W sobotę 6 marca w godzinach popołudniowych w sąsiedniej gminie Słubice rozegrał się prawdziwy dramat. Kilkanaście jednostek straży pożarnej, także profesjonalne służby, ruszyły na pomoc wędkarzowi, który zniknął w wodach Wisły. Młodego mężczyznę udało się odnaleźć, ratownicy przez kilkadziesiąt minut prowadzili jego reanimację. Niestety, poszkodowany zmarł w szpitalu.
[FOTORELACJA]10088[/FOTORELACJA]
Akcję ratunkową szczegółowo relacjonują strażacy z OSP Słubice (prezentujemy też zdjęcia i video OSP Słubice:
- 6 marca w godzinach popołudniowych dyżurny SK KM PSP w Płocku odebrał zgłoszenie dotyczące zaginięcia mężczyzny w wodach rzeki Wisły. Po dyspozycji, do zdarzenia udaliśmy się zastępami GLBA-Rt oraz SLOp + łódź.
Po dotarciu na miejsce dokonaliśmy szybkiego rozpoznania, a następnie przystąpiliśmy do wodowania łodzi. Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż 30-tso kilkuletni wędkarz, podczas pracy na rzece zniknął pod wodą. W celu pomocy poszkodowanemu nasza łódź udała się na poszukiwania. W takcie naszych działań na miejsce dotarły kolejne zastępy z JRG nr 2 w Płocku, OSP w Dobrzykowie, OSP w Gąbinie, JRG nr 1 w Płocku oraz OSP w Troszynie Polskim.
W trakcie działań na wodę wypłynęły 4 łodzie, które po trwających kilkadziesiąt minut poszukiwaniach zlokalizowały poszkodowanego. Poszkodowany został przetransportowany na brzeg, gdzie ratownicy medyczni, wspólnie ze strażakami toczyli walkę o jego życie. Trwająca kilkadziesiąt minut resuscytacja zaowocowała tym, iż poszkodowany został przetransportowany do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego.
Z nieoficjalnych informacji dowiedzieliśmy się, że poszkodowany w tym zdarzeniu mimo zaangażowania wielu ratowników PSP i OSP niestety nie przeżył.
[WIDEO]570[/WIDEO]
3 0
"Kilkanaście jednostek straży pożarnej, (także profesjonalne służby)". Mało jest służb tak profesjonalnych i wszechstronnych jaką jest STRAŻ POŻARNA. Wydaje się, że o tym zapomnieliście.