Zamknij

Polski król szachów z wizytą w Zakładzie Karnym w Łowiczu

18:00, 31.07.2017
Skomentuj

Pokazowa partia szachowa była kulminacją i jednocześnie największą atrakcją dla uczestników spotkania z aktualnym Mistrzem Polski w Szachach Kacprem Piorunem. Pochodzący z Łowicza zawodnik i reprezentant Polski to także tegoroczny brązowy medalista Drużynowych Mistrzostw Świata, które się odbyły przed miesiącem w Chanty Mansyjsku w Rosji, ale także zwycięzca XVII Metlife Najdorf Chess Festival, który był rozgrywany od 8 do 17 lipca br w Warszawie a uchodzący za najbardziej prestiżowy i najsilniej obsadzony turniej szachowy w Polsce.

Korzystając z przerwy w zgrupowaniu kadry Kacper Piorun odpowiedział na zaproszenie administracji Zakładu Karnego w Łowiczu i przyjechał do rodzinnego miasta na spotkanie z osadzonymi w łowickiej jednostce penitencjarnej. - Jako zawodnik byłem m.in. na Kubie, w Brazylii i Japonii ale w Zakładzie Karnym jestem po raz pierwszy – żartował reprezentujący na co dzień barwy Stilonu Gorzów Wlkp Kacper Piorun. - Mam nawet dreszczyk emocji z tym związany – dodał do licznie zgromadzonych więźniów. Wpis do księgi pamiątkowej Zakładu Karnego w Łowiczu o ciekawej dyskusji o szachach jak i wesołej partii na 64 polach szachownicy - wykonanej nomen omen przez jednego z osadzonych – świadczy, że obawy były nieuzasadnione a zamieniły się w bardzo ciekawe doświadczenie dla utytułowanego gościa. - Na pewno zapamiętam to spotkanie do końca życia za bardzo twórcze – mówił na zakończenie spotkania..

Osadzeni dowiedzieli się, że trening szachisty potrafi trwać nawet 10 godzin dziennie, że odpowiednia dieta wpływa na jasność myślenia, że szachy są sportem wymagającym nie tylko wysiłku intelektualnego ale i fizycznej aktywności i, że ta dyscyplina jest wolna od używek i dopingu. Szachiści utrzymują sprawność intelektualną do późnej starości i nie chorują na chorobę Alzheimera, są sposobem na życie. Te i dziesiątki innych ciekawostek i korzyści wynikających z gry w szachy wypełniły niemal dwugodzinne spotkanie, którego kulminacją była krótka lekcja gry w szachy i mecz między osadzonymi a mistrzem Polski, w którym zwycięzca mógł być tylko jeden. Osadzeni odwdzięczyli się gościowi brawami i portretem mistrza narysowanym przez jednego z uczestników spotkania.

Gry stolukowe, w tym szachy, jako najbardziej prestiżowe spośród nich, mają znaczne walory terapeutyczne, m.in. dlatego iż rozładowują napięcie emocjonalne związane z izolacją penitencjarną i wzmacniają mechanizmy kontroli wewnętrznej. To także istotny czynnik wypełnienia w sposób akceptowany społecznie czasu wolnego więźniów. Dlatego spotkanie z mistrzem Polski należy uznać za wyjątkowo pożyteczne dla obydwu stron.

Tekst i zdjęcia ppor. Robert Stępniewski – rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Łowiczu.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%