Hubert z Ogrodnika oficjalnie wybudzony

- Na dzień dzisiejszy Hubert rozumie wszystko, co się do niego mówi i został oficjalnie uznany za kolejną wybudzoną osobę w Klinice Budzik – mówi Tomek, fizjoterapeuta Huberta z sochaczewskiego Ogrodnika, który pozostawał w śpiączce przez ponad rok po tym, jak na pasach w naszym mieście potrącił go samochód.

Z radością dzielimy się tą informacją. Hubert, uczeń sochaczewskiego Ogrodnika, został wybudzony.

Chłopak i jego dziewczyna Milena, ponad rok temu, zostali potrąceni na pasach w Sochaczewie przez samochód osobowy. Hubert doznał poważniejszych obrażeń – przede wszystkim głowy. Od tamtego czasu pozostawał w śpiączce.

- Hubert trafił do nas do Kliniki Budzik i przez ostatnie miesiące walczył o zdrowie, zmagając się z trudami dnia codziennego, codziennymi ćwiczeniami oraz transportem specjalnym sprzętem po terenie kliniki. Jest bardzo dzielny, z każdym dniem odzyskiwał coraz więcej świadomości. Na dzień dzisiejszy Hubert rozumie wszystko, co się do niego mówi i został oficjalnie uznany za kolejną wybudzoną osobę w Klinice Budzik –

- opowiada Tomek, fizjoterapeuta Huberta, który opublikował właśnie na FB wzruszającą rolkę na ten temat.

Jak podkreśla jednak Tomek, przed Hubertem długa droga rehabilitacji. Chłopak musi wzmacniać funkcję motoryczne, chodzi zarówno o trzymanie głowy, stabilizację tułowia, jak i precyzyjne ruchy kończyn dolnych i górnych.

Stąd nadal potrzebne jest nasze wsparcie – zbiórka prowadzona jest na siepomaga.pl: TUTAJ.

Hubert otrzymał przed wyjściem do domu z kliniki niezwykły prezent.

- Jako, że oprócz fizjoterapii sam zajmuję się również muzyką, postanowiłem zrobić Hubertowi niespodziankę przed powrotem do domu i zorganizować mobilne studio w klinice, abyśmy mogli razem zrobić utwór. W tym celu przyniosłem swojego laptopa, monitory studyjne, interfejs audio, klawiatury, którego pady będą miały idealną czułość, aby Hubert mógł sam wybierać sample. W komunikacji z Hubertem pomogła mi nasza pani psycholog Karolina, która komunikowała się z nim za pomocą specjalnego urządzenia, czyli CyberOka, który sczytuje ruch gałki ocznej oraz wytwarza kursor, aby pacjent mógł samodzielnie wybrać jedną z wielu możliwości. Następnie Hubert mógł wybierać sample, które później ja układałem. Całość kompozycji, która jest oparta na solidnej bazie sampli wybranych przez Huberta, dokończyłem w domu –

- relacjonuje Tomek. Efektów możemy wysłuchać na jego profilu.

Co ciekawe właśnie, Hubert okazuje się utalentowanym muzykiem. Pracownicy kliniki otrzymali od jego rodziny specjalna płytę z utworami chłopaka, które udało się zgrać ze starego laptopa.

- Wraz z zespołem Kliniki Budzik dziękujemy za rok wspaniałej współpracy i życzymy powodzenia. Hubertowi przyda się w tym momencie każda złotówka, by mógł spełniać swoje marzenia. Zachęcamy do tego wsparcia –

- podsumowuje Tomek.

[ZT]74204[/ZT]