Zamknij

Artur Kazimierski o nordic walking: kijki z przodu to największy błąd

15:43, 24.07.2023 Aktualizacja: 07:36, 26.07.2023
Skomentuj

- Nie polecam uczenia się samemu, możemy sobie wtedy wyrobić nieprawidłowe nawyki. Najczęstszym błędem popełnianym przez chodzących jest trzymanie kijków przed sobą. To nie jest nordic walking, takie chodzenie nic nam nie daje – mówi Artur Kazimierski, z którym rozmawiamy o zaletach, bo wad nie ma, tej formy chodzenia.

- Nordic walking to najprostsza forma ruchu, najmniej kontuzjogenna dziedzina sportu, a jednocześnie uruchamiająca największą ilość mięśni. Ma w zasadzie same zalety, a przy tym nie niesie z sobą praktycznie żadnego ryzyka. Jest wyjątkowo bezpieczna –

- mówi nasz mieszkaniec Artur Kazimierski, instruktor nordic walking, który swego czasu zajmował się tym sportem zawodowo.

Swój rodowód nordic walking ma w Finlandii, dziś znajduje swoich wielbicieli na całym świecie, również w Polsce. Zapytaliśmy Artura Kazimierskiego o dodatkowe zalety tej formy chodzenia.

- Sam fakt, że się ruszamy, jest nie do przecenienia. Jest to też sport dla każdego i w każdym wieku, nie ma żadnych przeciwskazań, by go uprawiać. Poprawiamy swoją kondycję, pracuje bardzo dużo mięśni, wzmacniamy kręgosłup, zyskuje układ krążenia. W efekcie też dobrze nam to robi na psychikę, tak jest zresztą z każdą formą ruchu. I każdą polecam. Już po kilku dniach maszerowania na pewno poczujemy się ogólnie lepiej.

Co ważne, najlepiej nordic walking uprawiać na miękkim podłożu. Chodzi o samą technikę chodzenia, kluczowe jest tu odbicie kijkami, a to daje lepszy efekt, jeśli odbijamy się od miękkiej nawierzchni. Sport wydaje się prosty, Artur Kazimierski poleca jednak naukę w tym zakresie, najlepiej z instruktorem lub chociaż oglądając tematyczne, profesjonalne filmiki.

- Nie polecam uczenia się samemu, możemy sobie wtedy wyrobić nieprawidłowe nawyki. Najczęstszym błędem popełnianym przez chodzących jest trzymanie kijków przed sobą. To nie jest nordic walking, takie chodzenie nic nam nie daje. Ramiona muszą być przeniesione za biodro, wówczas też odpychamy się na kijach. To taki napęd na cztery koła, ręce chodzą tak samo jak nogi. Tylko wtedy mięśnie pracują nam właściwie, uruchamiana jest ich górna partia, nad biodrami, ramiona. To nam też determinuje wydłużenie kroku. I wtedy faktycznie mamy z tego pożytek.

Artur Kazimierski poleca kijki jednolite, nieskręcane, co gwarantuje im zdecydowanie dłuższą żywotność. Warto zainwestować w profesjonalny, lekki sprzęt, który będzie nam służyć przez lata. Ważne jest też dobranie odpowiedniej długości kijków.

- To bardzo proste, stawiamy kijek przed sobą, jak trzymamy za rękojeść i w łokciu mamy kąt prosty, to są kijki dla nas.

Oczywiście lato zachęca do uprawiania nordic walking i innych sportów, ale Artur Kazimierski podkreśla, że maszerować z kijkami można cały rok. I warto to robić, wystarczy się cieplej ubrać. I wystarczy pół godziny do godziny, by odczuć poprawę zdrowia i samopoczucia. No, ale warto to robić codziennie.

Przypominamy też, że już 29 lipca odbędzie się już VI Sochaczewski Marsz Nordic Walking, zorganizowany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.

[ZT]68261[/ZT]

 

(MF)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%