Podczas sesji rady powiatu, 31 stycznia br., w trakcie dyskusji nad programem naprawczym naszego szpitala, poruszono temat zamkniętego oddziału psychiatrycznego w Sochaczewie. Radna Wanda Dragan pytała o przyszłość samego budynku, w którym mieścił się oddział. W odpowiedzi dyrektor Feliks Orchowski pokrótce wyjaśnił przyczyny zamknięcia oddziału, ale także zdradził plan na wykorzystanie jego siedziby, która zabezpieczać ma poradnictwo psychiatryczne w naszym powiecie, choć na razie „bez ostrych łóżek”:.

PROGRAM NAPRAWCZY SZPITALA

Najważniejszą uchwałą rady powiatu w Sochaczewie podczas sesji 31 stycznia 2020 roku było przyjęcie programu naprawczego naszego szpitala. Uchwałę podstawiła zastępca dyrektora ds. ekonomicznych, i jednocześnie główna księgowa placówki, Katarzyna Chmielewska – Borucka, natomiast podczas dyskusji na pytania radnych odpowiadał sam dyrektor szpitala Feliks Orchowski.

Że sytuacja Szpitala Powiatowego w Sochaczewie nie jest łatwa, wiemy nie od dziś, i nie jest to przykład odosobniony, kiepską kondycję finansową wykazuje obecnie większość szpitali w Polsce. Wicedyrektor Katarzyna Chmielewska – Borucka podkreślała, że główna przyczyna sytuacji leży po stronie NFZ. Dyrektor przedstawiła też krótko obecną sytuację finansową placówki, podkreślając, że przygotowanie programu naprawczego wynika z ustawowego obowiązku narzuconego w sytuacji, gdy szpital w sprawozdaniu finansowym wykazuje stratę netto, jak jest w przypadku Sochaczewa.

- Wynik finansowy szpitala za rok 2018 to strata w wysokości 1 milion 738 tysięcy złotych. Przedstawiony państwu program naprawczy zawiera analizę finansowo – ekonomiczną szpitala za lata 2016 – 18 oraz prognozę tej sytuacji na kolejne trzy lata obrotowe wraz z opisem przyjętych założeń, oraz informację o istotnych zdarzeniach mających wpływ na sytuację ekonomiczno – finansową szpitala, a jednocześnie mogących zagrozić realizacji przyjętych założeń. Dynamiczne zmiany w otoczeniu makroekonomicznym głównie powodują, że realizacja założeń programu naprawczego wymaga elastycznego reagowania, modyfikowania i aktualizowania przyjętych założeń.

W trakcie dyskusji Agnieszka Ptaszkiewicz zwróciła uwagę, że przedstawiony dokument wykazuje stratę finansową szpitala w kolejnych latach, radna zapytała dyrektora o działania, jakie zamierza podjąć, by wspomnianą stratę zminimalizować. Odpowiadając, dyrektor Feliks Orchowski położył nacisk na niestabilną kondycję finansową placówki, wynikającą z czynników niezależnych, jak obciążenie wypłatą rosnących wynagrodzeń kadry, które dla placówki są priorytetem.

- W tym momencie nie znamy budżetu szpitala, gdyż nie mamy odpowiedniej informacji z NFZ, dopiero w okolicach marca będziemy mogli podać faktyczne, wiążące dane finansowe. Jeśli chodzi o straty, już podjęliśmy działania zmierzające do ich redukcji, mam na myśli naszą działalność pozaryczałtową, dodatkowo finansowaną przez NFZ na podstawie zawartego porozumienia, to właśnie ona daje nam największe dodatkowe wpływy, które możemy przeznaczyć na inwestycje czy wypłatę wymaganych podwyżek dla personelu. W ostatnim czasie mieliśmy trzy takie podwyżki, praktycznie wszystkie zmuszeni byliśmy pokryć sami, to znacząco zaburzyło naszą kondycję finansową.

Dyrektor zwrócił też uwagę na drastyczną  podwyżkę cen za odpady medyczne, z 75 złotych za metr sześcienny do 185 złotych.

- Tego nikt nie przewidywał, a to moim zdaniem jest rzecz wręcz karygodna – mówił dyrektor.

Nie do pominięcia, zdaniem dyrektora, są też koszty bieżące, wśród nich tak nieprzewidziane sytuacje, jak niedawna awaria aparatu USG , bez którego szpital nie może funkcjonować i który będzie musiał zakupić.

CENTRUM ZDROWIA PSYCHICZNEGO ZAMIAST ODDZIAŁU

W naturalny sposób na sesji powrócił temat zamkniętego z końcem roku oddziału psychiatrycznego w Sochaczewie. Radna Wanda Dragan pytała o przyszłość samego budynku, w którym mieścił się oddział. W odpowiedzi dyrektor Feliks Orchowski pokrótce wyjaśnił przyczyny zamknięcia oddziału, ale także zdradził plan na wykorzystanie jego siedziby, która zabezpieczać ma poradnictwo psychiatryczne w naszym powiecie, choć na razie „bez ostrych łóżek”:.

- Zacznijmy od tego, że zamknięcie oddziału było decyzją prywatnych ludzi, nie mamy na to wpływu, że kadra postanowiła odejść z pracy, choć uważam, że była to akcja zorganizowana, bo to nie jest przypadek, gdy wszyscy kończą pracę z dniem 31 grudnia i tego dnia właśnie kończy się kontrakt z NFZ. Podpisanym aneksem przedłużyłem ten kontrakt, ale lekarze nie chcieli negocjować ani wynagrodzenia, ani korzystniejszej dla nich organizacji pracy. Wszyscy oznajmili, że są wypaleni, zmęczeni i muszą odpocząć. Nie mając kadry, nie spełnialiśmy wymogów NFZ i umowa nie mogła zostać przedłużona.

Jak mówił dyrektor, w chwili obecnej budynek jest w trakcie remontu, który narzuciła niedawna kontrola Sanepid-u, wskazująca niespełnienie wymogów dla działalności medycznej. Dla mieszkańców naszego powiatu istotny jest fakt, iż zgodnie z przyjętym planem, na parterze budynku nadal ma działać psychiatria, ale w innej niż dotychczas formie. Będzie to Centrum Zdrowia Psychicznego – rodzaj poradni, bez łóżek.

- Jest to forma, która będzie wdrażana w całej Polsce, a jest na świecie. Opiera się głównie na trybie ambulatoryjnym. Mamy doktora Skalskiego, który organizuje zespół, współpracujemy z przychodniami, trzykrotnie zwiększyliśmy kontrakt na porady psychiatryczne, także mieszkańcy są w pełni w tym zakresie zabezpieczeni. Nie mamy tylko ostrych łóżek, ale te łóżka będą, jesteśmy po rozmowach z NFZ, urzędem wojewódzkim i ministerstwem, w połowie roku chcemy wziąć udział w naborze do przedmiotowego programu pilotażowego, do tego czasu musimy zakończyć remont.

Wspomniany remont kosztuje ok. 1,3 miliony złotych, w tej chwili koszty pokrywa szpital, jak mówił dyrektor, zarówno on, jak o starosta Jolanta Gonta czynią starania o zdobycie dofinansowania na ten cel z Urzędu Marszałkowskiego.

Dyrektor zapewnił, że piętro dotychczasowego oddziału psychiatrii również będzie wykorzystane, być może zostaną tu przeniesione niektóre z oddziałów.

To nie jedyne zmiany, jakie zgodnie z przyjętym programem czekają sochaczewski szpital, w planie jest również otwarcie kilku poradni: okulistycznej, laryngologicznej, dermatologicznej i kardiologicznej. W tej chwili kompletowana jest kadra, z czym nie jest łatwo, choć, jak zapewniał dyrektor, zainteresowanie pracą w naszym szpitalu wzrosło i nie ma zagrożeń dla funkcjonowania któregoś z oddziałów.

Program naprawczy został przyjęty stosunkiem głosów 15 „za”, 1 „wstrzymujący się” i 2 „przeciw”.