Burmistrz Sochaczewa Daniel Janiak osobiście interweniował w związku z aktem wandalizmu na wzgórzu zamkowym. Tego typu zachowania nie są, niestety rzadkością w naszym mieście. Ratusz apeluje do mieszkańców.
Burmistrz Daniel Janiak apeluje do mieszkańców, by reagowali na akty wandalizmu zdarzające się w naszym mieście. W ostatnim czasie kamera monitoringu zarejestrowała, jak młody człowiek używa żagla, dającego cień rosnącej pod nim trawie, jak trampoliny.
- Dzieci, młodzież skaczą na żaglu, który chroni od słońca. Prawda jest taka, że jeśli takie sytuacje będą się powtarzały, to po prostu ten żagiel będzie zdjęty. Więc cały czas zmierzamy do tego, że coraz mniej będzie atrakcji w naszym mieście, ponieważ ktoś ich nie szanuje –
- mówi zastępca burmistrza Kamila Gołaszewska-Kotlarz.
Do aktów wandalizmu dochodzi nie tylko na bulwarach, ale także na terenie innych obiektów. W ostatnich dniach Daniel Janiak interweniował w takiej sytuacji osobiście.
- W sobotę podczas patriotycznego śpiewania dostałem informację od mieszkańca, że aktualnie jest na wzgórzu zamkowym i młodzi ludzie po prostu sobie wyrywają cegły i rozbijają je o ziemię. Oczywiście długo nie czekając szybko tam pobiegłem i wyprostowałem delikwentów dość mocno. Jest to przykre, że ruiny sochaczewskiego zamku, których historia sięga XIV wieku, są niszczone przez osoby, którym kompletnie brakuje wyobraźni. I niestety, ale takich cegieł już nie odkupimy –
- mówi burmistrz.
Jak dodaje zastępca burmistrza Stanisław Wachowski, niemal co miesiąc są niszczone zamki do toalet na ternie ogródka jordanowskiego przy 600-lecia.
- Burmistrz ustalił, że toaleta będzie bezpłatna, ale okazuje się, że nikt tego nie szanuje. Ona nie jest wykorzystywana tylko do tych celów, którym służy. Tam jest też pity alkohol, urządza się tam noclegi, ale również niszczony jest zamek elektroniczny, który kosztuje ok. 10 tys. zł. My musimy płacić za remonty tego zamka i zastanawiamy się, czy nie opłaca nam się bardziej, żeby ktoś dyżurował w pobliżu. Wtedy korzystanie z toalety byłoby odpłatne –
- mówi zastępca burmistrza.
Burmistrz Daniel Janiak prosi mieszkańców o reagowanie, najprościej poprzez telefon nr 112, i zapowiada wyciągnie ostrych konsekwencji niezależnie od tego, ile lat ma wandal.
- Bez względu na to, jakie to będzie zniszczenie: czy to za symboliczną złotówkę, czy za kilkaset złotych lub nawet kilkadziesiąt tysięcy, po prostu będziemy dochodzili swoich praw i tutaj nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Jeżeli to będzie osoba niepełnoletnia, to po prostu rodzic albo opiekun będzie musiał ponieść pełne konsekwencje takiego zniszczenia –
- informuje burmistrz Daniel Janiak.
1 1
pajac
0 0
szanuję pana burmistrza za otwartość i chęć współpracy z mieszkańcami, ale od początku wiedziałam, że zderzenie z rzeczywistością będzie dla niego brutalne i bolesne. prawda jest bowiem taka, że poprzednicy burmistrza nie trzymali się "na dystans" bo tak, a bo zdawali sobie sprawę, że wielu sochaczewian to po prostu hołota. i to ci potem najgłośniej krzyczą, że w mieście nic nie ma, że toalety płatne, że nuda
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz