23 stycznia przed godziną 14.00 dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Sochaczewie odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Henrykowie, gmina Iłów, gdzie samochód osobowy marki Opel Corsa uderzył w drzewo.
[FOTORELACJA]9958[/FOTORELACJA]
Pracowity dzień mają dziś druhowie z OSP Giżyce. Po raz drugi dziś przed godziną 14.00 wyjechali do zdarzenia drogowego, które miało miejsce prawie w tym samym miejscu, co poranne, tylko niecałe 200 metrów dalej. Tym razem samochód osobowy marki Opel Corsa zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Autem poruszał się tylko kierowca. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja. Do zdarzenia zadysponowano druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Giżycach oraz Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą z Sochaczewa, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policję. Droga w Henrykowie w stronę Starych Bud może być nadal zablokowana. Wkrótce więcej informacji.
[ZT]56195[/ZT]
Jan14:59, 23.01.2021
znaczy że co zbyt śliska jazda czy nie posypane sliskie drogi
Rudy15:14, 23.01.2021
To znaczy ze od ostatniego zdarzenia drogowego nic nie zostało zrobione w związku z poprawieniem bezpieczeństwa na tym odcinku.
Batman 17:13, 23.01.2021
Ten wóz to rzeczywiście ma ta osp "unikatowy".
ILOWIAK19:19, 23.01.2021
Proszę bardzo i kto byl pierwszy chociaż unikatowym wozem ale druhowie z OSP Gizyce i wstyd ze nie ma im kto pomóc a tak zapytam gdzie są jednostki które mają lepsze wozy a nawet służbowe osobówki wielki obciach dla nich ale dla STRAŻAKÓW z GIŻYC pełen szacunek
benek09:21, 24.01.2021
a kto tam dba o te droge tak jak był taki mróz i snieg nie było odsniezone ani posypane i trzabyło jechac 20 na godzine i uwazac zeby w poslizg nie wpasc
rolnik 18:26, 24.01.2021
Oczywiście ze wielke brawa dla strazaków z osp Giżyce to oni jako pierwsi dojechali do wypadku i udzielili pomocy nie sam samochód lecz i wiedze strażaków sie liczy
mironisław10:07, 26.01.2021
Ludzie jakie to ma znaczenie kto był pierwszy a kogo nie było?
Tu chodzi o to że to drugi raz w tym samym miejscu a właściciel ma wywalone na to czy tam ktoś uszkodzi auto czy zginie.
Z drugiej strony jak jest śnieg, zimno i lód to nie lata się 60 km/h tylko dostosowuje prędkość do warunków panujących na drodze.
0 0
Mordeczko tu nie o strażaków chodzi.