[FOTORELACJA]9513[/FOTORELACJA]
Wczoraj 3 września w godzinach rannych 35-letni kierowca samochodu osobowego marki Mercedes dokonał wielu zniszczeń na terenie Sannik i taranował wszystko, co spotkał na swojej drodze. W chwili zatrzymywania mężczyzna był bardzo pobudzony. 35-latek był trzeźwy w jego pojeździe policjanci znaleźli amfetaminę.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawcą zniszczeń był 35-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu toruńskiego. W miejscowości Sanniki wjechał w zamkniętą bramę Ochotniczej Straży Pożarnej oraz w schody budynku. Następnie udał się na nieczynną stacje paliw przy ulicy Warszawskiej w Sannikach, gdzie uderzył w drzwi wejściowe budynku stacji. Jednak to nie skłoniło kierującego do zakończenia jazdy. Udał się w rejon szkoły, gdzie uderzył w bariery energochłonne. Po czym ponownie wrócił na stację paliw, gdzie uderzył w dwa dystrybutory. Tam kierujący zakończył swoja przejażdżkę. Przy wstępnych badaniach policjantów okazało się, że mężczyzna jest trzeźwy. Został przewieziony do szpitala w Gostyninie. W toku prowadzonych czynności mają zostać zbadane wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Na szczęście nikt nie ucierpiał – wyjaśnia oficer prasowy asp. Żaneta Kołodziejska.
Mężczyzna był trzeźwy, policjanci w jego pojeździe znaleźli amfetaminę. Od 35-latka została pobrana krew do dalszych badań. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
1 0
Na 100% brał prochy. Badanie alkomatem tego nie wykryje.
1 0
za jądra i na latarnie