Zamknij

Rzeka myśli. Wyjątkowy spektakl oratorski Sylwii Chutnik

23:19, 24.07.2021 Grażyna Bolimowska-Gajda Aktualizacja: 07:51, 27.07.2021
Skomentuj
reo

Sylwia Chutnik po raz kolejny w sobotę 24 lipca odwiedziła Sochaczew - pierwszy raz w 2019 roku - a właściwie Moto Przystań w Plecewicach, gdzie wraz z dziennikarką Ulą Urzędowską mówiła o tym, co ją napędza w życiu, skąd czerpie energię, czego nie akceptuje, z czym walczy ze wszystkich sił. Nie kryła radości, że po wielu miesiącach izolacji może spotykać się ze swoimi czytelnikami, ponieważ nic nie zastąpi kontaktu bezpośredniego. „Rzeka myśli” na Moto Przystani popłynęła wartkim strumieniem.

[FOTORELACJA]10608[/FOTORELACJA]

Sylwia Chutnik - warszawianka, kulturoznawczymi, feministka działaczka społeczna, pisarka, laureatka Paszportu Polityki w kategorii literatura za rok 2008, trzykrotnie nominowana do Nagrody Literackiej Nike (w 2009 za Kieszonkowy atlas kobiet, w 2013 za Cwaniary i w 2015 za W krainie czarów.. Przewodniczka miejska, wokalistka punkowo-feministycznego zespołu ZIMNY Maj i kuratorka Kawiarni Literackiej goszczącej od lat na OFF Festival-u i to nie wszystko. Kobieta nieprzeciętna,.

Sylwia Chutnik po raz kolejny w sobotę 24 lipca odwiedziła Sochaczew - pierwszy raz w 2019 roku - a właściwie Moto Przystań w Plecewicach, gdzie wraz z dziennikarką Ulą Urzędowską mówiła o tym, co ją napędza w życiu, skąd czerpie energię, czego nie akceptuje, z czym walczy ze wszystkich sił. Nie kryła radości, że po wielu miesiącach izolacji może spotykać się ze swoimi czytelnikami, ponieważ nic nie zastąpi kontaktu bezpośredniego. „Rzeka myśli” na Moto Przystani popłynęła wartkim strumieniem.

Rozmowa nie toczyła się wyłącznie wokół tematów literackich, były również wątki osobiste. Sylwia Chutnik ma 18-letniego syna, właśnie kilka dni temu wkroczył w dorosłość. Jeśli chodzi o relacje matki i syna, czasem wystarczy lokalizator w telefonie zamiast ciągłych telefonów i pytań – gdzie jesteś synu, wszystko w porządku, co robisz odpowiadała pytana o postrzeganie siebie jako matki.

Jak ocenia swoją obecność na liście szkolnych lektur – fragment książki „Kieszonkowy atlas kobiet” – staje się lekturą szkolną. Nikt nie pytał jej o zdanie, czy się zgadza, takie są zwyczaje. Dowiedziała się o tym z mediów. Podobnie było wtedy, gdy jej teksty pojawiły się na maturze. Może występuję w roli konia trojańskiego – żartowała. Przyszłość pokaże.

Sylwia Chutnik mówiła też o swojej szkole – technikum księgarskie – i stwierdziła, że księgarstwo też zostało z nią na całe życie – chciałaby być jak Magda Gessler, wkroczyć do księgarni i zrobić w niej porządek, jeśli księgarnia akurat nie spełnia jej kryteriów porządkowania księgozbioru.

- Układać wszystko w odpowiednim szyku, poprawiać nieznośny bałagan książkowy na lotniskach, gdzie książki traktowane są po macoszemu – jako wypełniacz czasu, bez odpowiedniego szacunku dla literatury.

Zauważyła, że oto uważni czytelnicy przypomnieli jej, że przewidziała pandemię w swojej powieści „Cwaniary”, przy okazji wspomniała nie tylko o polskiej inscenizacji swojej książki, ale również o tej czeskiej z 2013 roku, - tam Cwaniary zamieniły się w „Potwory” – i jeśli chodzi o Czechów, to nam się wydaje, że tylko my żartujemy sobie z języka czeskiego. Sztuka oparta na książce Chutnik właśnie zaczyna się od tego, jak Czesi drwią z języka polskiego. O inscenizacji „Cwaniar” w Teatrze Polonia Krystyny Jandy powiedziała, że bilety rozchodzą się jak świeże bułeczki, można kupić je na seanse wrześniowe, nie wcześniej.

Jak zawsze nie kryła swojej fascynacji Warszawą, jej historią, folklorem miejskim, jako przewodnik sporadycznie już tylko oprowadza grupy po stolicy, ale wiemy, że najbliższe spotkanie z Sylwią Chutnik jako przewodnikiem odbędzie się podczas corocznego Festiwalu Kultury Żydowskiej Warszawa Singera w sierpniu.

Spotkanie skończyło się pytaniem o teraźniejszość i przyszłość globu, świata, cywilizacji, ale czy my chcemy to wiedzieć na pewno? Ci bogaci już chyba szukają sobie bezpiecznego miejsca poza naszą planetą, może na Marsie?

Wspaniała rozmówczyni, wyjątkowy spektakl oratorski.

 Do zobaczenia za 2 tygodnie.

 

(Grażyna Bolimowska-Gajda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

finnfinn

0 0

Skąd tyle antylajków? Na mnie kobieta zrobiła dobre wrażenie, chociaż jej książki nigdy nie były w moim guście. Spróbuję przeczytać ponownie. 22:07, 26.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

JustynaaJustynaa

1 0

a gdzie ten spektakl oratorski? nie mozna bylo nagrac chcociaz komórką? żenada ten portal. 09:39, 27.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%