Zamknij

Mera - Błonie, tak biło serce miasta

18:56, 20.04.2024 JL Aktualizacja: 09:55, 21.04.2024
Skomentuj
reo

W sobotę 20 kwietnia w Muzeum Ziemi Błońskiej zaprezentowano nową wystawę czasową "Mera - Błonie, tak biło serce miasta”. To kolejna wystawa w placówce, dotycząca Zakładów Mechaniczno - Precyzyjnych, które rozpoczęły działalność w 1953 roku, a zakończyły 50 lat później. Tym razem jednak zgromadzone eksponaty dotyczą nie tyle myśli technicznej, co wpływu przedsiębiorstwa na życie mieszkańców Błonia i okolic.

[FOTORELACJA]13869[/FOTORELACJA]

To był niezwykle udany wernisaż wystawy, który przyciągnął do Muzeum Ziemi Błońskiej największą liczbę gości, nie licząc otwarcia placówki w 2018 roku. Nic dziwnego, Mera - Błonie w szczytowym okresie zatrudniała ok. 2,5 tysiąca pracowników (nie licząc filii w Zambrowie, Siedlcach i Gdańsku, gdzie zatrudnienie znalazło kolejne 1,5 tysiąca ludzi), głównie z Błonia, ale pracowały tu też osoby z Sochaczewa czy Teresina.

Firma, produkująca m.in. kultowe zegarki, znacząco wpłynęła na okolicę - przede wszystkim dawała zatrudnienie, pomagała nowo przybyłym pracownikom znaleźć mieszkanie i udzielała wsparcia socjalnego, ale działalność społeczna Mery - Błonie była znacznie szersza.

- Nasza najnowsza wystawa to opowieść o tym, że ludzie się tu osiedlali, zakład dawał mieszkania, były hotele pracownicze, pracownicy zakładali tu rodziny. Tworzono więc żłobki, przedszkole, stołówkę, przychodnię. Mera - Błonie to też imprezy - wyjazdy, spotkania, dyskoteki, zakładowa scena. Ludzie, którzy tam pracowali nie wiedzieli, że tworzą historię, ale to robili -

- mówiła kuratorka wystawy Marlena Kucharska - Nowotko.

- Dla mnie ważne jest to, że wystawa ma charakter mocno relacyjny, partycypacyjny. Jej współtwórcami są byli pracownicy Mery, którzy podzielili się z nami nieraz osobistymi wspomnieniami. To były cykliczne spotkania, ankiety pracownicze, wielogodzinne wywiady. Mamy dzięki temu nowe spojrzenie na wkład Mery w rozwój miasta -

- mówiła dyrektorka Muzeum Ziemi Błońskiej Olimpia Markiewicz.

Na wernisażu pojawili się samorządowcy.

- Wystawa Mera Błonie to podróż sentymentalna dla wielu mieszkańców naszej gminy, którzy pracowali w tych zakładach. To był też klub sportowy RKS Błonie, szkoła zawodowa przy zakładach, która wychowała wielu pracowników tej firmy, osiedle tzw „domków merowskich”. Cały rozwój naszego miasta był przez długi czas związany z Merą - Błonie, dlatego każdy mieszkaniec powinien tę wystawę zobaczyć -

- mówił sekretarz gminy Błonie Przemysław Kubicki.

Na miejscu był też obecny przewodniczący rady miasta i gminy Błonie Tomasz Wiśniewski, który był z Merą związany osobiście.

- Miałem tę przyjemność uczęszczać do żłobka przyzakładowego Mery - Błonie, ponieważ moi rodzice tu pracowali. Choć niewiele z tego okresu pamiętam, to jednak zawsze coś i są to ciepłe wspomnienia -

- mówił.

- Ta wystawa przedłuży naszą pamięć, młodość, ale też nasze istnienie w tym mieście -

- mówił jeden z obecnych, dziękując za organizację wystawy.

Wielu spotkanych dziś na wernisażu gości z sentymentem wspominali pracę w zakładzie, organizowane wycieczki i życie społeczne. Część mieszkańców właśnie w Merze poznało swoje drugie połówki, inni zawierali tu przyjaźnie. Dziś te osoby mogły się ze sobą spotkać, porozmawiać, dotknąć tej wspólnej historii.

Wystawę będzie można oglądać do 15 lipca. Znajdują się tu eksponaty, ale przy jej tworzeniu wykorzystano także multimedia, wszystko po to, by jak najwierniej oddać klimat Mery i dawnego Błonia.  

(JL)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%