- Niestety pandemia skutecznie ogranicza możliwości promocyjne, reklamowe i organizacyjne wielu wydarzeń - mówi kierowca rajdowy Małgorzata Rdest. W poniedziałek 30 listopada Żyrardowianka opowiedziała w Radiu Sochaczew o swojej karierze, sportowych początkach, a także o tym, kto zrobił na niej największe wrażenie w motorsporcie.
[FOTORELACJA]9816[/FOTORELACJA]
Pochodząca z Żyrardowa Gosia Rdest pierwsza i aktualnie jedyna Polka startująca w W Series, cyklu wyścigowym przeznaczonym wyłącznie dla kobiet. Niestety tegoroczna seria nie wystartowała ze względu na obecną sytuację i obostrzenia.
- Niestety seria W Series w tym roku nie wystartowała z powodu pandemii. Dla mnie każdy weekend bez ścigania się to weekend stracony, dlatego startowałam w europejskim pucharze 2020 Alpine Elf Europa Cup, który swoją siedzibę ma we Francji. W tym wyścigu startowaliśmy takimi samymi autami - tłumaczy Gosia Rdest.
Swoje pierwsze kroki w motorsporcie stawiała w podwarszawskim Piasecznie, gdzie zainteresowały ją gokarty. W tej klasie sportowej pojawiły się także pierwsze sukcesy i tak zostało do dziś. Podczas rozmowy Gosia Rdest opowiedziała także o tym, kto ze świata motorsportu zrobił na niej niesamowite wrażenie.
- Myślę, że zdecydowanie Robert Kubica, którego miałam okazję poznać już 4 lata temu. Startowaliśmy w jednych zawodach w tym samym czasie. Był to 24-godzinny wyścig w Dubaju. Niesamowite było to, że ja, dziewczyna z Żyrardowa, ścigająca się z nim nie byłam takim "no-name'em". Wiedział kim jestem i jakie mam plany. Wiedział, gdzie będę się ścigać i to bardzo mnie podbudowało. Niesamowite, że taka osoba, jak Robert, śledzi poczynania polskich zawodników - opowiada z entuzjazmem Gosia Rdest.
Rozmowa dostępna na stronie Radia Sochaczew w zakładce sport.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz