Sochaczew przeżywa w ostatnich miesiącach bardzo duży rozwój budownictwa mieszkalnego. Własnego M możemy szukać w nowo powstających blokach na osiedlu przy Żeromskiego, na Boryszewie, wkrótce też przy Olimpijskiej i Głowackiego. Atrakcyjne, przytulne apartamenty powstają także w okolicach mostu na Bzurze, przy ulicach Rozlazłowskiej i Płockiej. I z tego, co wiemy, rozchodzą się jak świeże bułeczki.
[FOTORELACJA]10150[/FOTORELACJA]
Wygląda na to, że jest popyt na nowe mieszkania w naszym mieście. Przy ulicy Płockiej, w niedalekiej odległości od mostu na Bzurze, powstaje właśnie blok, gdzie do kupienia zostały już tylko 3 na 35 mieszkań (reszta została sprzedana). Inwestorem na tym terenie pozostaje deweloper VFM Real Estate, ten sam, który zbudował bloki przy ulicach Okrzei i Otwartej, a wkrótce zbuduje osiedla przy Olimpijskiej i Głowackiego.
W ramach zadania powstanie 3-piętrowy budynek oraz miejsca parkingowe – całość ma być ogrodzona i monitorowana. Zaprojektowane mieszkania nie są duże: 1, 2, 3-pokojowe, o powierzchni od 26 do 65 m2. Do każdego lokalu będzie przynależeć dodatkowo duży balkon lub przestronny ogródek. Dodatkowym atutem inwestycji są: nowoczesne światłowody, cichobieżna winda czy oświetlenie LED.
Z kolei tuż nad Bzurą, przy ul. Rozlazłowskiej, powstaje oryginalna, kameralna inwestycja obejmująca budowę apartamentów: czterech dwupoziomowych lokali mieszkalnych o powierzchni 80 m2 każdy. Działka, na której wkrótce wyrośnie apartamentowiec, jest spora, liczy ponad 2 tysiące metrów kwadratowych. Każdy z nabywców, poza przynależnym w ramach oferty sprzedaży ogródkiem, będzie miał możliwość dokupienia dodatkowego terenu rekreacyjnego z dostępem do rzeki. W każdym z lokali będzie możliwość prowadzenia działalności usługowej. Na parterze znajduje się tzw. część dzienna: salon z aneksem kuchennym, spiżarnia i toaleta, na piętrze 3 sypialnie i łazienka. Propozycja stanowi wypośrodkowanie między prywatnym domem a budownictwem wielolokalowym. Jak powiedział nam inwestor – sochaczewska firma Sochbud, tu również zainteresowanie kupnem apartamentów jest bardzo duże.
Qwe15:53, 22.03.2021
A gdzie mieszkania plus naszego Maciusia?
TSA 15:56, 22.03.2021
Oby tylko nie pękały mury.
kler15:58, 22.03.2021
Zostawcie troche miejsca na te bloki co to poseł obiecywał budowac .
mixer16:55, 22.03.2021
cytuję-"przytulne apartamenty..."wiecie o czym piszecie?
Słownik języka polskiego” (PWN) mówi o „luksusowo urządzonym, wielopokojowym mieszkaniu lub podobnym pomieszczeniu w hotelu”. Idąc tym tropem, na pewno cechą „prawdziwego” apartamentu powinien być znaczny metraż i odpowiedni rozkład pomieszczeń. Niektórzy specjaliści od rynku nieruchomości uważają, że aby lokal mógł być nazywany apartamentem, musi mieć co najmniej 80 metrów kwadratowych (i jest to minimalne minimum). Standard mieszkania wyznacza zatem: wygląd zewnętrzny, wyposażenie, jakość użytych materiałów. Jeśli te elementy są nieprzeciętne i ponadstandardowe, ale jednak nie najlepsze i słabszej jakości, prędzej nazwiemy usytuowany w nich lokal luksusowym mieszkaniem. Mniejszy metraż przy świetnym wyposażeniu również przeważa o tym, że to luksusowe mieszkanie, a nie apartament. Rezygnacja z któregoś z kluczowych elementów od razu powinna deklasować możliwość nazwania danego lokalu apartamentem. Do tych wyznaczników należy również lokalizacja.
-a wy i developerzy nazywacie apartamentami mieszkania w stanie developerskim-
Kasia17:16, 22.03.2021
Reklama dzwignia handlu
Dada10:01, 24.03.2021
To są przecież "Residence" ?????? które powstają na terenie ewidentnie zalewowym i podmokłym ?
Obiecanki cacanki 17:54, 22.03.2021
Powiększa się sypialnia Warszawy, Błonia, Łodzi, Teresina, Płocka w Sochaczewie buduje się drogi, ścieżki rowerowe prowadzące do nikąd, mieszkania bardzo niestety drogie, betonowe wybiegi a gdzie inwestorzy dający miejsca pracy, gdzie tanie mieszkania plus, gdzie strefa ekonomiczna gdzie to wszystko co warunkuje rozwój miasta.
jac19:49, 22.03.2021
Sypialnia Błonia? Błonie samo jest sypialnią Warszawy
Nika.20:39, 22.03.2021
Tereny zalewowe. Mówi Wam to cos?
Budowlaniec 23:16, 20.08.2021
Mówi doskonale- nie można na nich budować - więc skoro się buduje- nie są to tereny zalewowe?
Utopia21:20, 22.03.2021
a mury runą, runą, runą jak będzie powódź i sztucznie usypana skarpa namięknie.
zak21:34, 22.03.2021
Wychowałem się na Rozlazłowie tak zwana ,,Praga".
Tam gdzie budują był staw. Jeździło się zimą na łyżwach. Potem ktoś wywoził tam setki ton gruzu. A i nie ciekawych odpadów widziałem tam wiele. Jak Bzura wylała to po ul. Rozlazłowskiej i Rybnej łódkami ludziska pływali. Proponuje nowym mieszkańcom zaopatrzyć się w kapoki i czepki. Co prawda z morsowaniem będzie blisko. Prawie z balkonu na sznurku będzie można się pławic w zimnej wodzie jak apartamenty się troszkę obniżą bo to jakby bagienny teren był.
zak22:12, 22.03.2021
Chociaż z drugiej strony jakby te mieszkania byłby w miarę przystępnej cenie to może bym kupił sobie na stare lata jedno maluśkie mieszkanko i jakoś bym przeżył te niedogodności o których pisałem wyżej. Chyba jednak odezwała się nostalgia za młodymi latami i tymi miejscami z dziecinnych lat. A morsowanie z balkonu ze sznurkiem u nogi to byłaby dopiero atrakcja na cała ,,Pragę".?
Milena23:29, 22.03.2021
Czy ktoś chciałby mieszkać pod mostem?
Budowlaniec 23:09, 20.08.2021
Wolisz na Warszawskiej czy nad rzeką z dzialką koło mostu ? Rzecz gustu
SirBankster01:33, 23.03.2021
te 2 bloki (jeden w budowie, drugi w planie) zostały szumnie nazwane Płocka... jak dla mnie trochę porażka - z jednej strony widok na stację uzdatniania, z drugiej na średnio wyglądające domki jednorodzinne, z trzeciej widok na nasyp z jezdnią a 4-ej no własnie - z 1 pierwszego czy drugiego piętra nie zobaczymy bulwarów, może z ostatniego... plusem jest odległośc do placu Kościuszki...
nik06:34, 23.03.2021
A co tam jest na tym placu , ze taki to plus?
Boho09:19, 23.03.2021
Współczesne slumsy
Hero23:14, 20.08.2021
Ciekawe gdzie Ty mieszkasz. Ja mieszkam obok i nie wydaje mi się że są to slumsy ?
Gienek09:33, 23.03.2021
Ciekawe jakie udało się uzyskać pozwolenie na budowę na terenie zalewowym??
Budowniec 23:07, 20.08.2021
Sam sobie odpowiedź skoro jest pozwolenie - nie jest to teren zalewowy. Wystarczy sprawdzić na mapkach w necie. Chcesz mieć blisko rzekę i ładny widok na nią ? Z Kątów się nie da ?
Bob budowniczy18:37, 23.03.2021
jeszcze fundamenty nie wylazły z ziemi a już zostały tylko trzy wolne mieszkania? No bez jaj
Paweł19:18, 23.03.2021
Tak serio to tereny mao atrakcyjne ,co do Rozlazłowskiej to osobiście bym się tam bał kupic mieszkania.
Jaco23:11, 20.08.2021
Skoro się boisz , kup na Bielicach. Blisko jednostka wojskowa, będziesz spał spokojnie ?
Edyj10:04, 24.03.2021
Ja bym raczej kupił coś w Teresinie, sporo się tam buduje na sprzedaż teraz
Budowlaniec 23:02, 20.08.2021
Od kiedy można budować na terenach zalewowych? Budynki powstają na terenach na których można postawić budynki, teren zalewowy można sprawdzić na mapach dokąd jest. Staw był , ale na terenie poniżej. Jeżeli na tym poziomie byłby teren zalewowy , to budynek wielopiętrowy znajdujący się kawałek dalej w stronę Kuznocina musiałby stać w wodzie do drugiego piętra w przypadku powodzi. Na budynki jest gwarancja i rękojmia. Więc nie ma o co się obawiać. Pozdrawiam dywersantów:)
5 1
oj tam zaraz obiecywał, poseł sobie zażartował a ludzie już by się chcieli wprowadzać, poseł przed wyborami zawsze tak żartuje a ludzie myślą, że to na poważnie i głoują na niego.