W sochaczewskim Ogrodniku pachnie już świętami. A wszystko to za sprawą uczniów z technikum żywienia i usług gastronomicznych, którzy od pewnego czasu pieczołowicie przygotowują słodkie wypieki na kiermasz świąteczny Boże Narodzenie na Mazowszu. W piątek 1 grudnia zajrzeliśmy z naszym aparatem do nowej pracowni gastronomicznej i uwieczniliśmy już gotowe słodkości.
[FOTORELACJA]13211[/FOTORELACJA]
Zajrzeliśmy dziś do Zespołu Szkół Rolniczego Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Bohaterów Walk nad Bzurą 1939 r. w Sochaczewie, czyli popularnego Ogrodnika, gdzie od kilku tygodni trwają przygotowania XI kiermaszu świątecznego Boże Narodzenie na Mazowszu. Wydarzenie odbywa się zawsze w Hotelu Chopin. W piątek 1 grudnia w pracowni gastronomicznej, zlokalizowanej w nowym budynku dydaktycznym unosił się zapach pierniczków. Ciasteczka były pieczołowicie ozdabiane i pakowane przez uczennice.
- Kiermasz odbędzie się 10 grudnia w Hotelu Chopin. Głównym organizatorem wydarzenia jest Starostwo Powiatowe w Sochaczewie. Wraz z uczniami z 3 klasy Technikum Żywienia będziemy wystawiali słodkości, które wspólnie wyprodukowaliśmy. Będą to pierniki, choinki z piernika. Będzie można kupić różnego rodzaju ciasta, m.in. serniki, makowce, piernik dojrzewający. Będą prześliczne domki z piernika. Dlatego serdecznie zapraszam na kiermasz. Przygotowania u nas idą pełną parą. Trzy tygodnie temu nastawiliśmy piernik dojrzewający. Natomiast przez dwa ostatnie tygodnie powstają pierniczki. Młodzież lukruje, ja im tez pomagam. Natomiast ciasta będą pieczone przed samym kiermaszem –
- Aneta Bożewska, nauczycielka przedmiotów zawodowych.
Jak przebiegał proces twórczy sprawdziliśmy u źródła.
- Produkcja zajęła nam prawie cały tydzień i każdego dnia robiliśmy cos innego. Najpierw przygotowaliśmy ciasto, potem wycinaliśmy odpowiednie kształty. Następnie należało je upiec i posegregować. Teraz zajmujemy się ozdabianiem i lukrowaniem. Trochę czasu nam to zajęło, ale myślimy, że warto. Te pierniczki już są już dobre do spożycia. Są przepyszne, bo spróbowaliśmy –
- wyjaśniła uczennica Sandra Maślanka.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz