Niestety nie zobaczymy już w tym sezonie rugbistów Orkana na boisku. Sytuacja epidemiologiczna związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2 zmusiła Zarząd Polskiego Związku Rugby do trudnej, ale koniecznej decyzji związanej z zakończeniem rozgrywek. Z dniem 31 marca sezon 2019/2020 i rozgrywki Ekstraligi Rugby zostały zakończone bez rozstrzygnięcia, czyli bez przyznania tytułu Mistrza Polski. Co to oznacza?
Choć rugby to sport niezwykle widowiskowy, a zawodnicy na każdym kroku pokazują swój charakter i wolę walki, to dziś jednogłośnie muszą uznać wyższość przeciwnika z jakim jeszcze nie dane było im się mierzyć. Jak czytamy w oświadczeniu Polskiego Związku Rugby, obecna sytuacja epidemiologiczna nie pozwala na sportowe rozstrzygnięcie walki o tytuł Mistrza Polski, a sezon zostaje zakończony z dniem 31 marca. Ustaleniem klasyfikacji końcowej zajmie się Komisja Gier i Dyscypliny.
- Wiadomość smutna, chociaż my byliśmy jednym z tych klubów, które głosowały za tym, żeby te rozgrywki zakończyć. Matematyki tutaj nie da się oszukać, bo chodzi o osiem weekendów rozgrywek, do tego dziewiąty weekend, w którym rozgrywany by był mecz o mistrzostwo i brązowy medal - tłumaczy Robert Małolepszy, wiceprezes Orkana Sochaczew. - W związku z sytuacją epidemiologiczną nie ma tu żadnych szans, żeby wrócić do gry przez najbliższy miesiąc lub dwa. Przeciąganie tej decyzji nie miałoby sensu. Zawodnicy też powinni wiedzieć, co ich czeka i czy mają się szykować do sezonu - dodaje Robert Małolepszy.
Czy klub będzie kontynuował współpracę z Maciejem Brażukiem w roli trenera RC Orkana Sochaczew?
- Nasze plany były planami dalekosiężnymi. Maciek Brażuk, Tomek Malesa to ma być nasz sztab na co najmniej 2 najbliższe lata. Mamy na to pomysł, a ta nasza drużyna jest bardzo młoda. Wiele pozytywów było w ostatnich meczach mimo tego, że przegraliśmy je minimalnie - tłumaczy Robert Małolepszy, wiceprezes Orkana Sochaczew. - Coraz więcej mówi się o roli młodych zawodników, a przepisy ciągle się zmieniają w tym kierunku. Nasze akcje na tej giełdzie idą w górę.
Poniżej treść oświadczenia:
"Zarząd Polskiego Związku Rugby wobec braku możliwości rozstrzygnięć sportowych wynikających z aktualnej sytuacji epidemiologicznej związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2, wywołującego chorobę COVID-19, a co za tym idzie - treścią Rozporządzenia Ministra Zdrowia o wprowadzeniu stanu epidemii w Polsce, jednogłośnie postanowił niniejszym zakończyć sezon rozgrywkowy 2019/2020 Ekstraligi Rugby.
Zdając sobie sprawę z bezprecedensowości sytuacji, Zarząd postanowił wyważyć racje zarówno poszczególnych uczestników rozgrywek, jak i Związku - jako organizatora tych rozgrywek.
Zarząd PZR po konsultacjach z przedstawicielami środowiska rugby, a zwłaszcza klubów Ekstraligi Rugby, I oraz II ligi, uznał, że:
1. Rozgrywki Ekstraligi Rugby zostają zakończone z dniem 31 marca br. bez rozstrzygnięcia, tzn. bez przyznania tytułu Mistrz Polski za sezon 2019/2020. Zostanie skierowany wniosek do Komisji Gier i Dyscypliny o ustalenie klasyfikacji końcowej.
2. Pozostałe rozgrywki zostają wstrzymane zgodnie z uchwałą nr 1 z dnia 24 marca 2020 r.
Krzysztof Czajka
Sekretarz Generalny PZR"
Wiosenna runda Ekstraligi Rugby rozpoczęła się w weekend 7-8 marca. Orkan Sochaczew na wyjeździe przegrał z Budowlanymi Lublin 10:6. Był to pierwszy i jak się okazało, ostatni mecz sezonu, o którym pisaliśmy tutaj.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz