Zamknij

Spór o dług Sochaczewa. Głęboki niepokój czy bezpieczeństwo?

20:08, 14.11.2019 M.F Aktualizacja: 12:16, 18.11.2019
Skomentuj

Sesję rady miasta 14 listopada 2019 roku zdominował spór o stan finansów Sochaczewa. Zdaniem opozycji jest on głęboko niepokojący, zdaniem burmistrza i koalicji rządzącej w radzie – bezpieczny. Robert Błaszczyk w imieniu opozycyjnych klubów podnosił zgubny skutek kolejnego kredytu w wysokości blisko 10 milionów złotych, burmistrz Piotr Osiecki podkreślał, że wskaźnik zadłużenia naszego miasta jest bardzo dobry, nawet lepszy niż samorządów stawianych na wzór, a jeszcze lepszy, gdy weźmie się pod uwagę skalę realizowanych inwestycji.

 

Podczas sesji 14 listopada 2019 roku radni miejscy zmierzyli się z uchwałą wprowadzającą zmiany do Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2019 – 2030. Jak argumentowała skarbnik miasta Jolanta Brzóska, wynikają one z nowości, jak pojawiły się w budżecie miasta w okresie międzysesyjnym, czyli od 7 października. Uchwała wywołała spór z radnymi opozycji o stan finansów miasta.

Jak wyjaśniała skarbnik, konieczność nowych zapisów w WPF jest skutkiem między innymi nowych inwestycji lub zmian harmonogramu finansowania już istniejących, a także różnic w założonych wydatkach na realizowane zadania w stosunku do wyniku rozstrzygniętych przetargów. Zapisy dotyczyły między dotacji unijnej, jaką udało się pozyskać Szkole Podstawowej nr 3, uporządkowania finansowania takich inwestycji, jak Sochaczewski Eko-Bus, zagospodarowanie terenów nad Bzurą czy wód opadowych w mieście. Nowych zapisów wymagał też pierwszy etap remontu miejskiego odcinka ulicy 15. Sierpnia, gdyż rozstrzygnięty przetarg zakończył się kwotą wyższą niż założona w budżecie. Uchwała objęta również zupełnie nowe zadanie, jakim ma być budowa sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 2 w Boryszewie. Łącznie przewidziano na ten cel 4,5 miliona złotych, z czego w roku 2019 ratusz planuje wydatkować 100 tysięcy, a po około 2 miliony w kolejnych dwóch latach.

Po przedstawieniu uchwały przez skarbnik Jolantę Brzóskę głos zabrał w imieniu klubów radnych Bezpartyjni Samorządowcy i Koalicja Obywatelska radny Robert Błaszczyk, który zwrócił uwagę na wynikający z dokumentu stan finansów miasta. Jego zdaniem zaciągnięcie przez ratusz kolejnego długu w wysokości blisko 10 milionów złotych jest niepokojące i, jak zapowiedział, z tego powodu oba wspomniane kluby będą głosować przeciw uchwale:

- Nasze stanowisko dotyczy nie tylko WPF, ale i ściśle z nią zbieżnej kolejnej uchwały obejmującej zmiany w budżecie. W 2017 roku zadłużenie miasta wynosiło 40 milionów złotych plus obsługa długu, w 2018, choć burmistrz mówił, że zadłużenie spada, wynosiło ono już 45 milionów plus obsługa, razem 52,5 miliona i to są fakty odzwierciedlone w dokumentach. Kiedy zwracaliśmy uwagę, że jednym kredytem spłacamy drugi, burmistrz zapewniał, że w 2028 roku nie będziemy mieli żadnych zobowiązań. I cóż mamy? WPF i kolejny kredyt na 9,7 miliona złotych z odroczonym terminem spłaty na kolejne 10 lat. Całość tego kredytu po 10 latach to będzie kwota 12 milionów złotych, a dług na koniec 2020 roku wzrośnie do 57 milionów złotych. Przez lata burmistrz mówił o strefie ekonomicznej na polach czerwonkowskich, którą dzisiaj sprzedajemy pod bloki, że o cegielni, która miała być krainą mlekiem i miodem płynącą, nawet nie wspomnę. Nie widzimy dochodów miasta, nie widzimy inwestycji, które te dochody tworzą. Okazuje się, że jedynym pomysłem na rządzenie miastem i robienie kolejnych inwestycji jest podniesienie podatków i wzięcie kredytu. Warto by było pochylić się w tym momencie nad tym, o czym już mówiliśmy, jak wygląda analiza kosztów miasta czy polityka zatrudnienia, a właściwie jego przerost na przykład na stanowiskach kierowniczych, którą pan burmistrz realizuje od 9 lat w urzędzie czy instytucjach podległych. Pytanie na dziś brzmi, kto będzie spłacał zaciągnięte zobowiązania, skoro nie widać dochodów miasta ani cięć w kosztach. W imieniu naszych klubów informuję, że my zagłosujemy przeciwko zmianom WPF i będzie to wyraz sprzeciwu wobec polityki finansowej miasta. W przypadku zmian w budżecie, ponieważ dotyczą one w jednym dokumencie takich inwestycji, jak remont 15. Sierpnia czy budowa sali gimnastycznej dla Dwójki, i nie da się tego rozbić, a są to potrzebne mieszkańcom zadania, wstrzymamy się od głosu.

W odpowiedzi głos zabrał burmistrz Piotr Osiecki, który zwrócił uwagę, że wskaźniki finansowe miasta są bezpieczne, a często duże lepsze niż w miastach ościennych, a sochaczewski samorząd realizuje wielomilionowe inwestycje z wykorzystaniem ogromnych dotacji z zewnątrz.

- W 2020 roku wydatki majątkowe miasta mają przekroczyć 31 milionów złotych. Środki pozyskane na te wydatki to ponad 13,5 miliona. Pozostałe to środki własne miasta plus zaciągnięte kredyty. W 2020 roku koszt obsługi wszystkich naszych zobowiązań wynosi 3,07 % naszych dochodów. Tymczasem dopuszczalny wskaźnik to 7%. I to jest odpowiedź na dramatyczną sytuację, którą przedstawia opozycja. O tym dramacie słyszę od 9 lat. W tym czasie wzrosły nasze wysiłki inwestycyjne, obsługujemy nasze zobowiązania bez problemów i mamy jeden z najniższych wskaźników zobowiązań wśród samorządów i to takich stawianych na wzór, jak Mszczonów. Nie ma samorządu w Polsce, który nie posiłkowałby się tego typu zobowiązaniami, szczególnie, jeśli ma tak duży wysiłek inwestycyjny i jeśli pozyskuje środki z zewnątrz. Kredyty w takim przypadku są formą zabezpieczenia tak zwanego wkładu własnego. Gdyby radni PiS-u i Forum Samorządowego przyjęli stanowisko opozycji, od roku nie mielibyśmy budżetu, musielibyśmy zwracać środki pozyskane i nie zrealizowalibyśmy żadnej inwestycji. Na szczęście nie robią tego, bo wiedzą, że tylko 3 procent dochodów naszego miasta przeznaczamy na obsługę tych rzekomo katastrofalnych zobowiązań sochaczewskiego samorządu. Apeluję o rozwagę i merytoryczną argumentację.

Ostatecznie uchwałę podjęto zapowiadanym przez opozycję stosunkiem głosów: 11 „za” (PiS i Sochaczewskie Forum Samorządowe) i 8 „przeciw” (Bezpartyjni Samorządowcy oraz Koalicja Obywatelska), z kolei uchwałę wprowadzającą adekwatne zmiany w budżecie: 11 „za” przy 8 „wstrzymujących się”.

- Dziękuję radnym Prawa i Sprawiedliwości i Forum Samorządowego za to, że odważnie bierzecie odpowiedzialność za to miasto. Dzięki waszej decyzji to miasto zrealizuje w przyszłym roku inwestycje za ponad 37 milionów złotych. Dziękuję – podsumował głosowanie burmistrz Piotr Osiecki.

 

 

 

(M.F)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

obserwatorobserwator

18 0

Pan Burmistrz zapomniał podziękować swoim radnym za podniesienie podatków od gruntu i nieruchomości mieszkańcom Sochaczewa. 00:32, 15.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KasaKasa

15 0

Tak dobrze z finansami miasta a podatki w górę, inwestorów brak czyli zero kasy to sięga się do naszych kieszeni bo na imprezki musi być, zadłużenie rośnie ot takie rządy i to jeszcze ponad cztery lata. 07:29, 15.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MokMok

6 0

Wielu radnych z naszego miasta cechuje odwaga...... powinna ich jednak cechowac.....rozwaga. 15:33, 15.11.2019


KorekKorek

20 0

Za kilka let bedą dziadkowie opowiadać wnukom legendy o mieszkancu nowej suchej który pościł Sochaczew z torbami.
Brawo 11 radnych, bierzecie odpowiedzialność za pogrążanie sie w długach tego miasta, mam nadzieje ze ktoś was za to pociągnie do odpowiedzialności, za te wasze *%#)!& podążanie ze waszym wizjonerem który wizje to juz dawno zgubił. 07:32, 15.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obserwatorobserwator

11 0

Bajka o odwróconym Św. Mikołaju. Wszyscy wiedzą, że za prezenty dla dzieci od św. Mikołaja płacą rodzice. W Sochaczewie za prezenty od Św. Mikołaja zapłacą w przyszłości obecne dzieci. 09:18, 15.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

E widzE widz

15 0

Rządy tej ekipy to wyludniające się miasto, najdroższa woda i ścieki w kraju, płatne parkowanie, brak inwestorów, bezustanne imprezowanie, kolesiostwo na wielką skalę i bez umiaru, nepotyzm, nietrafione inwestycje, zaniedbane miasto, widmo podniesionych podatków, rosnące zadłużenie miasta, niespełnione obietnice itp, itd. 12:01, 15.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PolaczekPolaczek

5 1

No i co zrobicie? Nic. Zarówno w skali lokalnej jak i krajowej. Polacy to taki naród, który łączy się dopiero w godzinie próby jak dana władza rozpieprzy wszystko do końca. Wtedy leje się krew, Chwała Bohaterom itd... znów do czasu, potem wracamy do szarpania się między sobą jak jakieś tłumoki. 14:28, 15.11.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AntyAnty

4 1

Nie tylko Polacy a żółte kamizelki we Francji??? kraju który nigdy nie był pod zaborami nie był okupowany i okradany. 20:39, 15.11.2019


QwertyQwerty

5 0

„ W 2020 roku koszt obsługi wszystkich naszych zobowiązań wynosi 3,07 % naszych dochodów. Tymczasem dopuszczalny wskaźnik to 7%”

I to jest odpowiedz godna intelektu burmistrza, skoro możemy to sie zadlużajmy.
Na prawo i lewo sie chwali jak to z finansami miasta jest dobrze a czynami temu ewidentnie zaprzecza. Zamiast znaleźć porządnego inwestora to sprzedał miasto pod budownictwo, zero pomysłu na rozwój tego miasta tylko ta bylejakość wszechobecna.
I jeszcze ta bezczelna buta w odpowiedziach 09:33, 17.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%