Zamknij

Spór o boisko przy Ogrodniku. Kikuty czy lampy?

17:14, 07.01.2020 Aktualizacja: 13:11, 08.01.2020
Skomentuj

Nowe boisko przy Ogrodniku w Sochaczewie, realizowane w ramach Powiatowego Budżetu Obywatelskiego, stało się tematem gorącej dyskusji podczas ostatniej sesji rady powiatu. Radny Jerzy Żelichowski zwrócił uwagę, że gdyby obiekt został zrealizowany w założonym wcześniej zakresie, uczniowie już mogliby z niego korzystać, tymczasem wszystko wskazuje na to, że boiska nie uda się oddać do użytku w bieżącym roku szkolnym. Zarząd powiatu kontrargumentował, że inwestycja jest zrealizowana, a do zakończenia jej brakuje jedynie trawy, na wyrośnięcie której wpływ ma pogoda i nic innego. Symbolem tej dyskusji stały się „kikuty”, określenie użyte przez radnego Żelichowskiego, który tak nazwał lampy wokół boiska, uważając, że są one nieskończone. Wygląda jednak na to, że w tej kwestii radny był w będzie.

 

Jednym z ubiegłorocznych wydatków powiatu sochaczewskiego, które nie wygasną w roku bieżącym, jest budowa boiska przy Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego. Nowy harmonogram finansowania zadania stał się powodem dyskusji podczas ostatniej sesji rady powiatu 19 grudnia 2019. Radny Jerzy Żelichowski zwrócił uwagę, że gdyby inwestycję zrealizowano w takim zakresie, jak przewidywał to wniosek Powiatowego Budżetu Obywatelskiego, uczniowie mogliby już z boiska korzystać. Uznał też, że niezrealizowane jest właśnie to, o co powiat rozszerzył zadanie, czyli oświetlenie:

- Są naturalne opóźnienia, dlatego trzeba było przerzucić tę inwestycję do wydatków niewygasających. Pytanie brzmi jednak, dlaczego tak się stało, skoro Powiatowy Budżet Obywatelski przewidywał tę inwestycję na 2019 rok. Młodzież głosowała za konkretnym przedsięwzięciem, które starostwo postanowiło jednak zmodernizować, dorzucając na tę realizację dodatkowe środki. Efekt jest taki, że jak wskazują dokumenty to boisko praktycznie do końca roku szkolnego nie ma szans na oddanie do użytku. Z tego, co widzę, niewykonane jest to, o co państwo rozszerzyli tę inwestycję. Stoją takie kikuty, 16 masztów, które czekają na zakończenie. Pytanie też brzmi, czy państwo przewidzieliście w budżecie środki na utrzymanie tego boiska, mam na myśli również koszty energii elektrycznej.

W odpowiedzi głos zabrał wicestarosta Tadeusz Głuchowski, który w pierwszej kolejności podkreślił, że inwestycja praktycznie jest gotowa, a do jej użytkowania brakuje tylko jednego elementu, i nie jest nim oświetlenie.

- Ja znam dobrze tę inwestycję i ja tam żadnych kikutów nie widzę. Natomiast są słupy oświetleniowe. Odnosząc się do poruszonych kwestii: wynik przetargu wskazał, że musimy dołożyć środków do realizacji tego zdania, co zaaprobowała większość radnych. Wszystko praktycznie zostało zrealizowane, jednak nie możemy w tej chwili odebrać inwestycji z jednego zasadniczego powodu. Będzie ją można uznać za skończoną wówczas, gdy zostanie posiana trawa, ta trawa urośnie i będzie raz skoszona. Opady i ogólnie pogoda nie pozwoliły zrealizować w założonym czasie płyty boiska, stąd prośba wykonawcy o przedłużenie terminu. Uznaliśmy tę prośbę za zasadną. Ale powtarzam, wszystko poza zasiewem trawy i tym pierwszym skoszeniem zostało wykonane.

Do zarzutów radnego Jerzego Żelichowskiego odniosła się również starosta Jolanta Gonta:

- Naszym założeniem było, by obiekt służył nie tylko uczniom naszej szkoły od 8.00 do 15.00, ale również mógł być miejscem rozgrywania zawodów, także na poziomie międzypowiatowym, turniejów czy treningów. Krótko mówiąc, chcieliśmy, by jak największa liczba mieszkańców miała dostęp do tego boiska. Jest oczywiste, że w godzinach, gdy jest widno, priorytet będą mieli uczniowie szkoły, ale zależało nam wydłużeniu czasu korzystania z tego obiektu, musieliśmy więc w godzinach popołudniowych i wieczornych zapewnić oświetlenie boiska. I myślę, że koszty oświetlenia nie są dziś już takim problemem, nowoczesna technologia, oświetlenie ledowe zapewniają duże oszczędności, można zautomatyzować czas włączania i wyłączania lamp. Musimy też liczyć się z tym, że każdy obiekt, z którego ktoś korzysta, jakieś mniejsze czy większe koszty generuje.

Radny Jerzy Żelichowski nie dał się przekonać, że lampy są skończone, podkreślił przy tym ponownie, że istotą jego uwagi jest fakt, iż młodzież głosowała za innym obiektem.

- Przed chwilą starosta Głuchowski powiedział, że wszystko zostało już zrealizowane i odebrane. Jakie wszystko? Skoro stoi te 16 masztów, nieskończonych gołych słupów, które pozwoliłem sobie nazwać kikutami. To nieprawda, że brakuje tylko trawy, brakuje tego, co na tych masztach powinno się znaleźć.

Temu przekonaniu zaprzeczył jednak zdecydowanie dyrektor Wydziału Rozwoju, Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska Jerzy Królik:

- Dziwi mnie określenie kikuty, bo to są instalacje zgodne z zamówieniem. Na wszystkich zostały zamontowane oprawy oświetleniowe z wyjątkiem czterech masztów przewidzianych do uzbrojenia w chwili, gdy będzie funkcjonowało boisko i kiedy wystąpi potrzeba doświetlenia samej płyty. Gotowe lampy zgodnie z zamówieniem oświetlają bieżnię.

Ostatecznie dyskusję zakończył przewodniczący rady Andrzej Kierzkowski:

- Trawa rośnie już w maju, więc mamy nadzieję, że dokładnie 1 maja ją skosimy i tego samego dnia oddamy uczniom boisko do użytku.

(M.F)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

FanFan

10 2

Brawo Panie radny, jako jedyny w odróżnieniu od pozostałych radnych ma Pan odwagę wiedzę i wolę aby wytykać błędy tej ekipie.

20:25, 07.01.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GromGrom

8 0

No i najlepszy fachowiec w socho Kierzkowski merytorycznie zakończył dyskusję, wiecej takich speców i miasto oraz powiat zbankrutują.

20:41, 07.01.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarekMarek

9 0

Ten p. K dawno powinien zdać urząd , ale , kasa ... . Znam tego Pana od kilkudziesięciu lat i nigdy tej osobie nie powierzył bym tej funkcji .

20:48, 07.01.2020

MieszkankaMieszkanka

5 3

Jak już robić, to robić z sensem. Dobrze, że zadbali o to oświetlenie. Boisko będzie bardziej funkcjonalne.

20:45, 07.01.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BiegaczBiegacz

6 3

Głosujący na ten projekt mieli pełną świadomość, że to inwestycja z budżetu obywatelskiego. Stadion z założenia ma służyć nie tylko szkole, ale i każdemu, kto będzie chciał z niego skorzystać zgodnie z przeznaczeniem. Ja się cieszę, że bieżnia będzie oświetlona. Jeśli ze względu na pracę mogę pobiegać bardzo wczesnym rankiem lub późnym wieczorem, to będzie to miejsce właśnie dla takich jak ja. Chyba jedyne w Sochaczewie?

23:07, 07.01.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tomas__Z__sochotomas__Z__socho

4 0

jak to obiekt czynny?
przecież od listopada brama zamknięta i dostać się nie można, a bieżnia aż się prosi żeby zrobić tam przebieżkę...

10:38, 08.01.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%