Chcesz wyciąć drzewo w Sochaczewie? Jest nowość

Ta nowość to swego rodzaju rekomendacja czy sugestia. Otrzymują ją od niedawna wraz ze zgodą na wycinkę drzew właściciele prywatnych posesji w Sochaczewie. I, co ciekawe i o czym zapewnia burmistrz Daniel Janiak, chętnie na sugestię przystają.

Burmistrz Daniel Janiak deklaruje kontynuację działań ekologicznych. Wiosną kolejna odsłona akcji 'Rośniemy razem”, w ramach której specjalnie sadzonym drzewom nadawane są imiona nowo narodzonych mieszkańców.

Ale to nie wszystko. Przy okazji każdej inwestycji włodarz, jak sam podkreśla, patrzy na ręce wykonawcom i rozlicza każde drzewo, nie zgadzając się na wycinkę, jeśli ta nie jest faktycznie niezbędna.

Zmiany dotyczą także właścicieli prywatnych posesji, którzy chcą dokonać takiej wycinki. Miasto, owszem, wydaje zgodę, rekomenduje jednak przy tym właścicielom sadzenie nowych drzew w miejsce tych usuniętych, podpowiadając przy tym ewentualną lokalizację takich nasadzeń.

- Troszkę zmieniliśmy politykę, jeżeli chodzi o działania ekologiczne w mieście. Nawet jeżeli to jest teren prywatny i mieszkaniec finalnie może wyciąć drzewo, postanowiliśmy wprowadzić taką klauzulę, rodzaj rekomendacji przy rozpatrzeniu wniosku, że bardzo prosimy o taką liczbę nowych nasadzeń, ile drzew zostało wyciętych. Jeśli dany mieszkaniec jest zainteresowany takim rozwiązaniem, sugerujemy kontakt z odpowiednim wydziałem, który w przypadku braku miejsca na prywatnej posesji, wskaże odpowiednią lokalizację nowych nasadzeń w mieście Sochaczew –

- wyjaśnia burmistrz Daniel Janiak.

Co ciekawe, jak zapewnia włodarz, reakcje właścicieli są bardzo pozytywne, czyli chcą oni uzupełniać ubywającą zieleń w mieście.