Zamknij

Ponure zwieńczenie pasażu przy Żeromskiego z własnościowym impasem w tle

18:19, 14.02.2021 Aktualizacja: 12:27, 15.02.2021
Skomentuj

To miejsce zna wielu z nas. Na zwieńczeniu tzw. pasażu przy Żeromskiego w Sochaczewie, tuż u furtki na teren Szkoły Podstawowej nr 6, od lat straszy przechodniów kawał porośniętej chaszczami działki, stanowiącej znaczącej wielkości dół z wodą, ciemnej, przysypanej różnego typu odpadami, o ciepłych porach roku tętniącej zaprawianej alkoholem i pokrzykiwaniami życiem. Sprawa uporządkowania tego terenu stanęła na ostatniej sesji rady miasta. Jak wyjaśnił wiceburmistrz Dariusz Dobrowolski, ratusz trzyma rękę na pulsie, ale niewiele może. Nieruchomość bowiem w połowie jest spółdzielcza, a w połowie prywatna.

[FOTORELACJA]10010[/FOTORELACJA]

Pasaż przy Żeromskiego to bardzo ładnie okolona drzewami ścieżka między rozbudowującym się obecnie osiedlem mieszkalnym. Kończy się furtką na teren orlika Szkoły Podstawowej nr 6 w Sochaczewie. I właśnie w tym miejscu, po prawej stronie, zaraz za garażami, a przed ogrodzeniem szkoły znajdujemy teren dziki, ale faktycznie niezbyt uroczy, a wręcz ponury. To zalany wodą, dość rozległy grunt, porośnięty głównie chaszczami, a stanowiący w czasie cieplejszych pór roku szczególnie ulubiony punkt spotkań amatorów nakrapianych alkoholem rozrywek, którzy zwykli zostawiać po sobie prawdziwe pobojowisko (teraz jest ładnie, bo śmietnisko przykrył śnieg). To wzdłuż tego „stawu” mieszkańcy wydeptali skrót do Kauflandu.

O możliwość uporządkowania tego terenu zapytał w czasie ostatniej sesji rady miasta Edward Stasiak. W odpowiedzi wiceburmistrz Dariusz Dobrowolski wyjaśnił, że problem tkwi we własności terenu.

- Mówimy o korytarzu ekologicznym, który kiedyś służył do odprowadzania wód opadowych z terenu miasta i gminy Sochaczew. Od al. 600-lecia my tu w zasadzie nie mamy terenu, należy on bowiem w tej części do spółdzielni mieszkaniowej, natomiast z drugiej strony jest własnością prywatną. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że szczególnie latem działka przyciąga osoby konsumujące różne rzeczy i wyrzucające po nich opakowania, butelki, puszki i papiery. Oczywiście ponowimy pismo do spółdzielni, aby ten teren był utrzymany w odpowiedniej czystości. Powiem tylko tak, w związku z tym, że wzdłuż tego terenu przebiega ciąg pieszy do Szkoły Podstawowej nr 6, niejednokrotnie, nie czekając na reakcję właścicieli, sam porządkowaliśmy działkę. Ze swojej stron mogę tylko obiecać, że będziemy monitorować sytuację, trzymać rękę na pulsie. Nic więcej nie możemy, bo teren nie jest nasz.

Pozostaje mieć nadzieję, że właściciele coś sensowniejszego niż obecny dół wymyślą.

 

(M.F)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

DomoDomo

6 0

Sprzedać deweloperowi, który pobuduje bloki z mieszkaniami z przechodnimi pokojami i aneksem kuchennym, ze kotlety czuć jeszcze na poduszkach tydzień później za 5.600 zł m.kw. I tak wszystko sprzedadzą.

21:42, 14.02.2021
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

StefStef

1 0

A może by tak betonem zalać

08:26, 15.02.2021

0%