Zamknij

W Ogrodniku ruszyła produkcja pierniczków, czuć już święta

15:27, 01.12.2023 Aktualizacja: 11:51, 04.12.2023
Skomentuj

W sochaczewskim Ogrodniku pachnie już świętami. A wszystko to za sprawą uczniów z technikum żywienia i usług  gastronomicznych, którzy od pewnego czasu pieczołowicie przygotowują słodkie wypieki na kiermasz świąteczny Boże Narodzenie na Mazowszu. W piątek 1 grudnia zajrzeliśmy z naszym aparatem do nowej pracowni gastronomicznej i uwieczniliśmy już gotowe słodkości.

[FOTORELACJA]13211[/FOTORELACJA]

Zajrzeliśmy dziś do Zespołu Szkół Rolniczego Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Bohaterów Walk nad Bzurą 1939 r. w Sochaczewie, czyli popularnego Ogrodnika, gdzie od kilku tygodni trwają przygotowania XI kiermaszu świątecznego Boże Narodzenie na Mazowszu. Wydarzenie odbywa się zawsze w Hotelu Chopin. W piątek 1 grudnia w pracowni gastronomicznej, zlokalizowanej w nowym budynku dydaktycznym unosił się zapach pierniczków. Ciasteczka były pieczołowicie ozdabiane i pakowane przez uczennice.

- Kiermasz odbędzie się 10 grudnia w Hotelu Chopin. Głównym organizatorem wydarzenia jest Starostwo Powiatowe w Sochaczewie. Wraz z uczniami z 3 klasy Technikum Żywienia będziemy wystawiali słodkości, które wspólnie wyprodukowaliśmy. Będą to pierniki, choinki z piernika. Będzie można kupić różnego rodzaju ciasta, m.in. serniki, makowce, piernik dojrzewający. Będą prześliczne domki z piernika. Dlatego serdecznie zapraszam na kiermasz. Przygotowania u nas idą pełną parą. Trzy tygodnie temu nastawiliśmy piernik dojrzewający. Natomiast przez dwa ostatnie tygodnie powstają pierniczki. Młodzież lukruje, ja im tez pomagam. Natomiast ciasta będą pieczone przed samym kiermaszem –

- Aneta Bożewska, nauczycielka przedmiotów zawodowych.

Jak przebiegał proces twórczy sprawdziliśmy u źródła.

- Produkcja zajęła nam prawie cały tydzień i każdego dnia robiliśmy cos innego. Najpierw przygotowaliśmy ciasto, potem wycinaliśmy odpowiednie kształty.  Następnie należało je upiec i posegregować. Teraz zajmujemy się ozdabianiem i lukrowaniem. Trochę czasu nam to zajęło, ale myślimy, że warto. Te pierniczki już są już dobre do spożycia. Są przepyszne, bo spróbowaliśmy –

- wyjaśniła uczennica Sandra Maślanka.

(K.Ż)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%