Sochaczewianin twórcą aplikacji mającej za zadanie monitorowanie i analizowanie wyników naszych badań. Kacper Raubo to przedsiębiorca, który zasłynął dzięki skonstruowaniu roweru przyszłości Teleport. Teraz realizuje inne projekty.
Kacper Raubo to sochaczewianin, który ma nietypowe zainteresowania. Znany jest jako współtwórca nietypowego roweru ,a teraz rozwija aplikację, która swoją premierę w Internecie miała 20 listopada ubiegłego roku. Tym razem Kacper postanowił skupić się na ważnej kwestii czyli na zdrowiu i możliwości kontrolowania jego stanu. Temu ma służyć właśnie aplikacja Remedycine.
Ja po prostu fascynuję się tworzeniem. Fascynuję się tworzeniem technologii i nie wtłaczałbym siebie w żadne ramy. Kręcę się wokół po prostu szeroko pojętej technologii, wokół tworzenia takiej technologii.
- opisuje Kacper Raubo, który z zawodu jest programistą.
O co więc chodzi w tej aplikacji? Komu ona ma służyć?
Mam nadzieję, że przede wszystkim naszemu zdrowiu. Remedycine jest efektem moich obserwacji i jest skierowana głównie do osób, które systematycznie się badają. W przypadku właśnie moich bliskich było to na takiej zasadzie, że moja babcia obciążona wieloma chorobami musiała systematycznie jeździć do szpitali, robić systematycznie badania, co sprawiało, że cały czas była pod kontrolą i jak była jakakolwiek niepokojąca zmiana, od razu zostało to wychwycone. Jednak nie wszyscy w ten sposób regularnie monitorują swój stan zdrowia. Dla przykładu mój dziadek, który odszedł wcześniej niż babcia nie badał się praktycznie. W związku z tym nie byliśmy w stanie wychwycić tych zmian odpowiednio wcześnie. W wyniku właśnie takich obserwacji stworzyłem aplikację.
Wedle założenia aplikacja ma nam pomóc monitorować i kontrolować wyniki naszych badań. Jak dokładnie działa?
Daje także przestrzeń do tego żeby je po prostu przechowywać w jednym miejscu i nie zgubić. Czasem dostajemy wyniki na kartce rzucamy tą kartkę gdzieś tam w kąt i o tym zapominamy. Chcemy żeby wszystko było w jednym miejscu. Oprócz tego aplikacja tworzy taki czytelny wykres zamienia nam te wszystkie surowe dane które dostajemy w formie liczb na wykres i możemy sobie obserwować jak w czasie zmieniały się te wszystkie składniki krwi leukocyty, erytrocyty i tak dalej. Wszystko to mamy na czytelnym wykresie żeby widzieć jaki jest kontekst i żeby móc wygodnie pójść do lekarza i pokazać panie doktorze tak było wcześniej tak jest dzisiaj i taka jest tendencja
Jak zapewnia twórca aplikacja przedstawia także zakres referencyjny w jakim powinny być te wyniki i wyświetla informację jeśli jakiś parametr jest za niski lub za wysoki. Oprócz tego użytkownicy aplikacji znajdą tam całą historię wyników swoich badań.
Rozmawiając o tym systemie pojawia się pytania jak obsługą tej nowinki technologicznej poradzą sobie osoby starsze, które nie są tak biegłe w tym temacie. Nasz rozmówca przekonuje, że tymi danymi mogą zarządzać np. dzieci czy wyznaczeni najbliżsi.
Można swojemu rodzicowi założyć taki profil i w jego imieniu zarządzać tymi danymi. Pracujemy nad tym, żeby aplikacja była jak najbardziej intuicyjna. Jest cały czas rozwijana i doskonalona.
Czy aplikacja jest darmowa?
Jest wersja darmowa. Cała inicjatywa tej aplikacji jest taka żeby dać ludziom narzędzia. Jak najszerszej grupie ludzi dać darmowe narzędzi do tego, żeby uchronić swoje życie, czy życie najbliższych. Taki cel mi przyświecał.
Pozostaje pytanie jak na ten pomysł zareagowali lekarze i czy ten projekt był z nimi konsultowany.
Tak, były konsultacje. Byli tacy, którzy byli sceptycznie nastawieni do pomysłu. Byli tacy, którzy jak najbardziej kibicują temu pomysłowi. Natomiast wiele czasu też spędziłem nad tym, żeby po pierwsze samodzielnie pogłębić tą wiedzę z zakresu medycyny w taki podstawowy sposób, żeby wiedzieć co i jak. A po drugie faktycznie odbyłem kilkanaście konsultacji - czy to już z doświadczonymi lekarzami, czy to z lekarzami, którzy są świeżo po studiach, czy to jeszcze ze studentami, którzy mają w sobie tę pasję do medycyny.
Sceptycy twierdzą, że historia wizyt już jest gromadzona w formie cyfrowej np. przez portale NFZ. Pytanie jakie nowe funkcjonalności ma nam dać korzystanie z tej aplikacji.
Przede wszystkim chodzi nam o danie określonych narzędzi odbiorcy. Można analizować wyniki.
Jak zapewnia Kacper Raubo aplikacja jest cały czas doskonalona, a jej twórcy są otwarci na podpowiedzi dotyczące jej funkcji.
To jednak nie jedyny projekt nad, którym obecnie pracuje sochaczewianin. Aktualnie w planach jest stworzenie plecaka ewakuacyjnego oraz mapy miejsc schronienia w okolicy.
Pracuję już nad koncepcją systemu Supercivilian, czyli systemu obronnościowego w dzisiejszych czasach pełnych zagrożeń. Chciałbym dostarczyć narzędzie, które pozwoli nam być świadomymi cywilami, obywatelami, którzy są gotowi na niebezpieczeństwa i mają narzędzia do tego, żeby się przed niebezpieczeństwami bronić.
Przyczynkiem do pracy nad takimi rozwiązaniami jest wojna, która toczy się za wschodnią granicą naszego państwa.
Z jednej strony tworzymy plecak ewakuacyjny, który będzie można zakupić na stronie supercivilian z wyposażeniem, a z drugiej strony tworzymy aplikację z mapą schronów w naszej okolicy i systemem takiego w cudzysłowie zarezerwowania czy wskazania, że ja się wybieram do tego miejsca, żeby odpowiednio regulować obłożenie miejsc schronienia, które są w naszej okolicy.
Czy takie schrony w naszej okolicy w ogóle mamy?
Są miejsca schronienia, a nie schrony. To jest różnica. Niestety nie ma stricte przygotowanych schronów w naszej okolicy. Ogólnie na terenie Polski jest to dość słabo przygotowane .Ja powołałem organizację supercivilian, żeby właśnie to zmienić. Pierwszym krokiem jest stworzenie wygodnej mapy takich miejsc schronienia.
Nasz rozmówca przyznaje, że kolejnymi etapami będzie zwiększanie dostępności i poprawa jakości tych schronień.
Artykuł powstał na podstawie audycji "Kultura w Niedzielę" Grażyny Bolimowskiej-Gajdy na antenie Radia Sochaczew.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz