W niedzielne popołudnie oldboye Bzury Chodaków zagrali towarzyskie spotkanie na boisku ze sztuczną nawierzchnią z Reprezentacją Polski Futsalu U-35. Ostatecznie wygrali goście 11:4, ale nie wynik był tu najważniejszy.
[FOTORELACJA]10116[/FOTORELACJA]
Do tego spotkania miało dojść już w zeszłym roku, ale szyki pokrzyżowała pandemia. Na szczęście ten mecz mógł zostać rozegrany i w niedzielne popołudnie oldboye Bzury Chodaków zmierzyli się towarzysko z Reprezentacją Polski Futsalu U-35. Na boisku gra była twarda, ale fair. Lepiej spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy za sprawą Marcina Koniak wyszli na prowadzenie. Jednak z minuty na minutę do głosu coraz śmielej zaczęli dochodzić goście i szybko odrobili straty z nawiązką. Drugiego gola dla Bzury zdobył Miłosz Lencznar, a przed przerwą do siatki rywala trafił również Karol Sadowski.
Po zmianie stron doświadczenie było po stronie RPF, która szybko osiągnęła kilku bramkową przewagę.
- Reprezentacja Polski Futsalu U-35 istenie już 26 lat. To nasze pierwsze spotkanie od trzech miesięcy co widać na boisku – mówił w trakcie meczu opiekun Tomasz Porwelt
W drugiej połowie Bzura zdobyła tylko jedną bramkę, autorstwa Mariusza Wiciaka. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:11, ale nie to było najważniejsze.
Bzura zagrała dla swojego kolegi z boiska Grzegorza Szypszka, który był podstawowym graczem, a który obecnie dochodzi do zdrowia po ciężkiej chorobie.
- Mam nadzieję, że Grześ szybko wróci do zdrowia i będzie grał z nami – powiedział po meczy Krzysztof Basiak, który gra z nim ponad dwadzieścia lat.
- Czekamy na Ciebie – dodał Rafał Walczak, także blisko związany z byłym zawodnikiem Bzury Chodaków.
Obaj opiekunowie potwierdzili już mecz rewanżowy, jeśli tylko warunki będą ku temu sprzyjały. Drużyna oldboyów Bzury Chodaków nie jest hermetyczna
- Zapraszamy wszystkich, bez względu na to skąd są. Nie zamykamy się na nikogo. Jeśli tylko ktoś chce się poruszać dla zdrowia to drzwi są otwarte – mówi Mirosław Łapczyński, opiekun Bzury Chodaków
Oldboy Bzura Chodaków – Reprezentacja Polski Futsalu U-35 4:11 (3:4)
Gole: Marcin Konik, Miłosz Lencznar, Karol Sadowski, Mariusz Wiciak
Bzura: Basiak, Małkowski, Parobczyk, J.Stencel, Kuźmiuk, Szczerbik, Walczak, Dragański, Łapczynski, Repsz, Kamiński, Sadowski, Konik, Lencznar
Wiko.07:01, 15.03.2021
Bardzo fajna inicjatywa, brawo?. Mam pytanie, dlaczego graliście w strojach Tajfun Brochów? To już drugi przypadek że drużyna Bzury gray w strojach Tajfuna. 07:01, 15.03.2021
Wiko16:38, 15.03.2021
Brawo Tajfun, brawo działacze???. A gdzie prężnie działający prezesik klubu, gdzie działacze z garażu? Wstyd i obciach??????. 16:38, 15.03.2021
AJ.17:16, 15.03.2021
A ja mam pytanie. Dlaczego Tajfun pomagał a K.S. Bzura nie? 17:16, 15.03.2021
KSB22:33, 04.04.2021
Mirek na prezesa taka moja propozycja ?!?!? 22:33, 04.04.2021
Rafi09:44, 15.03.2021
2 0
Mówił o tym Pan Mirosław w radio że dziękuje za pomoc klubowi z Brochowa w organizacji meczu, ponieważ oldboye nie mają jeszcze swoich strojów a te które są obecnie w klubie są troszkę za małe :)
Stroje były pożyczone w ramach współpracy między klubami. 09:44, 15.03.2021