Zamknij

Staw Sobolewskiego z ławeczkami i wiatami dla mieszkańców

13:30, 09.01.2025 Aktualizacja: 14:37, 09.01.2025
Skomentuj

Koncepcja jest prosta. Z jednej strony zabezpieczenie istnienia zbiornika, który chroni okoliczne posesje przed zalewaniem wodami opadowymi, z drugiej wykorzystanie potencjału rekreacyjnego miejsca. W tym roku samorząd miasta Sochaczew chce kupić od prywatnego właściciela tzw. staw Sobolewskiego i stworzyć tu miejsce odpoczynku dla mieszkańców. – Będą ławeczki i wiaty – zapowiada zastępca burmistrza Stanisław Wachowski.

To jedna z ciekawszych inwestycji, jaką w tym roku chce zrealizować samorząd miasta Sochaczew. Chodzi o pozostający w prywatnym posiadaniu tzw. staw Sobolewskiego. Temat ciągnie się już od dłuższego czasu, staw dla właściciela jest bowiem obciążeniem, a dla miasta ważnym zbiornikiem retencyjnym chroniącym okoliczne posesje przed zalewaniem wodami opadowymi.

I tak władze miasta doszły do wniosku, że najlepsze dla wszystkich stron będzie odkupienie zbiornika od właściciela i wykorzystanie go w dwojaki sposób: dla wspomnianego bezpieczeństwa, ale też w celach rekreacyjnych. Nieruchomość posadowiona jest bowiem w okolicach torów kolejki wąskotorowej, wzdłuż której ma w niedalekiej przyszłości powstać ścieżka rowerowa. Staw może być wyśmienitym miejscem do odpoczynku.

I tak w budżecie miasta na ten rok zabezpieczono pół miliona złotych na wykupienie terenu, przystępując jednocześnie do negocjacji i projektowania miejsca.

- Planujemy stworzenie czysto rekreacyjnego terenu, będą ławeczki i wiaty, żeby można było się tu zatrzymać, korzystając na przykład z pobliskiej trasy rowerowej. Było wiele problemów z tym stawem, ktoś go nawet próbował zasypać. W chwili obecnej mamy porozumienie z właścicielami, w tym roku przeprowadzimy inwentaryzację stawu i postaramy się porozumieć co do terenu, który po wyrażeniu zgody przez radnych burmistrz będzie mógł zakupić dla miasta –

- wyjaśnia zastępca burmistrza Stanisław Wachowski.

Co ważne, warunki zakupu mają być korzystne dla miasta.

- Podczas negocjacji, które burmistrz Daniel Janiak prowadził z właścicielami, oni wyrazili zgodę na to, by kwota, którą mają uzyskać za ten teren, była rozłożona na dwa lata. Dzięki temu obciążenie dla miasta nie będzie aż tak duże –

- dodaje Stanisław Wachowski.

(MF)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

janjan

2 0

żulki już się cieszą z ławeczek nad stawkiem 21:21, 09.01.2025

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%