Wraz z rozpoczęciem lata strażakom przybywa interwencji związanych związanych z usuwaniem gniazd niebezpiecznych owadów błonkoskrzydłych, takich jak szerszenie czy osy. I choć strażacy nie mają obowiązku jeździć do gniazd błonkoskrzydłych w domach prywatnych, gdy owady stwarzają duże zagrożenie, druhowie nie odmawiają pomocy.
Usuwania gniazda szerszeni w środę 1 lipca podjęli się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Giżycach. W jednym z budynków w tej miejscowości druhowie, ubrani w specjalne kombinezony ochronne, usunęli ogromne gniazdo owadów.
2 1
BRAWO CHŁOPAKI, JESTEŚCIE SUPER, I TO BEZ SUPER AUTA. A GDZIE SĄ STRAŻACY CO MAJĄ SAMOCHOD+?NIECH WRESZCIE GMINA WAM KUPI SPRAWNY WOZ STRAZACKI-BOJOWY?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz