Przy akompaniamencie słońca odbył się dziś w gminie Iłów Rajd Pieszy Tropem I Wojny Światowej. 12 kilometrową trasę pokonała rekordowa liczba piechurów, bo aż 160 uczestników wyruszyło śladami wojny pozycyjnej nad Dolną Bzurą. Przewodnikami sobotniej pieszej wyprawy byli, Jakub Wojewoda, Mariusz Samborski, Krzysztof Kwiatkowski i inni członkowie Stowarzyszenia MGH II/18 pp.
[FOTORELACJA]11268[/FOTORELACJA]
12 lutego w gminie Iłów odbył się Rajd Pieszy Tropem I Wojny Światowej. Około 160 uczestników wraz z przewodnikami wyruszyło śladami wojny pozycyjnej nad Dolną Bzurą. Organizatorami, tego niezwykłego wydarzenia byli wójt gminy Iłów Jan Kraśniewski, Stowarzyszenie Muzealna Grupa Historyczna im. II batalionu 18 pułku piechoty. Ogromnego wsparcia w organizację przedsięwzięcia udzielili m.in. Gminny Ośrodek Kultury w Iłowie oraz Muzeum Wisły Środkowej w Wyszogrodzie.
- Historyczny Rajd Pieszy Tropem I Wojny Światowej za nami. Na trasie, która liczyła ok. 12 km. uczestnicy odwiedzili autentyczne pole bitwy: okopy, polowe obozowiska i stanowiska artylerii z okresu walk 1914-15 r. a także cmentarz rosyjsko-niemiecki w Oborach. Na zakończenie wszyscy mogli posilić się tradycyjną grochówką przygotowaną przez pracowników Szkoły Podstawowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Iłowie – relacjonuje Gminny Ośrodek Kultury w Iłowie.
Wszyscy uczestniczy rajdu otrzymali pamiątkowe znaczki. Jakub Wojewoda, prezes stowarzyszenia MGH im. II batalionu 18 pułku piechoty wyjaśnia symbolikę motywu rozpoznawczego umieszczonego na znaczkach okolicznościowych i plakatach promujących wydarzenie.
- Na plakacie i znaczku widzimy archiwalną fotografie ciężkiej haubicy (moździerza oblężniczego), zwanej przez żołnierzy „Chudą Emmą”. Haubica Škoda Model 1911, o kalibrze 305 milimetrów przeznaczona była do wspierania oblężenia, niszczenia umocnień i fortyfikacji. „Chuda Emma”, nieprzypadkowo znalazła się na naszym znaczku. W styczniu 1915 r., kilka takich haubic, znalazło się na stanowiskach frontowych niemieckiej 9. Armii w rejonie Bzury, także w gminie Iłów. Każdą z haubic obsługiwało 12 żołnierzy artylerzystów armii Austro-Węgier, którzy mieli za zadanie zwalczanie umocnień ziemnych oraz ciężkiej artylerii rosyjskiej. Jedna z austro-węgierskich baterii 30,5 mm dysponowała pod Brzozowem Starym (gmina Iłów) składem amunicji, skąd dowożono ją na stanowiska ogniowe. Ogromne pociski o wadze 287 lub 380 kg miały po wystrzeleniu zasięg nawet 11.3 kilometra, stąd haubice, które prowadziły ostrzał okopów rosyjskich na wschodnim brzegu Bzury musiały mieć stanowiska ogniowe najdalej na linii Arciechów- Rzepki- Budy Iłowskie- Giżyce. Gdzie dokładnie znajdowały stanowiska ogniowe Chudej Emmy, pozostaje do dziś tajemnicą… Wiemy, że na ocalałym egzemplarzu oryginalnej Haubicy Škoda Model 1911, 305 mm, która zachowała się do dziś we włoskim Museo Storico della Guerra w Rovereto, zachowała się tabliczka z jej szlakiem bojowym. Możemy na niej wyczytać nazwy geograficzne najbliższej okolicy- Bzura Sucka, Sochazew, Visegrad – relacjonuje Jakub Wojewoda.
Rajdowcy 10:15, 13.02.2022
Wyprawa na najwyższym poziomie organizacyjnym i merytorycznym dziękujemy organizatorom!
Rajdowiec 16:33, 15.02.2022
Pogratulować frekwencji 3 razy więcej ludzi niż na imprezie muzeum ziemi sochaczewskiej!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
3 1
A to jakiś konkurs jest?
3 2
Się ciesz że nie jest.