Temat wydaje się błahy, a jednak jest ważny. Chodzi o toalety na miejskich placach zabaw. W tym sezonie letnim ratusz wprowadził zasadę, że na placach zabaw, na których WC nie ma, toalety są ustawiane przed każdym piknikiem.
Trwa cykl letnich pikników na placach zabaw w Sochaczewie, organizowany przez ratusz. Młodzi mieszkańcy miasta mogą liczyć na wiele atrakcji. Jeszcze do niedawna z piknikami w plenerze wiązał się jednak pewien problem: brak toalet.
- Nie na wszystkich placach zabaw, na których odbywają się pikniki, są toalety na stałe. Pan burmistrz już w ubiegłym roku wymyślił, by na czas trwania takich wydarzeń, te się pojawiały i tak też się działo w niektórych miejscach. W tym roku wszędzie, gdzie odbywają się pikniki, są też toalety. Tam, gdzie są one posadowione na stałe, przed piknikami dokonujemy dodatkowego serwisowania –
- mówi Agata Kalińska, naczelnik Wydziału Sportu i Organizacji Pozarządowych UM Sochaczew. Jak dodaje, problem braku toalety był szczególnie widoczny na placu zabaw przy ul. Kozubowskiego.
- Osobiście interweniowałam w tej sprawie. Na piknikach pojawiają się dzieci z różnych stron miasta, niektóre mają do domów dość daleko. Te, które miały potrzebę skorzystania z toalety, biegły do domu i nie zawsze rozglądały się, przekraczając jezdnię. Wraz z pojawieniem się tu toalety, problem zniknął. Generalnie w tych lokalizacjach, gdzie mieszkańcy prosili o ubikacje na stałe, one powstało –
- mówi Agata Kalińska.
Obecnie toalety znajdują się na ok. 1/3 sochaczewskich placów zabaw.
2 0
hehehehe🤣 ale się uśmiałem, pisać artykuł o toaletach na piknikach🤣🤣🤣 to jest żaden wyczyn i nie ma się czym chwalić że burmistrz na to wpadł, jak się organizuje imprezę w plenerze, nawet małą trzeba zapewnić toaletę.
0 0
Burmistrz weź uruchom chłopie ten kibel koło amfiteatru. Ostatnio wracam sobie w nocy i mnie złapało. Ja za klamkę a tam zamknięte. Odlałem się na drzwi wiec ogarnąłem sprawę ale co by było jakby deszcz padał... byłbym mokry. mógłby działać ten kibelek.