Kamil Duda o postanowieniach noworocznych: polecam metodę małych kroczków

Rozpoczęliśmy 2025 rok. Wiele osób uznaje nowy rok za dobry moment na zapoczątkowanie zmian w swoim życiu. O to, czy postanowienia noworoczne mają sens i co zrobić, żeby nie pozostały one niezrealizowane, zapytaliśmy lokalnego psychologa Kamila Dudę.

Przed nowym rokiem często podejmujemy noworoczne postanowienia. Jak mówi nasz rozmówca, psycholog i terapeuta, Kamil Duda, najczęściej są one związane ze zmianą trybu życia, utratą zbędnych kilogramów czy nauczenia się czegoś nowego.

-  Myślę, że warto składać sobie obietnice, bo to jest zawsze taki moment, który nas mobilizuje do działania. Nawet jak się nie uda, to potem jest jakiś fundament do autorefleksji –

- mówi Kamil Duda.

Niespełnione postanowienia noworoczne mogą być jednak przyczyną frustracji. Całe sedno w tym, że powinny być one realne i przemyślane.

- Te postanowienia powinny być zgodne z naszymi oczekiwaniami, z naszą naturą, z naszymi możliwościami, ponieważ bardzo wiele postanowień noworocznych jest składanych na wyrost. Ktoś postanawia, że będzie chodził często na siłownię, ale w trakcie roku uświadamia sobie, że nie ma takiej technicznej możliwości, przestaje chodzić i pojawia się rozczarowanie. I tak jest w bardzo wielu przypadkach, że postanowienia są niedopasowane do naszych możliwości –

- dodaje psycholog.

Pomóc może metoda małych kroków.

- Nie warto stawiać sobie wygórowanego postanowienia, którego efekt końcowy nadejdzie np. za 12 miesięcy. Ważne, żeby postanowienia były realne i widoczne w krótkim odstępie czasu. To bardziej motywuje do działania. Wiele osób, niestety, nie dostrzega tego, co zrobiło pomiędzy początkiem, a końcem samego przedsięwzięcia i nie cieszy się z tego tak, jak mogłoby się cieszyć, gdyby inaczej sformułowało swoje cele -

- mówi Kamil Duda. 

Ważne jest też to, jak mówimy o postanowieniach.

- Myślę, że słowa tj. postaram się, chcę, chciałbym jest znacznie bardziej adekwatne i znacznie bardziej zachęcające niż „muszę”. Nie ryzykujemy takiego wielkiego rozczarowania emocjonalnego potem. W –

- mówi Duda.