Rysie znów musiały uznać wyższość rywali. Drużyna Łukasza Puchały dobrze weszła w mecz, choć ostatecznie przegrała 74:68. W niedzielne popołudnie 2 listopada to KS Trójka Żyrardów cieszył się ze zwycięstwa. Ciężko stwierdzić, czy to Rysie przegrały to spotkanie w dwóch ostatnich kwartach, czy może goście zagrali tak dobrze, że wygrali. Zadyszka wpływa także na publikę, która do tej pory szczelnie wypełniała obiekt przy Chopina 101, a w niedzielnym meczu widać było wolne miejsca. Co dalej? Kibice zdecydowanie powinni przemyśleć swoje zachowanie i poderwać drużynę do walki.
To jest najlepszy moment, żeby okazać wsparcie ekipie Rysi. Sochaczewska ekipa wydaje się być pewna utrzymania na 2-ligowym szczeblu, choć ostatnio nie notuje najlepszej passy. Drużyna Łukasza Puchały przegrała 4 ostatnie mecze i potrzebuje teraz głośnego dopingu.
Nowożeńcy ślubują sobie miłość, obiecują wsparcie w zdrowiu i chorobie, a także to, że się nie opuszczą, aż do śmierci. Dziś ekipa Rysi jest z sochaczewskimi kibicami raptem 3 lata po ślubie, a już na trybunach chodakowskiej hali zrobiło się jakby luźniej. Czyżby moda na Rysie przemijała? A może chwilowa zadyszka przebrała ziarno od plew i pozwoliła wykrystalizować tych, którzy pozostają z drużyną na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie? Jedno jest pewne. Znając ambicję i charakter zawodników noszących koszulki z rysiowym logo na piersi, nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Meczów do rozegrania jest jeszcze wiele, dlatego trzeba zacisnąć zęby i ciężko pracować zarówno na boisku, jak i na trybunach. Wychodząca na mecz "piątka" musi czuć wsparcie. W końcu w Sochaczewie ledwie 2 lata po powstaniu mamy 2-ligową drużynę.
W niedzielę, 2 listopada, do Sochaczewa przyjechała ekipa z Żyrardowa. Jak ten mecz się potoczył? Ciężko obiektywnie ocenić, bo pierwsze kwarty nie zwiastowały kataklizmu. Rysie pewnie wygrywały połowę meczu 43:25. Co wydarzyło się dalej? Znów w szeregi drużyny wkradły się panika i dekoncentracja. Rywale mozolnie odrabiali straty i wygrali 74:68, rzucając w 2 ostatnich kwartach 23 i 26 punktów.
Zmagania drużyny oglądali w Chodakowie przy Chopina 101 burmistrz Daniel Janiak, radna Magdalena Zborowska oraz dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sochaczewie Izabela Wojdyno.
Czas na 2 wyjazdowe mecze. W ramach kolejnych starć drużynę Rysi czekają wyjazdy do Radomia i Mińska Mazowieckiego odpowiednio 9 i 15 listopada. Mecz domowy w Chodakowie z Lublinianką odbędzie się 22 listopada.
2. Liga Koszykówki Mężczyzn:
Rysie Sochaczew - KS Trójka Żyrardów 68:74 (21:10, 22:15, 14:23, 11:26)
Foto: Miasto Sochaczew
1 0
Wydaje sie ,że raczej " piątka " wychodząca na parkiet ma wsparcie ze strony kibiców !? Po 2 latach już uchodzimy w środowisku za ekipę kibiców która jeździ za Swoją drużyną co jest na tym poziomie raczej rzadkim zjawiskiem oraz za tworzenie wyjątkowej atmosfery na chali w Chodakowie . Megafony , flagi , bębny . Co jeszcze Nasza grupa " zapaleńców " ma zrobić by wesprzeć i zmotywować do gry drużynę ? Może autor tekstu spróbuje pomóc w znalezieniu w 35 tys mieście jeszcze kilku takich fanów by atmosfera była jeszcze bardziej " gorąca " i by trybuny na hali wypełniały się jak jeszcze rok temu bo teraz z meczu na mecz są coraz większe puste plamy . Możemy liczyć na pomoc ?