Zamknij

Horror w Nowej Suchej

21:59, 12.09.2022 B.S. Aktualizacja: 22:06, 12.09.2022
Skomentuj

Promyk wysoko przegrał w meczu V kolejki warszawskiej Ligi Okręgowej. Ożarowianka była bezbłędna i brutalnie rozprawiła się z drużyną Marcina Jaworskiego w Nowej Suchej, wygrywając 9:0. Choć gospodarze nie dysponowali pełnym składem, to z tak dysponowanym rywalem trudno byłoby ugrać korzystny wynik. Trzeba jak najszybciej sobotni mecz wymazać z pamięci i skupić się na kolejnym zadaniu. 

[FOTORELACJA]11899[/FOTORELACJA]

Promyk Nowa Sucha pokazuje przyzwoity poziom w rozgrywkach okręgowych. Tym razem drużyna nie miała żadnych argumentów, żeby przeciwstawić się doświadczonemu rywalowi. Trzeba przyznać, że Ożarowianka zagrała świetny mecz. Piłkarze byli bardzo dobrze przygotowani fizycznie, biegowo, grali wysokim pressingiem, szanowali piłkę i umiejętnie zmieniali strony długimi podaniami. Kilkudziesięciometrowe crossy robiły wrażenie, a większość goli padła z kontry. Wynik mógł być jeszcze wyższy, gdyby nie postawa bramkarza gospodarzy, który kilkukrotnie zachował się bardzo dobrze. 

Ożarowianka strzelanie rozpoczęła już w 3 minucie meczu. Zawodnicy Promyka, choć cofnięci, wydawali się lekko zastraszeni szybką grą rywali. Drugą bramkę goście zdobyli w 22 minucie, a podwyższyli minutę później. Do przerwy Ożarowianka strzeliła 4 gole. Drugą połowę goście zaczęli od przerzutu i zgrania piłki do środka. Napastnik precyzyjnym, technicznym strzałem umieścił piłkę od słupka w bramce. W 62 minucie Ożarowianka przeprowadziła akcję wzorową. Bramkarz wprowadzając piłkę podał do obrońcy, ten do kolegi w centralnej części boiska. Zagranie z pierwszej piłki uruchomiło skrzydłowego, który doskonale podał do wybiegającego napastnika. Akcja, która trwała kilkanaście sekund zakończyła się golem. W 64, 74 i 76 minucie goście dołożyli kolejne trafienia. 

- Dolegliwości i urazów mamy w drużynie dużo. Kilku zawodników gra na środkach przeciwbólowych, ale to całkowicie nie tłumaczy dzisiejszego wyniku. Pogratulowałem trenerowi Ożarowianki wyniku, co tu dużo mówić, nie ta jakość. Dziś nie mogliśmy wiele zrobić. Przegraliśmy w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła, wyszkoleniu technicznym, taktycznym, szybkościowym. Nie mieliśmy dziś żadnych argumentów, żeby osiągnąć lepszy wynik -

- powiedział po meczu z pokorą Marcin Jaworski, trener Promyka.

Trudno przypomnieć sobie tak wysoki wynik w Nowej Suchej. Wiemy, że porażka i to w takim wymiarze, boli. Ważne, żeby drużyna szybko otrząsnęła się po meczu. Czasu na rozpamiętywanie porażki jest niewiele, ponieważ przed drużyną rysuje się kolejne wyzwanie. W ramach VI kolejki piłkarze Marcina Jaworskiego zagrają z rezerwami Ursusa w Warszawie. Mecz 18 września o 11:00. 

Football Masters Liga okręgowa - V kolejka:

Promyk Nowa Sucha - Ożarowianka Ożarów Mazowiecki 0:9 (0:4)

(B.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

RrrrRrrr

0 0

Szkoda 20:25, 13.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%