Za nami finał sochaczewskich obchodów Września 1939 roku. W poniedziałek 22 września, dokładnie w 86. rocznicę niemieckiej zbrodni, mieszkańcy i zaproszeni goście zebrali się pod szczególnym pomnikiem w Boryszewie.

[FOTORELACJA]16147[/FOTORELACJA]

Na mapie Boryszewa jest miejsce szczególne. Upamiętnia je pomnik w Boryszewie. To tu 22 września 1939 roku Niemcy rozstrzelali 50 wziętych do niewoli żołnierzy Bydgoskiego Batalionu Obrony Narodowej.

W poniedziałek 22 września br. pod pomnikiem zebrała się lokalna społeczność, by przypomnieć wydarzenia sprzed 86. lat i uczcić pamięć zamordowanych.

- Niemcy w ramach zemsty wytypowali 50 żołnierzy Batalionu Bydgoskiego i rozstrzelali ich za rzekomy udział w akcji dywersyjnej z udziałem wojska. Takiej akcji w ogóle nie było i to był dodatkowy cios w naszych żołnierzy, w naszą armię. Zginąć w walce, na polu bitwy to jest co innego niż być po prostu zamordowanym przez wroga, dlatego musimy o tych wydarzeniach pamiętać szczególnie –

- mówiła podczas spotkania starosta Jolanta Gonta.

W wydarzeniu wziął też udział poseł Maciej Małecki, Grzegorz Dobrowolski – dyrektor Delegatury Urzędu Marszałkowskiego w Żyrardowie, burmistrz Daniel Janiak z małżonką, inni przedstawiciele lokalnych samorządów i instytucji. Nie mogło zabraknąć pocztów sztandarowych z sochaczewskich szkół, uczniowie również przygotowali okolicznościowe przedstawienie.

W programie wydarzenia znalazły się msza polowa, przemówienia gości, apel pamięci i złożenie kwiatów pod pomnikiem. Wcześniej kwiaty złożono na kwaterze poległych na cmentarzu w Kozłowie Biskupim.