Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie znalazło się na liście zabytków promowanych w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa, projektu realizowanego przez Radę Europy i Unię Europejską. W sobotę 12 września nasz skansen odwiedziło w ramach wydarzenia 140 turystów, a pewnie byłoby ich więcej, gdyby nie reżim sanitarny, który zmusił placówkę do zamknięcia listy uczestników.

[FOTORELACJA]9543[/FOTORELACJA]

Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie znalazło się liście obiektów promowanych w ramach 28. Europejskich Dni Dziedzictwa. Projekt Rady Europy i Unii Europejskiej ma na celu popularyzację najbardziej wyjątkowych zabytków na terenie starego kontynentu. Wybór sochaczewskiego muzeum nie jest przypadkowy. Nasz skansen należy do największych zbiorów wąskotorowych w Polsce, a być może i całej Europie.

W ramach wydarzenia w sobotę 12 września 140 turystów wzięło udział w zwiedzaniu muzeum, a następnie wycieczce pociągiem retro do Tułowic w otulinie Puszczy Kampinoskiej. Zainteresowanych atrakcją było więcej, ale muzeum musiało zamknąć listę uczestników z uwagi na obowiązujący reżim sanitarny.

Spotkanie stało się okazją do opowiedzenia historii sochaczewskiego skansenu. Jak mówił przewodnik Tomasz Karolak:

- Muzeum działa już 36 lat i nie powstało w Sochaczewie przypadkiem. Wcześniej przez kilkadziesiąt lat funkcjonowała sochaczewska kolej wąskotorowa, którą mieszkańcy powiatu poruszali się między poszczególnymi miejscowościami, realizowane były również przewozy towarowe. W roku 1984, dokładnie 30 listopada o 15.35, odjechał ostatni rozkładowy pociąg z Sochaczewa do Wyszogrodu. Wówczas miejsce, w którym się dziś znajdujemy, mogło czekać to, co wiele innych kolei w Polsce. Tabor mógł być pocięty na przysłowiowe żyletki, tor rozkradliby złomiarze, a budynki stacyjne by niszczały aż do konieczności rozbiórki. Na szczęście Sochaczew położony jest stosunkowo blisko Warszawy, gdzie już wtedy funkcjonowało Muzeum Kolejnictwa, które poza kilkoma eksponatami nie posiadało własnego oddziału wąskotorowego. Dzięki wspólnym staraniom dyrekcji z Sochaczewa i Warszawy, udało się otworzyć oddział w naszym mieście.

Jedną z największych atrakcji skansenu jest tzw. salonka, którą swego czasu podróżował sam generał Jaruzelski. Na co dzień zabytek ten jest zamknięty, ale z okazji Europejskich Dni Dziedzictwa w sobotę został udostępniony turystom. Wśród tych ostatnich powszechne zainteresowanie wzbudzała para wystylizowana na lata 20-te ubiegłego wieku, która, jak się okazało przyjechała do Sochaczewa aż spod Tarnowa. Jak nam powiedzieli, są miłośnikami pociągów retro, uwielbiają nimi podróżować za każdym razem przywdziewając inną stylizowaną kreację. Sochaczew odwiedzili po raz pierwszy.  

[WIDEO]501[/WIDEO]

[WIDEO]502[/WIDEO]