Zamknij

Paulina Łachnik - modelka. Od wicemiss Żyrardowa do wybiegów w Mediolanie

13:35, 14.09.2020 M.F Aktualizacja: 13:48, 14.09.2020
Skomentuj

Udział w pokazach podczas Fashion Week’u w Mediolanie oraz Madrycie, edytoriale dla Chanel oraz sesje do magazynu Vogue – to tylko niektóre z osiągnięć żyrardowianki Pauliny Łachnik. Jej kariera zaczęła się 6 lat temu od zdobycia tytułu wicemiss Żyrardowa. Była wtedy nastolatką, która, jak sama przyznaje, w ogóle nie marzyła o świecie modelingu.

[FOTORELACJA]9556[/FOTORELACJA]

W tym roku wyjątkowo, oczywiście z uwagi na pandemię, możemy z Pauliną porozmawiać we wrześniu. To miesiąc, w którym zazwyczaj jej branża kwitnie, rzadko kiedy nasza bohaterka była wówczas do zastania w Polsce.

- Jedynym miesiącem w roku, kiedy jest chwila oddechu, jest sierpień, wówczas jednak też każdy już przygotowuje się do pokazów wrześniowych.

Jak sama mówi, należy do tych wyjątkowych dziewczyn, które nie marzyły o byciu modelkami.

- Jako dziecko wręcz nie lubiłam pozować do zdjęć. Dopiero w gimnazjum, za namową, odważyłam się wziąć udział najpierw w konkursie Miss Ziemi Żyrardowskiej, następnie dostałam się do ćwierćfinałów, półfinałów i ostatecznie finałów Miss Polski. Gdy zostałam pierwszą wicemiss Polski, oswoiłam się już ze sceną, aparatem i kamerą.

Miała wtedy 16 lat. Jej kariera potoczyła się lawinowo. Paulina została odnaleziona przez skautkę – łowczynię talentów z agencji modelek i ostatecznie podjęła decyzję, że spróbuje również sił w modelingu. Nie była to pierwsza łowczyni talentów, która ją zauważyła.

- To był czas, kiedy zaczęłam uczęszczać do liceum w Warszawie. Łowców talentów w modelingu można spotkać tam wszędzie, na ulicy, w kawiarni, w autobusie. To oni szukają nas, a nie my ich. Podchodzili do mnie w różnych okolicznościach. Dziewczyna z agencji, z którą nawiązałam współpracę, odnalazła mnie, gdy spacerowałam po Złotych Tarasach.

Paulina opowiada, jak bardzo świat modelingu jest dynamiczny, jak się zmienia. Gdy zaczynała, wymogi dotyczące rozmiarów modelek były wręcz reżimowe, od jakiegoś czasu postępuje ich rozluźnianie, choć są oczywiście pewne granice, których nie można przekroczyć. 180 cm wzrostu daje jej mocną pozycję na wybiegu.

- Dziewczyna, która ma mniej niż 175 wzrostu, niewiele zdziała w tej branży, oczywiście mam na myśli modę wysoką, wybiegi i większe kampanie. Jeśli chodzi o biodra najlepiej mieć od 85 cm do, powiedzmy, 91. Talia powinna być o 30 cm węższa, najmilej widziane jest 58 cm. Obwód klatki piersiowej jest najmniej restrykcyjny, natomiast modelki high fashion nie mogą być poprawiane przez chirurgów. Dodam, że duży biust wręcz przeszkadza w naszej branży. Trudniej takie kobiety ubrać.

Dziś Paulina ma 22 lata i za sobą (a na pewno też przed sobą) karierę, jakiej może jej pozazdrościć niejedna modelka. Udział w pokazach podczas Fashion Week’u w Mediolanie oraz Madrycie, edytoriale dla Chanel oraz sesje do magazynu Vogue – to tylko niektóre z jej osiągnięć. Mimo że nie jest łatwo, udaje jej się łączyć modeling ze studiami na kierunku prawniczym na Akademii im. Leona Koźmińskiego.

Artykuł na podstawie wywiadu Grażyny Bolimowskiej - Gajdy.

(M.F)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

RodzicRodzic

2 1

Zamiast wziąć się za naukę, to małolata myli że zostanie drugą Cindy Crawford, u duuuuużych brakuje 20:04, 14.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GwGw

0 0

Rodzicu, pokaż siebie to cię ocenimy, może tobie dużooooo brakuje :) 17:12, 15.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tak trzymaj a wrednytak trzymaj a wredny

0 0

❤️ 18:10, 15.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%