To było arcyważne spotkanie dla obu drużyn, które bronią się przed spadkiem. W pierwszej połowie gra była wyrównana z lekką przewagą gości, którzy na przerwę schodzili z jednobramkową przewagę. Ale to, co stało się po przerwie, trzeba kreślić jednym słowem – kompromitacja!
Mazowiecka IV liga
Bzura Chodaków - Makowianka Maków Mazowiecki 1:9 (0:1)
Bramka:Maciej Brdeja
Bzura: Połeć, Tomaszewski, M.Kowalski, Zając (Chmielak), Brdeja, Płacheta, J.Kowalski, Wojciechowski, Felczak, Wierzbicki, Bartosiewicz (Tymorek)
To było arcyważne spotkanie dla obu drużyn, które bronią się przed spadkiem. W pierwszej połowie gra była wyrównana z lekką przewagą gości, którzy na przerwę schodzili z jednobramkową przewagę.
Ale to, co stało się po przerwie, trzeba kreślić jednym słowem – kompromitacja! Przyjezdni dołożyli osiem goli, na co Bzura odpowiedziała tylko trafieniem Macija Brdeji. Dość powiedzieć, że Makowianka miała jeszcze dwie wyśmienite sytuacje do podwyższenia wyniku.
Zabrakło koncentracji i wiary. Do tego błędy indywidualne – powiedział po meczu trener Mariusz Mamcarz, który zrezygnował z dalszego prowadzenia zespołu.
Teraz zarząd klubu musi na szybko znaleźć następcę, który poskłada rozbity zespół i będzie go budował na nowy sezon w klasie okręgowej, bo spadek jest już przesądzony. Poza tym trzeba odpowiedzieć sobie na kilka pytań nurtujących kibiców. Bo ta droga nie wróży nic dobrego.
Warszawska Liga Okręgowa
Grom Warszawa – KS Teresin 1:0 (0:0)
Teresin: Chapuła, Kowalski, Kacper Bargieł), Binienda, Smoliński, Szewczyk, Sosnowsky (Parśniak), Bauman (Izak), Pakos, Giś (Łukawski), Marusiak, Stencel
Pechowa porażka Teresina. W pierwszej połowie lekką przewagę mieli gospodarze, ale gola nie zdobyli. Teresinowi należał się za to rzut karny, ale sędzia był innego zdanie. Po godzinie gry Teresin grał w przewadze jednego zawodnika, ale mimo przewagi nie potrafił strzelić choćby jednego gola. Ta sztuka udała się Gromowi, który wykorzystał duży błąd w środku pola. Tuz przed końcem powinien wyrównać Patryk Szewczyk, ale z 5 metrów uderzył nad poprzeczką.
KS Teresin – Ursus II Warszawa 4:2 (3:1)
Bramki: Dominik Marusiak 2, Kamil Kacprzak, Kamil Stencel
Teresin: Chapuła, Kowalski, Bienienda, Smoliński, Popławski, Sosnowsky, Bauman, Pakos, Giś, Kacprzak, Stencel
Płocka Liga Okręgowa
Orkan - Unia Czermno 2:5 (1:2)
Bramki: Robert Wasilewski, Mateusz Kaczorowski.
[FOTORELACJA]10269[/FOTORELACJA]
Skład: Michał Nowakowski, Adam Jastrzębski / Radosław Jaworski, Robert Wasilewski / Patryk Rygacki, Robert Kołodziejczak / Radosław Strzelczyk, Piotr Orliński, Łukasz Kobierecki, Mariusz Wilczek / Kacper Jasiński, Kamil Śmigiel / Cezary Pietrasik, Jakub Skumiał, Mateusz Kaczorowski, Sebastian Wójcik.
Orkan rozpoczął rundę rewanżową od bardzo ważnego spotkania, gdyż Unia jest bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie. Niestety sochaczewska drużyna poniosła wysoką porażkę.
Ten mecz gospodarze rozpoczęli bardzo dobrze. W 16 minucie Robert Wasilewski uderzył z dystansu, piłka dostała rotacji i wpadła do bramki. Niestety przyjezdni szybko wyrównali. Kluczowe dla tego spotkania było zdarzenie z 32 minuty. Sędzia Kamil Rychliński dopatrzył się przewinienia w polu karnym Jakuba Skumiała i pokazał na jedenasty metr. Drugi gol ustawił spotkanie, które do końca kontrolowali goście.
Unia Iłów - Stegny Wyszogród 1:7 (0:4)
Bramka: Mariusz Kunikowski
Unia: Adam Zwierz, Przemysław Kamiński (81' Karol Siejka), Kuba Świątek (56' Alan Karasek),
Łukasz Świątek, Piotr Felczak (46' Damian Wojciechowski), Jakub Lis (67' Szymon Kamiński), Marcin Karasiński, Arkadiusz Błaszczyk, Rafał Karpiński (81' Damian Świątek),
Mariusz Kunikowski, Tomasz Grzywacz (81' Dawid Kuśmider)
Unia szybko straciła gola co ustawiło spotkanie. Stegny jeszcze przed przerwą zdobył trzy gole i było po meczu. Na usprawiedliwieni trzeba dodać, że unici zagrali bez kilku podstawowych graczy, co miało odzwierciedlenie na boisku.
Warszawska A klasa
Partyzant Leszno – Piast Feliksów 2:0
Piast: Florczak, M.Walczak (Cieślak), R.Walczak, Zych, Rembiejewski (Boczkowski), Malinowski (Góralczyk), Bardziński (Rózycki), Oliwa, Pączek, Czarnecki, Woźnica (Przybylski)
Jak się nie wykorzystuje okazji to się traci gole. Ta stara zasada piłkarska obowiązuje nadal. W pierwszej połowie Piast miał dwie bardzo dobre okazje do zdobycia gola. Niestety żadna z nich nie została wykorzystana. W drugiej połowie Partyzant strzelił dwa gole i trzy punkty zostały w Lesznie.
Orzeł Kampinos – Promyk Nowa Sucha 0:2 (0:0)
Bramki: Mateusz Figat (49′), Piotr Kamiński (83′).
Promyk: Marcin Grzywacz, Kamil Jeznach, Jakub Teodorowicz, Marek Simiński, Michał Maciak, Patryk Felczak (46′ Aleksander Psiuk), Jakub Nowakowski, Przemysław Kubisz (75′ Łukasz Wróblewski), Maciej Nowicki (85′ Kacper Drązikowski), Piotr Kamiński (90′ Karol Drązikowski), Mateusz Figat (75′ Tomasz Jurczak)
Pewne zwycięstwo Promyka na zawsze niewygodnym terenie w Kampinosie.
Tajfun Brochów – LKS Osuchów 1:0 (1:0)
Bramka: Adrian Nowakowski
Tajfun: Pręgowski, Orliński(Sankowski), Pisarek Piotr, Pisarek Patryk ( Surmański), Nowicki, Pisarek Karol ( Ciołek), Piórkowski( Szypszak), Sadowski ( Foks), Wiciak, Nowakowski( Kaczmarek), Szczerbik ( Karczewski)
Bardzo cenne zwycięstwo Tajfunu. W pierwszej połowie po szybkiej kontrze Adrian Nowakowski wyprowadził swój zespół na prowadzenie, ktrego Tajfun nie oddał do końca meczu, grając skoncentrowanym do ostatniego gwizdka sędziego.
1 Liga Wojewódzka Junior Młodszy B2
Wisła Płock- UNIA 3:3
Bramki: Eryk Tyl 2, Michał Nowakowski
Skład: Narkintowicz, Rzepczyński (Odolczyk), Sokołowski, Kołecki, Miłkowski, Tomczak (Prengowski), Panek, Pętlak (Romanowski), Kamiński (Błaszczyk), Szewczyk (Tyl) (Wróblewski), Nowakowski(Surmanski)
Podopieczni Michała Orlińskiego wrócili go gry po dłuższej przerwie i zdobyli bardzo cenny punkt z zawsze groźną Wisłą Płock. Punkt z którego należy się cieszyć.
Grześ09:43, 26.04.2021
Grają tak, jak funkcjonują ich działacze i system szkolenia. Wstyd. Od tylu lat działa w mieście tyle sekcji piłkarskich wychowujących młodzież i żeby z tego (po latach pracy) nie było składu na chociażby okręgówkę (środek tabeli).
Oczywiście trzymam kciuki za poprawę takiego stanu rzeczy. Lubię sport ale serce boli że tyle potencjału się marnuje - bo ludzie rządzący piłką w Sochaczewie nie potrafią właściwie nią zarządzać.
kolo13:36, 26.04.2021
Bo rugby są ważniejsze i tyle.
Do kolo.19:16, 26.04.2021
Zostawmy rugby w spokoju, jest najwyższa liga w Polsce i niech tam grają. Problem jest w piłce nożnej, żeby miasto Sochaczew nie miało III ligi? No ale jak nie potrafi się złożyć wniosku o dotację to do kogo można mieć pretensje, do samego siebie że jest się prezesikiem. Gdyby Bzura dostała dotację tak jak inne kluby w terminie to nie byłoby takiej sytuacji.
Grześ22:51, 26.04.2021
Nie widzę problemu. Każdy sport jest ważny i każdy powinien być reprezentacja i chlubą dla miasta. Ale sport to nie tylko wyniki bo wiadomo raz jest lepiej raz gorzej. Tu chodzi o całokształt tego co wokół piłki się dzieje. O ludzi którzy tworzą klimat sportu. Głównie tych co sportem czy dana dyscyplina klubem zarządzają.
W rugby mnóstwo sukcesów (i szczegół że mała liga i rywalizacja w niej - czasem aż sztucznie nakręcana przez lokalne media) ważne że najwyższy poziom rozgrywkowy. Dużo ludzi w reprezentacji kraju (nie ważne że Polska nie jest tu żadna potęga). Ważne że dają realna i namacalna możliwość rozwoju młodemu człowiekowi. A jeszcze ważniejsze to że sporo sekcji młodzieżowych bez składek członkowskich od dzieciaków. Fajnie działa Judo Siódemka Sochaczew i Km Aktywni Sochaczew (lekkoatletyka) widać że to zapaleńcy (ci trenerzy) i pasjonaci swoich dyscyplin. Rozwijają się pomału ale coraz widoczniej. Dzieci, młodzieży na treningach mają dużo. To się ceni z tego co wiem to Aktywni tak jak rugby nie pobierają opłat. Pozostałe sekcje Dragon, SCSW, widać że nastawione głównie na zarobek ale robią wiele dobrego. Dużo organizują, pomagają w wielu akcjach to też się szanuje. Super działa WOPR i pływanie też widać tam fajny klimat dla młodzieży i czasem pojawi się zacny wynik. W WOPRze nawet solidne tytuły - ale to niszowe nie olimpijskie konkurencję więc to trochę ujmuje im blasku (ale jako kibic mega cenie).
Tenis stołowy...hmmm tego nie rozumiem owszem ekstraliga...ale żadnej sochaczewskiej młodzieży. Tylko zaciąg z innych krajów. Żadnej promocji klubu wśród dzieci i młodzieży - a szkoda.
No i piłkarze czyli grupa z największym potencjałem i jednocześnie największym bałaganem organizacyjnym. Im starsza grupa wiekowa tym gorzej. Przykre jest to.
Roman14:18, 26.04.2021
A nie mówiłem że ja bylbym lepszym trenerem to mnie słuchać nie chcieli! A teraz to tylko Nawałka albo
Brzęczek zostaje!
Czesio15:01, 26.04.2021
Tak się kończy jak gra się po znajomości i pieniądzach w drużynie a nie po umiejętnościach i sercu do gry...
Jurek 00:13, 28.04.2021
o kim mówisz, bo nie znam tematu
Do wszystkich.17:59, 26.04.2021
Witam sympatyków piłki nożnej w Sochaczewie.
Co do meczu Bzura to dobrze że wogóle zespół wyszedł na boisko. Pokazali w pierwszej połowie że można walczyć, ale druga połowa to zespół pokazał zarządowi że gdzie jest siła. Obiecane zaległe pieniążki mieli dostać przed meczem. To co robi zarząd i działacze to kpina, jak takim klubem jak Bzura mogą zarządzać takie towarzystwo jakie jest. Słychać wszędzie że tak źle jeszcze nie było a będzie jeszcze gorzej. Jak urzędy pod które podlega Bzura mogą na to patrzeć i nie reagować.
Ktk18:28, 26.04.2021
Piotr T wyluzuj i nie pisz głupot
Chłop z Chodakowa.22:29, 26.04.2021
Szkoda Bzury. Fajnie się chodziło na A Klasę nawet na okręgówke. Było widać że jest paka w drużynie. Gra była spoko wszyscy poświęcali i wkładali w to dużo serducha. Nawet sztab trenerski wspomagany był przez trenera od motoryki - i to było widać że zespół jest wybiegany. Pewnie że zarażały się wpadki i krytyka kibiców wobec pierwszego trenera. Ale widać że tam był potencjał i pomysł na fajna grę. Nie zrealizowany bo nie wspierany właściwie przez zarząd. Mnóstwo obietnic marzeń o 3 lidze (co często wspominano na trybunach) ale realnego wsparcia dla trenerów a przede wszystkim zawodników tych młodych żadnego. W końcu to je..ąć musiało. A szkoda.
Do ktk19:40, 26.04.2021
Mam pytanie do zarządu i działaczy którzy zabezpieczali mecz. Na meczach bez publiczności jest więcej osób w kamizelkach niż jak mecze odbywały się przy publiczności. Jak to jest możliwe że osoba odpowiedzialna za porządek na stadionie pije sobie piwko podczas meczu?
Dziadek.09:56, 02.05.2021
Przy pomocy wnuczka udało mi się obejrzeć powtórkę meczu w internecie i faktycznie osoba w odblaskowej kamizelce pije sobie piwko. Co na to osoby za to odpowiedzialne?
Legio.06:41, 27.04.2021
Poprzedni prezesik naobiecywał złote góry i nie wywiązał się z obietnic i uciekł i ma wszystko gdzieś. Obecny robi to samo tym bardziej bez pieniędzy a działacze popierają go i mówią że wszystko jest ok. Musiało to wszystko kiedyś upaść, dla dobra klubu i całego kibicowskiego społeczeństwa powinni odejść.
Roman11:09, 27.04.2021
to co bierzecie mnie za trenera czy czekacie na Brzęczka?
Adam18:59, 27.04.2021
Hansi Flick bedzie wolny zaraz i podobno ma chęć być tu trenerem.
kibic19:08, 28.04.2021
Dopóki w Sochaczewie będą działały 3 kluby piłkarskie nie będziemy mieli drużyny na poziomie 3 ligi.
Do kibica06:53, 29.04.2021
Moźe tak, może nie. Z obserwacji widać że najlepsze szkolenie młodzieży jest w Unii Boryszew, Unia nie posiada seniorów więc szkoli młodzież z pożytkiem dla piłki seniorskiej. Ostatnio przekazał cały rocznik do Bzury, na chłopaków chciało się patrzeć jak pięknie grali. Co zrobili działacze Bzury a raczej pseudo trener, rozwiązali cały rocznik bo trener nie potrafił ich trenować. Z tego rocznika został bramkarz Michał który broni teraz w seniorach. Co do trenera i prezesik w jednej osobie j.sz to tu masz rację. Tacy ludzie działają tylko na szkodę piłki w Sochaczewie, takich działaczy powinno odsyłać na trybuny. Oglądałem ostatnio trening seniorów Orkana, tragedia, metody treningu z początku lat 80-tych. Sochaczew stać na III ligę tylko trzeba zgarnąć byłych zawodników i wiodących przedsiębiorców z Sochaczewa i zmontować ekipę do zarządu klubu. Pozdrawiam wszystkich sympatyków piłki nożnej.
3 0
Jak ma być dobrze jeżeli chodzi o piłkę jak taki jsz stwarza konflikt w drużynie, zespół buntuje się przeciwko jego metodom treningu i odchodzą. Ostatnio zarobił 2,5 za trzech zawodników którzy nie chcieli z nim trenować i prześli do piasta.