Kibice zebrani na stadionie Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Teresinie byli światkami najlepszego w tym sezonie występu swojej drużyny. W meczu XIII kolejki Ligi okręgowej zawodnicy Tomasza Spytka strzelili rywalowi aż 7 goli. Ryś Laski odpowiedział jedną bramką. W sobotnie przedpołudnie 3 gole dla gospodarzy zdobył kapitan drużyny Kacper Bargieł.
To drużyna z Teresina dyktowała tempo meczu od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy trenera Tomasza Spytka wyszli na boisko zmotywowani, co było widać praktycznie w każdej akcji, wyprowadzeniu piłki i wysokim pressingu. W sobotnie przedpołudnie piłkarze umiejętnie przerzucali ciężar gry z jednego skrzydła na drugie i nie ograniczali się do wyprowadzenia piłki wyłącznie środkiem boiska. W efekcie drużyna KS Teresin do przerwy strzeliła rywalowi 4 gole i nie zamierzała na tym przestać. W drugiej połowie pięknym golem z ponad 20 m. popisał się Grefkowicz, który przymierzył pod poprzeczkę. Mecz zakończył się wynikiem 7:1.
Sprawdziły się słowa Kuby Antczaka, napastnika KS Teresin, który po remisie z Nadarzynem podkreślał, że drużyna ma potencjał, a piłkarzy stać na jeszcze lepsze wyniki.
Ryś Laski tego dnia był zupełnie bezradny i nie stwarzał wielu sytuacji strzeleckich. Wyjątkiem była ładna bramka z drugiej części meczu, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zawodnik gości strzelił z volleya.
- To faktycznie mógł być nasz najlepszy mecz w sezonie. Dużo rzeczy nam wychodziło i swoje okazje zamienialiśmy na bramki. Dziś byliśmy bardzo skuteczni i fajnie układała nam się gra. W tym sezonie tabela jest spłaszczona, co widać po wynikach zwłaszcza górnej części dlatego będziemy walczyć o każdy punkt w pozostałych meczach - powiedział strzelec 3 goli i kapitan drużyny Kacper Bargieł.
KS Teresin - Ryś Laski 7:1
Skład: Mianowicz (46 Nowakowski), Szewczyk (85 Żakowski), Smoliński, Staniak, Popławski (46 Antczak), Giś (54 Stojek), Grefkowicz, Płacheta (77 Felczak), Węsek, Bartosiewicz (35 Yandiuk), Bargieł
Bramki: Bargieł x3, Staniak, Płacheta, Grefkowicz, Antczak
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz