Remont ulicy Spacerowej w Teresinie daje się mieszkańcom we znaki. Największy problem to wszechobecne błoto, które paraliżuje poruszanie się po drodze. Wójt ubolewa nad sytuacją, nazywa ją wręcz teresińskim Armagedonem, ale zapewnia, że to już ostatnie dni męczarni.
To duża inwestycja, dobrze zaprojektowana i bardzo potrzebna – mówi wójt gminy Teresin Marek Olechowski o przebudowie ulicy Spacerowej. Jak dodaje, znajduje się tu duże osiedle, a jednocześnie ta część Teresina mocno się rozbudowuje. Przyznaje jednak, że warta 7,5 miliona złotych inwestycja daje się we znaki mieszkańcom. Niestety, pogoda nie sprzyja nawierzchni, kierowcy i piesi grzęzną we wszechobecnym błocie. Nad sytuacją wójt Marek Olechowski ubolewa, ale też włodarz dostrzega światełko w tunelu.
- Najgorsze prace związane z przebiegiem linii odwadniającej całą ulicę, mimo że wykonywane w ciężkich warunkach, mam nadzieję, że mamy prawie za sobą. Są tam do wybudowania jeszcze trzy studnie, taka była informacja na wczoraj. Przyznaję, że błoto na Spacerowej jest, powiem wręcz, obrzydliwe, i to z obu stron. Taki Armagedon teresiński się zrobił na tej drodze. A niestety, jak wiemy, tuż obok rozpoczęła się budowa tunelu pod przejazdem kolejowym, więc naprawdę łatwo nie jest. Zapewniam mieszkańców, że ja też chcę, żeby inwestycja na Spacerowej zakończyła się jak najszybciej.
W tej sprawie odezwał się też do nas mieszkaniec ul. Spacerowej, który przebieg inwestycji i jej skutki nazwał wręcz skandalicznymi.
- Kiedy na wiosnę 2023 roku mieszkańcy dowiedzieli się, że ulica Spacerowa ma być wyremontowana, w zasadzie wszyscy westchnęli „nareszcie”. Każdy pewnie zdawał sobie sprawę, że taka gruntowna przebudowa niesie sporo niedogodności, jednak chyba nikt się nie spodziewał, że zmieni się to wszystko w koszmar dla mieszkańców tej ulicy i zostaną oni postawieni w tak trudnej sytuacji. Pierwsza kwestia to termin rozpoczęcia prac. Większość terenu przy ulicy Spacerowej położona jest na dawnych łąkach, więc siłą rzeczy teren jest podmokły. Poza okresem letnim, jak również latem przy deszczowej aurze, często jest wysoki poziom wód gruntowych. Logicznie więc rzecz ujmując, najlepszym terminem prac byłby czas od późnej wiosny do wczesnej jesieni. Inwestycja jednak zaczęła się dopiero pod koniec sierpnia i praktycznie po zdjęciu części nawierzchni asfaltowej mniej więcej na 1/3 długości ulicy zamarła na cały wrzesień aż do połowy października. W drugiej połowie października, gdy zaczęła się już pora deszczowa, ruszył kolejny etap inwestycji – wykonanie kanalizacji deszczowej. Co było dalej, można sobie wyobrazić – głębokie wykopy na drodze i na poboczach na terenach podmokłych w wyniku opadów deszczu, a potem i śniegu. Nie tylko wszechobecne błoto, przez które nie da się przejść suchą nogą, ale i często ciężko przejechać samochodem osobowym, ponieważ po terenie drogi, która jest placem budowy, jeździ ciężki sprzęt typu ciężarówki, koparki, spychacze, również na podwoziach gąsienicowych. Jednym słowem horror w najczystszym wydaniu –
- pisze do nas mieszkaniec, który skarży się też na kilka innych kwestii, w tym brak kluczowych informacji na temat inwestycji, brak alternatywnych dróg dojazdowych, chaos.
- Sytuacja na chwilę obecną naprawdę robi się krytyczna, za sekundę część domów na tym osiedlu zostanie odcięta od świata dla komunikacji samochodowej. Strach pomyśleć, co się stanie w przypadku konieczności dojazdu do którejś z posesji pogotowia ratunkowego lub straży pożarnej. Czy nikt o tym w Urzędzie Gminy nie myśli? Czy naprawdę musi dojść do tragedii? –
- dodaje nasz Czytelnik.
Miejmy nadzieję, że do tak krytycznej sytuacji nie dojdzie. Jak mówi wójt Marek Olechowski, do 15 lutego powinny zostać zakończone wszystkie prace związane z kanalizacją. Potem już ma być z przysłowiowej górki.
- Wykonawca nawierzchni będzie wchodził teraz na drogę, która już jest okrawężnikowana. Zostanie położona warstwa utwardzająca i wtedy ludzie na pewno odetchną, bo będą mogli jeździć po twardym, a nie po błocie.
Przebudowa ulicy Spacerowej powinna się zakończyć 2 kwietnia. Wszystko wskazuje na to, że ten termin zostanie dotrzymany.
:) 15:58, 08.02.2024
Może to ta sama firma co obwodnice już tyle czasu robi, haha
I16:44, 08.02.2024
Mam nadzieję że ten człowiek nie będzie już wójtem od kwietnia
Do I.10:46, 09.02.2024
Bedzie wojtem ten czlowiek.. Teresin ma szczescie do dobrego wojta...Marek jest OK.
gruby tenisista22:27, 08.02.2024
CO TO JEST DLA GRUBEGO TENISISTY? PARĘ BANIEK JESZCZE UGRA DO KWIETNIA
Waldi06:33, 09.02.2024
Moim skromnym zdaniem ta przebudowa to nic w porównaniu z budową tunelu pod torami tam będzie się działo już mamy chaos a to dopiero początek.
Jan08:46, 09.02.2024
Biorąc pod uwagę aktualne roztopy przy ktorych naruszanie nawierzchni powoduje błoto jest zjawiskiem naturalnym na naszej planecie.
Andy09:59, 09.02.2024
O! Mieszkańcy podteresinia też chcą taki armagedon! A nie ,pardąsik, my już mamy - beż odśnieżania, bez chodników, bez oświetlenia, bez odpowiedniego oznakowania, z błotem dla pieszych na poboczach, z dziurami po nieskończonych pracach drogowych i z pędzącymi tirami. Brawo!
Ze wsi10:54, 09.02.2024
Kilka kałuż i dramę robicie...
January11:55, 09.02.2024
to zapraszam na spacer ul. Spacerową zeby sie osobiscie przekonać
Kałuża12:42, 09.02.2024
Zdjęcia już dość nieaktualne. Zapraszamy dzisiaj żeby zobaczyć te "kilka kałuż"
Cieinteresuje89714:42, 09.02.2024
Was w tym teresinie to trzeba wokoło betonowym murem odgrodzić od reszty ludzi..albo narzekacie że wójt nic nie robi dla mieszkańców a jak już coś robi to płacz że utrudnienia żyć się nie da i wójta na taczkach z gnojem wywieźć..cieszcie się że w te błoto leszu nie wsypał mówiąc że to asfalt..a jak warszawiaczkom błoto wadzi to wypie.....c do siebie do stolycy bo nikomu tu nie jestescie potrzebni..S8 też się nie popisaliscie..nie pozdrawiam warszafki..
0 0
Te pasy nie dolane to kurxwa smiech na sali:D
1 0
wie ktoś może dlaczego obwodnica socho nie jest skończona ?
0 0
Trzeba było wydać pieniądze do końca roku więc wybrano obwodnicę prosty odcinek wykonuje to firma drogowa Prima pewnie dla Autostrady Mazowieckiej a dlaczego to tak wygląda bo nie jest ułożona warstwa ścieralna która musi być rościelona w odpowiednich warunkach pogodowych.