Takie wydarzenie miało miejsce w naszym mieście po raz pierwszy. W sobotę 9 lutego na terenie Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą wspominano Powstanie Styczniowe w kontekście lokalnej historii. Wykładom towarzyszył pokaz rekonstruktorski, również z użyciem czarnego prochu.

- Tym wydarzeniem rozszerzamy obchody związane z odzyskaniem niepodległości przez Polskę. Bo Powstanie Styczniowe było przecież próbą niepodległościową, choć nieszczęśliwie zakończoną, nie można lekceważyć zaangażowania i poświęcenia ówczesnych mieszkańców ziemi sochaczewskiej dla odzyskania narodowej wolności – mówi Michał Górny, kierownik działu zbiorów w sochaczewskim muzeum i główny organizator obchodów, jakie miały miejsce w sobotę 9 lutego.

Jak relacjonuje nasz rozmówca, ze względu na bliskość Warszawy w samym Sochaczewie to wrzenie było wyczuwalne już w roku 1862. Tak jak w wielu innych miastach, również u nas w ścisłej współpracy z kościołem obchodzono żałobę patriotyczną, nosząc stosowną biżuterię i ubierając się na czarno. Już po wybuchu powstania, czyli po 22 stycznia 1863 r., w okolicznych lasach, bolimowskich i kampinoskich, działały bardzo aktywnie partie powstańcze.

- Co istotne w rejonie Sochaczewa i tutejszych wsi operowała tzw. żandarmeria narodowa. Były to oddziały powstającej kawalerii, które dopilnowywały, by mieszkańcy opłacali podatek na rzecz tajnego rządu narodowego, który wówczas działał w Warszawie – kontynuuje opowieść M. Górny.

Więcej szczegółów na temat udziału sochaczewian w Powstaniu Styczniowym można było wysłuchać podczas wykładów wygłoszonych na terenie muzeum. Niewątpliwie spotkanie uatrakcyjniło obozowisko powstańców styczniowych rozbite na terenie muzealnego skansenu. Zaproszeni rekonstruktorzy prezentowali zarówno stronę powstańczą, jak i rosyjską. Zwieńczeniem wydarzenia był specjalnie przygotowany pokaz czarnoprochowy połączony z prezentacją broni białej i palnej. Dodatkową atrakcją obchodów była okolicznościowa wystawa pamiątek po powstaniu w muzealnych wnętrzach.

Co istotne, spotkanie cieszyło się sporym zainteresowaniem mieszkańców.