Wicewójt Głażewska o wodociągach: nie możemy iść wsiami, prosimy o czujność

Mimo bardzo dużych inwestycji Gmina Iłów zmaga się z problemami z dostępem do wody, ale także jej niekontrolowanym ubytkiem. Samorząd inwestuje w sieć wodociągową, ale ta niestety na wielu odcinkach z uwagi na przestarzałość instalacji przecieka. Władze gminy dziękują za wszelkie zgłoszenia w tej sprawie i apelują o czujność. – Nie idziemy wsiami, nie ma takiej możliwości, ale reagujemy na każdą awarię – mówi wicewójt Anita Głażewska.

Gmina Iłów realizuje od dłuższego czasu bardzo duże inwestycje w kanalizację i wodociągi. Nie zmienia to jednak faktu, że jeszcze jest sporo do zrobienia.

Szczególny kłopot sprawiają przestarzałe wodociągi, które często i w wielu miejscach przeciekają. Z uwagi na koszty samorząd ma tu ograniczone możliwości.

- Z pracami remontowymi nie możemy iść całymi wsiami, nie ma takiej możliwości. Ale reagujemy na każdą awarię, starając się jak najszybciej dokonać naprawy i to w taki sposób, by mieszkańcy mieli jak najmniejszą uciążliwość. By zmniejszyć problem, wymieniliśmy hydranty w gminie, to była olbrzymia inwestycja –

- mówi wicewójt gminy Anita Głażewska, dziękując mieszkańcom za wszelkie zgłoszenia takich awarii.

- Dziękujemy, że nie są państwo obojętni, widząc wycieki wody. Staramy się reagować natychmiast. Uczulamy też państwa, jeżeli widzicie, że gdzieś coś się dzieje z siecią, są jakieś podsiąki, prosimy o jak najszybsze zgłoszenie.  Wtedy mamy czas na reakcję. Zdarza się niestety tak, że woda cieknie przez wiele tygodni, zanim dotrze do nas taka informacja. Co prawda mamy teraz również opomiarowanie na sieciach głównych, przynajmniej w części gminy, i jesteśmy w stanie od razu reagować, gdy widzimy, że woda nam się nie bilansuje na jakichś krańcowych odcinkach. Wtedy po prostu analizujemy poszczególne odcinki, także jest to już ułatwienie, ale dotyczy to na razie tylko pewnego odcinka sieci –

- wyjaśnia Anita Głażewska.