Po raz pierwszy w Szkole Muzycznej w Sochaczewie odbyło się wydarzenie muzyczne ukierunkowane na 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pod hasłem Orkiestry dla Orkiestry. W wydarzenie zorganizowane przez PSM oraz urząd miasta Sochaczew zaangażowała się cała społeczność szkolna, w tym rodzice, którzy przygotowali kiermasz słodkości. Cały dochód zostanie przekazany na rzecz WOŚP.
[FOTORELACJA]13437[/FOTORELACJA]
Podczas niedzielnego koncertu zaprezentowały się wszystkie orkiestry PSM: mała orkiestra smyczkowa wraz z chórem PSM I stopnia, orkiestra kameralna PSM II stopnia wraz z chórem II stopnia, orkiestra dęta oraz Big Band. W pierwszej części koncertu zebrani mogli wysłuchać najpiękniejszych kolęd, w dodatku aktywnie włączyli się w śpiewanie.
- Mimo, że dziś jest jeszcze ostatni dzień ferii, uczniowie dopisali. Zakładam, że koncert będzie udany. Od godziny 13.00 trwają próby, odbywały się też w czasie ferii, dlatego trzeba podkreślić determinację młodych ludzi i tych, którzy ich przygotowywali –
- mówił dla tusochaczew.pl dyrektor szkoły Ludwik Skrzypek. Dyrektor powitał gości wraz z Anną Wasilewską z hufca ZHP Sochaczew.
Na miejscu pojawiła się sekretarz miasta Joanna Niewiadomska-Kocik, pomysłodawczyni koncertu.
- Piękne są serca młodych ludzi, jak mówimy o tym, co jest w ich wnętrzu, to nam się kojarzy i postawa tych ludzi, i taka autentyczność, którą świat coraz bardziej zatraca, a w odniesieniu do pomocy ta autentyczność jest bardzo wskazana. Kiedy dyskutowaliśmy nad kształtem finału i wsparciem sztabu WOŚP i hufca ZHP Sochaczew skojarzyły mi się te sprawy autentyczności, serca i chęci niesienia pomocy z młodymi ludźmi, którzy koncertują –
- mówi sekretarz.
Wśród widowni pojawił się również ppłk. Andrzej Kujawa, dziś w podwójnej roli – jako dowódca 38. dywizjonu zabezpieczenia obrony powietrznej oraz tata jednego z występujących uczniów.
Sami uczniowie byli bardzo dobrze przygotowani. W pierwszej części koncertu na scenie pojawił się dyrygent Zbigniew Graca, który zażartował, że orkiestra, która za chwilę wystąpi zmieniła nazwę na „Szkolna Orkiestra Świątecznej Pomocy”.
- Gram na orkiestrze I stopnia w pierwszych skrzypcach, czyli to jest coś jakby główny głos. Było ciężko momentami, ćwiczyliśmy dużo. Najtrudniejsza była kolęda „W żłobie leży”, ale jestem dobrej myśli –
- mówiła Ania.
Uczniowie zaprezentowali się wspaniale. W dodatku na koniec zagrali hymn WOŚP, co wywołało wielkie wzruszenie u zgromadzonych.
4 4
Brawo pani Kocik, wspaniały pomysł. Brawo młodzież!
0 0
https://www.youtube.com/watch?v=6vGq86Zean4