Przebiera się razem z uczniami w stroje z epoki, organizuje inscenizacje, a jej „żywe lekcje” zostały docenione w ogólnopolskim konkursie “Projektanci edukacji” organizowanym przez wydawnictwo Nowa Era. Magdalena Antoniak - polonistka z Zespołu Szkół im. Jarosława Iwaszkiewicza w Sochaczewie została nagrodzona jako jedna z ośmiu nauczycieli na Mazowszu.

[FOTORELACJA]10012[/FOTORELACJA]

Magdalena Antoniak została doceniona za projekt 'Wokulski i nie tylko szuka żony'. To pomysł na zachęcenie uczniów do przeczytania długiej, blisko 1000 stronicowej lektury „Lalki” Bolesława Prusa.

- Chcieliśmy w ciekawy sposób przybliżyć treść tej trudnej dla młodzieży książki. Łączymy założenia programu „Rolnik szuka żony” z ideami internetowych portali randkowych. Nawiązujemy do treści „Lalki”, wyznaczamy panią Meliton – czyli swatkę z lektury, która będzie prowadziła biuro matrymonialne. Jej zadaniem będzie łączenie w pary bohaterów powieści. Rozpoczniemy od przygotowania przez uczniów krótkich anonsów matrymonialnych. Każdy z uczniów będzie musiał sam przygotować charakteryzację swojej postaci – strój, fryzurę, makijaż, opracować profil na portal randkowy oraz nagrać anons matrymonialny lub napisać list. Następnie pani Meliton wybierze zgłoszenia postaci, które najlepiej do siebie pasują.

Finałowa inscenizacja projektu, na kształt programu randkowego z postaciami z powieści Prusa, miała odbyć się w szkole. Organizacja wydarzenia stoi jednak pod znakiem zapytania z powodu pandemii. Jeśli finału nie uda się przeprowadzić na żywo, z udziałem publiczności, uczniowie stworzą stronę internetową na wzór portalu randkowego. Dwie tematyczne strony www powstały już w ubiegłym roku, po wygranej projektu związanego z lekturą „Pana Tadeusza”. 

- W tym konkursie brałam udział po raz drugi, w tym roku powtórzyliśmy ten sukces. Większość uczniów podchodzi do takich pomysłów entuzjastycznie, bo mogą pokazać się z zupełnie innej strony. W ubiegłym roku łączyliśmy strony polonistyczne i przedmiotów zawodowych – były stroje z epoki, gotowaliśmy potrawy z „Pana Tadeusza”, robiliśmy zdjęcia, wydaliśmy fotoksiążkę z potrawami, przygotowaliśmy dwie strony internetowe poświęcone „Panu Tadeuszowi”. Działań było sporo i każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Jak zapewnia nauczycielka, tego typu projekty bardzo zachęcają młodzież do zapoznania się z trudnymi lekturami.

- Młodzież nie chce dziś czytać „Lalki” czy „Pana Tadeusza”. Stąd pomysł na udział w takich projektach. Wtedy nie ma wyboru – jeśli uczniowie mają coś przygotować – stroje, potrawy, fragmenty z utworu itd., to muszą do tej lektury sięgnąć. Po za tym taka wiedza zdobyta samodzielnie, jest znacznie lepiej utrwalona niż przeczytanie najlepszego nawet opracowania. To, co robią w trakcie projektu zapada lepiej w pamięć, pomaga zrozumieć lekturę.

Jak ocenia Magdalena Antoniak, poziom konkursu jest wysoki.

- To projekty interdyscyplinarne, w którym nauczyciele zgłaszają projekt który wiąże się z nauczanym przez niego przedmiotem- fizyczne, chemiczne, związane np. z rozwijaniem jakiejś pracowni, uprawą roślin, projekty techniczne, elektrotechniczne. W tym roku chyba łatwiej było wygrać. Była mniejsza konkurencja – około 450 projektów. W ubiegłym roku było ich blisko 900.

Główną nagrodą w konkursie jest wygrana pieniężna w wys. 1 tys. zł. Może ona zostać przeznaczona wyłącznie na realizację projektu. Jeśli po zakupie strojów i przygotowaniu projektu zostaną jakieś środki, nauczycielka planuje je przeznaczyć na wycieczkę dla uczniów „Śladami Stanisława Wokulskiego po Warszawie”.