Podczas sesji rady gminy Iłów, jaka odbyła się 24 września, radni na wniosek firmy Energop, podjęli uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na rozwiązanie umowy o pracę z radnym Radosławem Kunzem, który pracuje na stanowisku wydawcy magazynowego.
[FOTORELACJA]14655[/FOTORELACJA]
Firma Energop, której większościowym udziałowcem już jakiś czas temu stał się Orlen Projekt S.A., wystosowała pismo do rady gminy Iłów z prośbą o zgodę na rozwiązanie umowy o pracę z radnym Radosławem Kunzem.
- Spółka stała się częścią grupy kapitałowej Orlen S.A., począwszy od dnia 13 października 2023 roku i od tego dnia następuje systematyczne wdrażanie polityk wewnątrzgrupowych i zasad zarządzania celem jak najlepszej koordynacji i osiągnięcia jak najlepszych wyników finansowych przez spółkę. Konieczność zreorganizowania tego obszaru zmusza spółkę do podjęcia decyzji o redukcjach zatrudnienia i przesunięciach kadrowych, tak aby zapewnić oczekiwane uprawnienia etatyzacji i jednocześnie utrzymać ciągłość działania spółki, otwierając możliwość zatrudnienia poszukiwanych pracowników z kwalifikacjami na inne deficytowe stanowiska tj. spawacz z uprawnieniami, kosztorysant ze znajomością KNRL i tym podobne. W związku z powyższym spółka wnioskuje o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z panem Radosławem Kunz –
- uzasadniał Energop w piśmie przesłanym do rady gminy Iłów.
Warto przypomnieć w tym miejscu, że radni podlegają specjalnej ochronie i nie mogą zostać zwolnieni, jeśli to zwolnienie miałoby nastąpić przez np. nieobecność radnego w pracy w związku z koniecznością pełnienia w tym czasie funkcji publicznej.
Do tematu odniósł się sam wiceprzewodniczący rady gminy Iłów – Radosław Kunz.
- Ja chciałbym powiedzieć tylko tyle, że pracuję w firmie Energop od 2020 roku. Właśnie 1 września minęły cztery lata. W tym okresie ani razu nie spóźniłem się do pracy, nigdy nie dostałem żadnej kary porządkowej. Kiedy trzeba było zostać po godzinach, zostawałem. Kiedy trzeba było przyjść w sobotę, przychodziłem. Pan prezes objął swoją funkcję 1 sierpnia tego roku.
Głos w sprawie zabrał także wójt Jan Kraśniewski.
- Śledzimy wyniki spółek, szczególnie Orlenu, bo tu w piśmie pojawia się dobro spółki i dobro Orlenu. Nie ma wątpliwości, że w naszym interesie jest, by te wyniki były jak najlepsze. Wydawca magazynowy to nie jest jednak eksponowane stanowisko, a redukcja ma dotyczyć akurat radnego… Ale to jest wewnętrzna sprawa spółki –
- mówił wójt Kraśniewski, który powiedział też o swoich osobistych odczuciach związanych z radnym.
- Ja postrzegam pana radnego Radosława Kunz jako bardzo odpowiedzialnego i dociekliwego człowieka, który dużo wnosił w poprzedniej kadencji i wnosi obecnie do rozwoju naszego samorządu. Do tego cechuje go uczciwość. Jeśli pan Radosław ostatecznie zostanie zwolniony, życzę mu po prostu awansu, bo według mnie na to zasługuje. Tacy pracownicy to skarb.
Jedenastu radnych zagłosowało przeciw rozwiązaniu umowy o pracę z radnym, trzech wstrzymało się od głosu.