Dziś w Błoniu świętowano dożynki. Mimo że Błonie to gmina miejsko-wiejska, tradycja celebrowania święta plonów jest tu niezwykle żywa. Co ciekawe, tradycja wykonywania wieńców dożynkowych nie zanika, wręcz przeciwnie - z roku na rok wieńców przybywa. W tym roku ocenie poddano piętnaście wyrobów ludzkich rąk.

[FOTORELACJA]12778[/FOTORELACJA]

Tradycyjnie dożynki w Błoniu rozpoczynają się od mszy świętej. Następnie odbywa się obrzęd dzielenia się chlebem, a potem wybierane są najpiękniejsze wieńce dożynkowe. Tak było i w tym roku. Mszę celebrował ksiądz biskup Piotr Jarecki.

- Powinniśmy cenić pracę rolników, to godna praca. Ci ludzie nas żywią, bez nich niepodobna żyć. Kolejna sprawa - nie marnujmy żywności. 60 procent żywności w gospodarstwach domowych jest marnotrawiona. Na miłość Pana, żywności nie wyrzucamy, kupujemy tyle, ile potrzebujemy, bo to jest skandal współczesności -

- mówił duchowny.

- W dalszym ciągu większa część naszej gminy to tereny wiejskie. Na tych obszarach mieszka w gminie ok. 9 tysięcy mieszkańców, a na obszarze miasta 12 tysięcy mieszkańców. Od wielu lat organizujemy dożynki, by docenić trud rolników, sadowników i warzywników -

- mówił burmistrz Błonia Zenon Reszka.

W tym roku w czasie dożynek przyznano odznaczenia „Zasłużony dla rolnictwa” dwóm rolnikom z gminy Błonie - Sylwestrowi Chrobotowi i Zbigniewowi Wojciechowskiemu. Dokonała tego Anita Czerwińska - wiceminister Rodziny i Polityki Społecznej, która mieszka na terenie powiatu warszawskiego zachodniego.

- Na roli pracuję od 15 roku życia. Uprawiamy wszystkiego po trochu - zboże, warzywa. Rok był ciężki z uwagi na suszę. U nas to tylko dwa razy padało tak porządnie. Plony są więc niższe, ale cena trochę to zrekompensowała -

- powiedział dla tusochaczew.pl Zbigniew Wojciechowski.

Po części oficjalnej przyszedł czas na rozrywkę. Dla błońskiej publiczności zagrały zespoły tj. Warszawska Orkiestra Sentymentalna, Czarnina czy Zespół Tęcza. Nie zabrakło stanowisk rękodzielniczych czy kulinarnych, a wśród tych drugich pojawił się grill z zacnym grillowym w postaci burmistrza Zenona Reszki. Zebrani mogli też spróbować sił w dojeniu Mućki - sporych rozmiarów plastikowej krowy.