Podczas ostatniej sesji rady powiatu sochaczewskiego dyrektor szpitala Robert Skowronek odniósł się do sytuacji kadrowej panującej w oddziale ginekologiczno – położniczym w placówce. Jak mówił, faktycznie po odejściu ordynatora powstało pewne zagrożenie dla oddziału, ale w tej chwili sytuacja jest opanowana. - Po rozmowach z lekarzami jakoś to przetrwaliśmy, w tej chwili dyżury są zapewnione – mówił dyrektor Skowronek.
Podczas sesji 28 grudnia radna powiatowa Wanda Dragan pytała o sytuację na oddziale ginekologiczno – położniczym w Szpitalu Powiatowym w Sochaczewie. Odniosła się przy tym do pisma koordynatora oddziału informującego o licznych wypowiedzeniach i odmowach pracy przez zatrudnionych tu lekarzy.
- Spotkaliśmy się w tej sprawie z dyrektorem szpitala, który przedstawił sytuację panującą w ówczesnym momencie. Rzeczywiście możliwe było zagrożenie zawieszeniem pracy oddziału ze względu na duże trudności z, mówiąc kolokwialnie, obstawieniem dyżurów. Podczas posiedzenia zarządu przekazaliśmy dyrektorowi informację, by dołożył wszelkich starań i sposobów zapewniających dalszą pracę ginekologii –
- wyjaśniała starosta Jolanta Gonta.
Do sprawy odniósł się także obecny na sesji dyrektor szpitala Robert Skowronek, który zaprzeczył masowym zwolnieniom lekarzy w tym oddziale. Jak mówił, najważniejsze problemy wyniknęły z powodu nagłego zwolnienia się z pracy dotychczasowego ordynatora, który, co podkreślał dyrektor, nie dotrzymał gwarantowanego umową trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, za co został ukarany finansowo, nie otrzymując pełnego wynagrodzenia.
- Obecnie powołany jest nowy ordynator, po rozmowach z lekarzami jakoś to przetrwaliśmy, w tej chwili dyżury są zapewnione, podobnie jak praca dopołudniowa. No i mamy minimalny wzrost liczby urodzeń. Mamy też jednego nowego doktora, zobaczymy, czy nam się utrzyma, bo na razie ma okres próbny. Próbujemy jakoś ten zespół uzupełnić, zintegrować, żeby zaczęło to wszystko należycie funkcjonować –
- mówił dyrektor Robert Skowronek, dodając, że ginekologię i położnictwo przy dobrej liczbie wykonywanych zabiegów szpital jest w stanie utrzymać tak, by oddział się nie zadłużał.
- Ten oddział nie będzie zyskowny, bo tak jest wyceniony przez Narodowy Fundusz Zdrowia i my nigdy jakimś potentatem w dziedzinie ginekologii i położnictwa nie będziemy –
- podsumował dyrektor.
Nowym ordynatorem oddziału jest obecnie lek. med. Sławomir Wronisz.
0 0
A kardiolog kiedy bedzie?
0 1
cytat: Podczas posiedzenia zarządu przekazaliśmy dyrektorowi informację, by dołożył wszelkich starań i sposobów zapewniających dalszą pracę ginekologii " koniec cytatu
i to jest rada godna całego zarządu powiatu włącznie z jej przewodniczącą - powiat niczym wujek dobra rada