Uszkodził trzy samochody przy al. 600-lecia. Uciekł, ale coś zgubił

Uszkodził trzy zaparkowane samochody i odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci znaleźli sprawcę kolizji i jego rozbite auto w jednej z bocznych ulic. Mężczyzna, od którego wyraźnie czuć było alkohol, podjął próbę ucieczki i znieważył interweniującego policjanta. Mieszkaniec Sochaczewa usłyszał już zarzut i został ukarany mandatem karnym za spowodowanie kolizji.

W nocy z soboty na niedzielę policjanci zostali powiadomieni, że na al. 600-lecia ktoś uszkodził zaparkowane samochody. Na miejsce przyjechali policjanci z referatu patrolowo – interwencyjnego. Funkcjonariusze stwierdzili uszkodzenie mazdy, forda i BMW. Na miejscu nie było właścicieli pojazdów, ani sprawcy kolizji.

Funkcjonariusze znaleźli tablicę rejestracyjną, która odpadła z auta prawdopodobnie biorącego udział w zdarzeniu drogowym.  Ustalono, że numery przypisane są do pojazdu należącego do mieszkańca Sochaczewa. Nie trzeba było go długo szukać.

Policjanci zauważyli rozbitego opla astrę na ulicy Poprzecznej w Sochaczewie. Obok stał 30-letni właściciel. Mężczyzna, od którego było wyraźnie czuć alkohol, podjął próbę ucieczki, lecz chwilę później został zatrzymany. Podczas interwencji znieważył funkcjonariusza, był agresywny i stawiał czynny opór. Po odmowie poddania się badaniu stanu trzeźwości, sochaczewianin został doprowadzony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań na obecność alkoholu i środków odurzających.

Wczoraj usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariusza Policji, a także został ukarany mandatem karnym za spowodowanie kolizji. Po otrzymaniu wyników badania krwi będzie wiadomo czy mężczyzna usłyszy dodatkowo zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.

Na zdjęciu jedno z rozbitych aut:

mł. asp. Agnieszka Dzik