W sobotę 29 czerwca 220 zawodników wzięło udział w turnieju z tradycjami. Na sochaczewskim Podzamczu, u podnóża zamku, odbyła się ALMMA Rycerska, czyli znane i interesujące zawody cyklu Amatorskiej Ligi MMA. Jak na sezon wakacyjny frekwencja dopisała. Słońce nie oszczędzało uczestników, którzy walczyli w dwóch oktagonach w zacienionym amfiteatrze.
[FOTORELACJA]14283[/FOTORELACJA]
Rycerskie wydanie Amatorskiej Ligi MMA pięknie wpisuje się w nasz lokalny krajobraz. W amfiteatrze stanęły 2 oktagony, w których niesamowite pojedynki toczyli zawodnicy, którzy przybyli do Sochaczewa.
- Minutka i do domu. łatwa walka i szybka wygrana i do domu. Udało mi się wygrać trójkątem. Rywal próbował mnie obalić, ale się nie dałem. Trochę go obijałem, a gdy się położył na plecy, to go poddałem -
- powiedział z uśmiechem Michał Warda Lizards Fight Club z Lublina.
Piotr Cypel koordynujący przebieg rywalizacji nie krył zadowolenia z frekwencji. Do udziału w zawodach przystąpiło 220 zawodników, którzy poza formułą MMA do rywalizacji przystąpili zawodnicy brazylijskiego jiu-jitsu, a inni rywalizowali także na pięści. Trzeba przyznać, że nowa kategoria była szalenie widowiskowa. Szybkość uderzeń zawodników imponowała.
Organizatorem ALMM-y Rycerskiej są Amatorska Liga MMA, Dragon Fight Club Sochaczew i Polski Związek MMA.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz