Za nami kolejna bardzo udana edycja Towarzyskich Zawodów Spinningowych Kleń Bzury 2019. W tym roku impreza została zorganizowana wspólnie przez PZW Chodaków oraz sklep FishingStore.pl i przyciągnęła zawodników nie tylko z Sochaczewa i okolic, ale z całej całej Polski. Przyjechali do nas spinningiści ze Skierniewic. Wyszogrodu, Płocka, Grodziska Mazowieckiego, Gostynina, Rawy Mazowieckiej, Żyrardowa, Warszawy, Stalowej Woli, Poznania, Białegostoku i Wrocławia. Na miejsce zbiórki w Kuznocinie przybyło 162 wędkarzy wśród których po raz pierwszy znalazły się dwie kobiety.
28 kwietnia o poranku nad Bzurą w Kuznocinie rozpoczęła się odprawa przed spiningowymi zawodami Kleń Bzury 2019. Zawodnicy najpierw zgłaszali swoje przybycie Wiesławowi Stępniakowi, a następnie udawali się po bogate pakiety startowe, w których znajdowały się akcesoria wędkarskie od sponsorów, koszulka, prowiant na drogę, a także identyfikator i miarka na której mierzono i fotografowano ryby. Po sprawnej odprawie wędkarze ruszyli na łowiska, na odcinku od mostu w Kozłowie Biskupim do mostu w Chodakowie i od 7.30 rozpoczęli rywalizację, która potrwała do 15.30. W tym roku rzeka Bzura okazała się wyjątkowo hojna dla wędkarzy, którzy złowili łącznie 76 ryb: 5 jazi, 42 klenie, 29 okoni, ale padały również nieklasyfikowane leszcze, szczupaki, a nawet sum. W zawodach punktowało 45 zawodników. Nagrody rzeczowe otrzymało 10 najlepszych zawodników, łowca największego klenia, okonia, jazia oraz osoby, które zajęły 13 miejsce na zawodach, w tym roku nagrodzono dwie osoby, ponieważ otrzymały taką samą liczbę punktów.
Klasyfikacja zawodów:
Największego klenia złowił Szymon Giżka, ryba mierzyła 50 cm i była najdłuższą rybą zawodów .Największy okoń w tym roku mierzył 34,9 cm, a złowił go Konrad Bednarski. Największy jaź mierzył 33,5 cm a złowił go Hubert Kałucki. Piotr Mikołajczyk złowił największa liczbę ryb, aż 10 okoni.
Kleń Bzury był ostatnią z trzech imprez spinningowych połączonych w tym roku w jeden wspólny cykl: Pstrąg Supraśli, Kleń Wkry oraz Kleń Bzury. Wiadomo, że zwycięzca zawodów, którym został Roman Adamczyk, będzie mógł wystartować za darmo za rok na Pstrągu Supraśli na Podlasiu. O swojej drodze do wygranej zawodów opowiedział nam Roman Adamczyk.
Pierwszego złapałem szczupaka 60 cm i strasznie się zezłościłem, bo szczupak ze względu na okres ochronny nie jest punktowany, ale później szczęście mi dopisało i złapałem jeszcze 4 klenie. Rybki mierzyły 30, 32, 36 i 43 cm, wszystkie złapałem na woblera. Wędkarstwem zajmuje się już od przeszło trzydzieści lat. Tegoroczny Kleń Bzury to pierwsze moje zawody po pięcioletniej przerwie. Dlatego wygrana tym bardziej cieszy – dodaje pan Roman.
Tegoroczne zawody potwierdzają, że wędkarstwo to nie tylko sport dla mężczyzn. Wśród zawodników w tym roku znalazły się dwie panie Małgorzata Żuchowska i Joanna Sawka-Witólska, którą gorąca zachęca do wędkowania
Na Kleniu Bzury jestem po raz pierwszy i cieszę się, że mam tu koleżanki, które również uczestniczą w zawodach. Dlatego tym bardziej zachęcam wszystkie panie do udziału w imprezie za rok, bo Bzura to fajna rzeka i można zmierzyć się z ciekawymi rybami, ze swoją cierpliwością, a także z wytrzymałością na trudną pogodę. Ja z wędkarstwem jestem związana już od najmłodszych lat. Pochodzę z rodziny wędkarskiej, mój maż zajmuje się wędkarstwem zawodowo. Moją pasją są okonie. Na przepięknym Lubniewickim jeziorze udało mi się złowić okonia 37,6 cm, a poza Polską nawet 40 cm okazy. Myślę, że to fajne hobby, ale także przyjemny czas, który można spędzić z mężem nad wodą – dodaje Joanna Sawka-Witólska
Po zawodach była okazja do spotkania z Norbertem Stolarczykiem i wsparcia jego projektu "Bądź zakręcony, Odkorkuj Bariery" dlatego wielu wędkarzy przywiozło ze sobą nakrętki z butelek.
Dziś śmiało mogę powiedzieć, że Ogólnopolskie Zawody Spinningowe Kleń Bzury 2019 odeszły do historii. Świetna organizacja, miła atmosfera, mnóstwo znajomych, niemało złowionych ryb i sporo nakrętek z Akcji "Bądź Zakręcony - Odkorkuj Bariery". Tydzień temu na Kleniu Wkry wspólnymi siłami udało nam się zebrać 8,3 kg nakrętek, dziś otrzymałem równie mocne wsparcie. Dziękuję wszystkim za przekazanie nakrętek dla WBB - dodaje Norbert Stolarczyk
Więcej na ten temat piszemy tutaj
Pogoda w niedzielę nie rozpieszczała uczestników zawodów, było chłodno i deszczowo, Po zmaganiach nad wodą na wędkarzy czekała rozgrzewająca grochówka i smakołyki z grilla Jak powiedzieli nam uczestnicy w zawodach najważniejsza nie jest wygrana, ale miło spędzony czas nad wodą. Zawody to także świetna okazja do spotkania innych wędkarzy i wymianę swoich wędkarskich doświadczeń.
Do zobaczenia za rok nad Bzurą.
1 2
Biedne RYBKI :(