Zamknij

Tosia w bibliotece. Dzień Kota w Teresinie FOTO

17:13, 17.02.2021 A.S Aktualizacja: 07:49, 18.02.2021
Skomentuj

Wiadomo, że z kotem mruczącym na kolanach najlepiej czyta się książkę. Dlatego w Dniu Kota Gminną Bibliotekę Publiczną w Teresinie odwiedziła Tosia, która od razu zaskarbiła sobie względy czytelników. To dzięki niej i akcji „Z biblioteką wygrywam – biorę kota w worku” placówkę odwiedziło dwa razy więcej osób niż zwykle.

[FOTORELACJA]10024[/FOTORELACJA]

Tosia ma 5 lat. Miała być Tofikiem, dopiero weterynarz wyprowadził właścicieli z błędu i nadał jej imię. Jak mówi dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Teresinie Aleksandra Starus - to kotek ufny, bardzo przyjacielski, który chętnie się przytula i lgnie do ludzi.

- Nie miałam obaw o to, żeby ją zabrać do pracy, że będzie uciekać, wręcz przeciwnie – Tosia sama podchodziła do czytelników, ocierała się, dawała się głaskać, wszyscy byli zaskoczeni jej otwartością. Bardzo urozmaiciła nam ten dzień.

Kotka od razu zaskarbiła sobie serca czytelników.

- Jedna z odwiedzających nawet poszła do sklepu kupić Tosi smakołyki – mała dostała przekąskę dla kotów w saszetce. Mieliśmy bardzo pozytywny odbiór naszej kociej celebrytki. Reakcje były fantastyczne, entuzjastyczne- ludzie brali ją na ręce, głaskali. Wiadomo - każdy kot wzbudza pozytywne emocje, wyzwala dobrą energię.

Czy pani Ola nie bała się o to, jak na zwierzęciu odbije się taka wizyta wśród większej liczby osób?

- W ogóle się tym nie martwiłam, bo znam ją doskonale. Kotka bardzo dobrze zniosła wizytę w bibliotece, cieszyła się ogromną popularnością i odwzajemniała to zainteresowanie. Żywe stworzenie w miejscu publicznym zawsze wzbudza emocje. Po raz pierwszy zorganizowaliśmy taką akcję. Gdyby nie pandemia, zaprosilibyśmy czytelników do włączenia się do niej i przyprowadzania swoich pupili do biblioteki. Ale to pomysł na przyszły rok.

Tosia uatrakcyjniła zaplanowaną na Dzień Kota akcję „Z biblioteką wygrywam – biorę kota w worku”. Bibliotekarki schowały wybrane przez siebie książki do czarnych worków, czytelnicy brali do domu worek nie wiedząc, jaka czeka ich lektura.

- Wiemy, co lubią nasi czytelnicy i pod ich gusta dobierałyśmy treści. Zdaję sobie sprawę, że na pewno niejeden czytelnik będzie zaskoczony, ale też o to chodzi – by zachęcić do sięgnięcia po coś nowego, czego nie znamy, żebyśmy wyszli po za ustalone przez siebie ramy, przeczytali coś innego niż zwykle.

Dziś wydano ponad 20 worków. Czytelnikom rozdawano także zakładki z wizerunkiem kota. Jak mówi dyrektor biblioteki – liczba odwiedzających była znacznie większa. Nie tylko dziś, ale przez cały ostatni tydzień, w którym wprowadzono dodatkowe atrakcje – pączki w tłusty czwartek czy Walentynki w bibliotece. Dzięki tym akcjom promocyjnym placówkę odwiedziło dwukrotnie więcej czytelników niż zwykle.

A Tosia? Kotka, która uwielbia spać, na koniec dnia ułożyła się na półce z książkami, aby odpocząć po emocjonującym dniu.

(A.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%