Zamknij

Nowy Czarny Punkt Wodny przy kładce nad Bzurą: tablica kradziona, ale miejsce się zgadza

15:43, 28.04.2023 Aktualizacja: 11:54, 01.05.2023
Skomentuj

Naszą uwagę zwróciła tablica „Czarny Punkt Wodny” firmowana przez Urząd Marszałkowski, a zamontowana przy kładce nad Bzurą od strony ul. Staszica. Jeszcze niedawno jej tu nie było. Sprawdziliśmy najnowsze wykazy czarnych punktów wodnych udostępnione przez mazowiecki samorząd i w żadnym tego miejsca nie znaleźliśmy. W związku z tym poprosiliśmy Urząd Marszałkowski o wyjaśnienie i odpowiedź uzyskaliśmy. I to dość zaskakującą.

Zupełnie niedawno tuż przy kładce nad Bzurą od strony ulicy Staszica pojawiła się charakterystyczna tablica ostrzegająca o „Czarnym Punkcie Wodnym”, czyli takim, w którym z uwagi na niebezpieczne warunki, często okupione tragicznymi utonięciami, obowiązuje całkowity zakaz kąpieli. Tablica wyglądająca na oryginalną, firmowana charakterystycznym logiem Urzędu Marszałkowskiego województwa mazowieckiego.

Sprawdziliśmy najnowsze wykazy czarnych punktów wodnych udostępnione przez mazowiecki samorząd i tej lokalizacji tam nie znaleźliśmy. Zwróciliśmy się więc do Urzędu Marszałkowskiego z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. I uzyskaliśmy odpowiedź. Dość zaskakującą. Okazuje się bowiem, że choć faktycznie miejsce to zostało wytypowane do oznaczenia jako Czarny Punkt Wodny, jeszcze takiego oznaczenia nie dokonano i wszystko wskazuje na to, że uwieczniona przez nas na zdjęciu tablica została… skradziona i zamontowana przez kogoś samowolnie.

- Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu na etapie weryfikacji miejsc szczególnie niebezpiecznych skonsultowała się z WOPR Sochaczew co do ustawienia nowych punktów. Zgodnie z uzyskanym od Komendy wykazem, na terenie miasta Sochaczew wskazano dwa nowe czarne punkty wodne: okolice starego młyna Kulisiewicza obok kładki na ul. Staszica (którego dotyczy pytanie) i okolice starego młyna Kulisiewicza od ulicy Gawłowskiej. Miejsce to dopiero w tym roku zostało wytypowane do oznaczenia czarnym punktem wodnym. Z informacji uzyskanych z Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu ustalono, że tablica została zawieszona jakiś czas temu na ogrodzeniu prywatnej posesji. Prawdopodobnie tablica ta została skradziona i umieszczona w tym właśnie miejscu, tożsamym z miejscem wyznaczenia nowego punktu. Tablice do oznakowania nowymi punktami nie były jeszcze w tym roku przekazywane policji. Obecnie  trwa sprawdzanie pozostałych miejsc celem zweryfikowania czy nie brakuje w nich tablic –

- poinformowała nas Marta Milewska, Zastępca Dyrektora Kancelarii Marszałka ds. Komunikacji Zewnętrznej.

(MF)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

NickNick

6 0

jasneee pic na wodę fotomontaż..
Co ta Marta Milewska robiła? Prawie rok i dopiero się zorientowali.
Jak przed remontem kostki na wjazd do kładki od strony Gawłowskiej wystawały druciaka i prawie ludzie krzywdę sobie zrobili to urząd nic nie wiedział.
Urzędnicy nigdy nic nie wiedzą..

05:30, 29.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LolaLola

4 0

A MOZE ZA BARDZO JUZ JEST ROZBUCHANA TA URZEDNICZA I SAMORZĄDOWA ADMINISTRACJA I ROZNEJ MASCI APARATY PAŃSTWA I CZAS JE ZREDUKOWAĆ O POŁOWĘ BO SIEJA TYLKO CHAOS I NIKT NIC NIE WIE!!A NAJLEPIEJ TAM IM DZIALA PSYCHOTERAPIA .A DO TEGO "PRZEJADAJ KASE MIĘDZY BIURKAMI "KTORA POWINNA BYC PRZEZNACZONA NA POTRZEBY SPOŁECZEŃSTWA .

07:50, 29.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%