Zamknij
18:22, 14.02.2021

To miejsce zna wielu z nas. Na zwieńczeniu tzw. pasażu przy Żeromskiego w Sochaczewie, tuż u furtki na teren Szkoły Podstawowej nr 6, od lat straszy przechodniów kawał porośniętej chaszczami działki, stanowiącej znaczącej wielkości dół z wodą, ciemnej, przysypanej różnego typu odpadami, o ciepłych porach roku tętniącej zaprawianej alkoholem i pokrzykiwaniami życiem. Sprawa uporządkowania tego terenu stanęła na ostatniej sesji rady miasta. Jak wyjaśnił wiceburmistrz Dariusz Dobrowolski, ratusz trzyma rękę na pulsie, ale niewiele może. Nieruchomość bowiem w połowie jest spółdzielcza, a w połowie prywatna.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz