokość (w łowiczu dla porównania odwiert wynosi 2650m i woda jest odpowiednio cieplejsza, 65stopni)? 13:38, 05.11.2024
Emerytka20:03, 05.11.2024
W gminie Szaflary od kwietnia 2023 r trwa odwiert geotermalny, inwestycje w całości finansuje NFOŚ i GW(Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej), a jej wartść wynosi 132 mln zł. 20:03, 05.11.2024
Do Stanisław?.16:09, 05.11.2024
1 0
Sugerujesz Waszmosc ze w Sochaczewie tez powinno się tak gleboko wiercić..??To dobrze ze źródło jest na takiej głębokości...a 1620 to nie jest płytko...wydajność tych źródeł jest duża... 16:09, 05.11.2024