Bzura Chodaków w sobotę 24 sierpnia przegrała 2:1 pierwszy mecz Klasy A. Trzeba przyznać, że był to niezły sprawdzian formy. Piłkarze Grzegorza Szypszaka zagrali ze spadkowiczem Ligi okręgowej. Do Chodakowa przyjechał świetnie przygotowany GLKS Orzeł Nadarzyn. Rywale dwukrotnie wychodzili na prowadzenie i utrzymali korzystny wynik. Mecz z pewnością kibicom się podobał. Różnica między Klasą B i Klasą A jest widoczna.
[FOTORELACJA]14515[/FOTORELACJA]
Bzura Chodaków dobrze wykorzystała okres przygotowawczy. Co prawda do optimum formy jeszcze trochę brakuje, ale sobotnie starcie było pełne pozytywów. W sobotnie popołudnie piłkarze Grzegorza Szypszaka przegrali na inaugurację rozgrywek Klasy A. Zespół Orła musiał się "napocić", żeby utrzymać prowadzenie. Bzura za to, lekko stremowana na początku, nie mogła w pełni przejąć kontroli nad meczem, jak to bywało w Klasie B. Mecz poprzedziła także uroczystość wręczenia pucharu i nagrody pieniężnej od przedstawicieli Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej za awans do Klasy A.
Mecz zaczął się dobrze dla kibiców, bo obie ekipy postanowiły grać wysoko. Największa różnica między rywalami w Klasie B, a tym sobotnim to świetne przygotowanie fizyczne. Mecz był mocno wybiegany. Zawodnicy Orła pracowali w obronie i mądrze zagęszczali środek boiska przy wyprowadzaniu piłki. To właśnie przyspieszenie i szybkie, proste podania zdecydowały o prowadzeniu rywali, którzy wpisali się na listę strzelców już w 5 minucie meczu. Bzura odpowiedziała golem Rafała Walczaka dosłownie chwilę później. I choć kibice mogliby się po tej wymianie ciosów spodziewać gradu goli, gra niestety się uspokoiła, a obie ekipy skrupulatniej zaczęły prowadzić grę. Zawodnicy nie próbowali strzelać zza pola karnego. Pojawiło się kilka prób wyprowadzenia skrzydłowych na pozycję do dośrodkowania, ale obrońcy Orła nie popełniali błędów. Bzura także pozostawała czujna w obronie. Rywale uruchamiali formację ofensywną prostopadłymi podaniami.
- Wiedzieliśmy, że to spotkanie będzie takie wyrównane. Mocny przeciwnik na początek, ale jesteśmy do tego przygotowani. Jeszcze skład nie jest optymalny, ale radzimy sobie. Wierzę, że te kolejne mecze będą jeszcze lepsze i zwycięskie dla nas, będzie dużo bramek -
- powiedział trener Grzegosz Szypszak, który wierzy w swoją drużynę i jej możliwości.
W drugiej części meczu po szybkiej akcji i kilku podaniach z pierwszej piłki Orzeł pokazał pazury. Rywale znaleźli się z prawej strony pola karnego. Kamil Guziak znalazł się na wysokości pola karnego i strzałem po ziemi przy lewym słupku pokonał Antoniego Narkintowicza. Gra cały czas była wyrównana. Bzura robiła, co mogła, żeby podejść bliżej bramki. Ale dyscyplina rywali w obronie robiła różnicę. W szeregach biało-zielonych pojawiało się także trochę niedokładności związanej chociażby z wyprowadzeniem i przyjęciem piłki. Rywale przecinali mnóstwo podań i przerzutów. Szeregi drużyny musiał opuścić Robert Wasilewski. Kapitan narzekał na uraz prawej nogi. Bzura próbowała jeszcze z bliska pokonać bramkarza, który zachowywał koncentrację. Pojawiła się także dobra próba strzału z daleka. Zabrakło niewiele.
Ten mecz z pewnością należy potraktować w kategorii cennej lekcji i mobilizacji. Bzura będzie musiała grać nieco szybciej i dokładniej. Rywale z pewnością będą lepiej przygotowani do meczów, niż ci w Klasie B. Bzura jeszcze nie pokazuje pełni swoich możliwości, a na to z pewnością czekają kibice.
- Widać różnicę u przeciwników. Przede wszystkim Orzeł gra piłką, już nie ma tej kopaniny, tylko zawodnicy chcą grać w piłkę. Mamy remis z drużyną, która dopiero co spadła z okręgówki, więc to taki mocny strzał. Bzura musi podnosić swoje możliwości, a to także z korzyścią dla kibiców. Takie mecze się lepiej ogląda, gra jest szybsza. O górną część tabeli możemy się pokusić, choć będzie ciężko -
- dodaje Kamil Sierota, Social Media Manager Bzury Chodaków.
W meczu II kolejki Klasy A Bzura Chodaków zagra w Komorowie. Mecz w niedzielę 1 września o 15:00.
I kolejka Strefy Aktywności Klasy A:
Bzura Chodaków - GLKS Orzeł Nadarzyn 1:2 (1:1)
Gol: Rafał Walczak
Skład: Antoni Narkintowicz, Oktawian Pela, Ruslan Tsyhankov, Szymon Tymorek, Antoni Siekiera, Patryk Wyrembowski, Mateusz Tymorek, Robert Wasilewski, Piotr Surmański, Filip Szewczyk, Maciej Brdeja, a także Witkowski, Walczak, Wiciak, Nykorak, Jaczyński, Walczak, Szypszak, Odolczyk, Staniak
Foto: Krzysztof Mudin Lewandowski
0 0
Mecz A klasy a tu cztery radiowozy policji plus tajniacy na trybunach niedługo to będzie strach *%#)!& na trybunach 🤣😡a jak małolaty niszczą trybunę krytą to nie ma żadnych
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz