Jest duża szansa, że jeszcze w sierpniu nielegalne wysypisko śmieci na terenie sochaczewskiego ZGK, „odziedziczone po poprzednikach”, zostanie zlikwidowane. Biorący udział w przetargu zaproponowali za tę usługę kwoty od pół miliona do ponad 5 milionów złotych. – Czyli tyle, ile mamy w budżecie – mówi zastępca burmistrza Stanisław Wachowski.
Podczas śniadania prasowego u burmistrza w poniedziałek 4 sierpnia poruszono temat starego, nielegalnego wysypiska śmieci, „odziedziczonego po poprzednikach” – jak podkreślił Daniel Janiak.
Jest duża szansa na utylizację składowiska. Ratusz jest już po przetargu, teraz czas na wybór wykonawcy.
- Mamy zabezpieczone pieniądze i muszę państwu powiedzieć, że najniższa cena wynosi pół miliona, czyli tyle, ile mamy, a najwyższa aż 5,5 miliona złotych za utylizację tych odpadów. Ten odziedziczony temat nie jest prosty, na pewno bardzo kosztowny, ale musimy go zrealizować. Chcę podkreślić, że to nie są materiały niebezpieczne, bo chodzi o gruz, destrukt zbierany przez lata, ponieważ jednak w pewnym momencie był tam pożar, ochrona środowiska uznała te materiały niebezpieczne i naszym obowiązkiem jest zlikwidować to składowisko –
- mówił zastępca burmistrza Stanisław Wachowski.
Jak dodał, jest szansa, że składowisko będzie zlikwidowane jeszcze w sierpniu.
0
0
0
0
0
0
3 0
To co? Gruz się zapalił?
3 0
Tam od lat było zwożone,a nie za poprzedników odziedziczone ,tam było wszystko zwożone nawet z zamiatarek było wysypywane i zgarniane spychaczem w strone utraty i kolejki wąskotorowej w stronę torów ,tam są tony asfaltu i gruzu z miasta łącznie z nagrobkami zepchnięte i zamaskowane,jak by tak zrobili odkrywkę to by mieli jeszcze więcej skarbów.😭😭