Bzura Chodaków przegrała z warszawskim Hutnikiem 0:3. Wynik byłby jeszcze wyższy, gdyby nie rewelacyjna postawa bramkarza Alexa Zamaniego. Mecz XXI kolejki odbył się 8 maja. Piłkarze mają tydzień na przygotowanie się do kolejnego ligowego meczu. Tym razem na piłkarzy Rafała Kleniewskiego czego Mławianka Mława.
[FOTORELACJA]10310[/FOTORELACJA]
Bzura Chodaków wyszła na własne boisko zmotywowana i gotowa do walki. Choć biało-zieloni pozwolili hutnikowi na prowadzenie gry, to całkiem momentami dobrze bronili i próbowali kontratakować. W 5 minucie po ataku gości bardzo dobrze interweniował bramkarz Zamani, który wyciągnął z samego okienka bramki piłkę uderzoną zewnętrzną częścią stopy. W 15 minucie po ładnej i szybkiej akcji Bzura zaatakowała prawą stroną. Strzał niestety minął bramkę. W 22 minucie gola zdobył Hutnik. Po wejściu w pole karne i mocnym dośrodkowaniu zawodnik gości pokonał bramkarza z bliska. W 27 minucie miał miejsce festiwal niewykorzystanych szans Hutnika, w tym 2 słupki. Choć spotkanie nie obfitowało w faule, to głowy piłkarzy zagotowały się w 40 minucie. Sędzia pokazał 2 czerwone kartki i obie ekipy grały w dziesiątkę.
Druga połowa meczu była spokojniejsza i wyrównana, choć to Hutnik akcentował przewagę golami. Bzura zaczęła od żółtej kartki Chmielaka. Chwilę później w 59 minucie Hutnik podwyższył prowadzenie. Sędzia temperował zapędy piłkarzy, którzy skoczyli do siebie w 74 minucie po jednym z fauli. Kolejną żółtą kartkę piłkarz Bzury złapał w 78 minucie za dyskusję z arbitrem. Końcówka meczu należała do piłkarzy Hutnika, którzy strzelili jeszcze jedną bramkę w doliczonym czasie gry.
Ten mecz zdecydowanie mógł się podobać, choć wynik i przegrana nie cieszą. Trener Bzury patrzy jednak na przyszłość i drużynę z optymizmem.
- Nie mogę zawodnikom odmówić walki i realizacji założeń. Wynik jednak boli i myślę, że z przebiegu gry nie zasłużyliśmy na 0:3. Mieliśmy swoje szanse i fajnie pracowaliśmy w obronie. Zdecydowanie to nie był jednostronny mecz. Szkoda, że ofensywnie nic nam się nie udało ugrać, bo to byłby dobry impuls do pracy. Druga połowa była bardzo wyrównana - powiedział po meczu Rafał Kleniewski, który na stanowisku trenera Bzury zastąpił Mariusza Mamcarza.
Już za tydzień w meczu XXII kolejki Bzura zagra na wyjeździe z Mławianką Mława. mecz odbędzie się 15 maja o 17:00. Bzura to przedostatnia drużyna IV ligi, która zebrała 14 punktów w 21 meczach. Liderem rozgrywek jest Huragan Wołomin.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz